A tu piszą Japończyki
-
No i zrobiłem serwis okresowy. Wymiana oleju, filtrów, serwis klimatyzacji, regulacja zaworów i inne takie tam, jestem "szczuplejszy" o 1064PLN Ale cóż, kto nie smaruje ten nie jedzie
-
To nie jest jeszcze tak zle, ja sie dowiadywalem o dynamiczna wymiane oleju w automacie to 350 robocizna + drugie tyle olej
-
To nie jest jeszcze
tak zle, ja sie dowiadywalem o dynamiczna wymiane oleju w automacie to 350 robocizna- drugie tyle olej
No wiesz...jak wspomnę, że uszczelki pod pokrywy zaworów to ca 140,00PLN (uszczelki pokrywy x2, uszczelki świec x4 , uszczelki śrub mocujących x10) to hmmm
-
To nie jest jeszcze
tak zle, ja sie dowiadywalem o dynamiczna wymiane oleju w automacie to 350 robocizna- drugie tyle olej
Dzięki Tobie dowiedziałem się, że taka wymiana w ogóle istnieje
-
A ja się pochwale, że po 3 latach jeżdżenia pykło mi 70.000 spędzonych w carinie
Ciągle gdzieś śmigam i nie mam czasu fotek dobrych zrobić, ale postaram się po najbliższym myciu się poprawić
Olej zmieniony dwa tygodnie temu, pasuje jeszcze kable WN plus aku powoli wymienić, poza tym auto jeździ bez zająknięcia
-
Ta Carina to ten model z silnikiem z LeanBurn?
-
Ta Carina to ten
model z silnikiem z LeanBurn?właśnie nie, przez co ma lepsze kopyto To jest najmocniejsza z wersji 1.6 16V (115KM fabrycznie )
-
A mnie qrna walnął bankowóz z SOLID'u
Przyjechałem do pracy, postawiłem autko na parkingu bankowym i...o 01,10 w nocy, gościu z SOLID'u cofając przywalił mi w bagażnik. W piątek był rzeczoznawca z PiZetjU (SOLID tam ubezpiecza) i stwierdził, że oprócz pokrywy bagażnika uszkodzona jest ścianka tylna. Syn się śmieje, że pewnie oznaczą szkodę jako całkowitą Mi tam nie jest wcale do śmiechu
Ale powiedzcie, jak gościu miał nie walnąć, gdy zdarzenie było o godzinie 01,10 a gdy rano dzwoniłem do SOLID'u to już był w trasie. A mieszka w miejscowości oddalonej od Gdańska około 60 km. To kiedy on spał? Zgodnie z przepisami, powinien mieć 11 godzin odpoczynku. Świat się kończy. Chyba napiszę jakąś skargę do ITD -
Dziś przyszła wycena z PiZetjU. Przyznali mi odszkodowanie w wysokości 2639,71 PLN. Cieszyć się?
-
To zależy ile Cię wyniesie naprawa. Jak czujesz że odszkodowanie jest za małe to pisz odwołanie, a potem ewentualnie skargę do Rzecznika Ubezpieczonych - w razie potrzeby służę pomocą, pisz na PM.
-
Zięć znalazł mi dobry warsztat, w którym naprawiał już kilka samochodów i wychodzi na to, że za tę kasę zrobią mi naprawę pokolizyjną i jeszcze kilka poprawek blacharsko-lakierniczych. Wczoraj kupiłem klapę ze spojlerem (tzw. "naleśnik") za 450 złotych. Oczywiście do malowania. Za malowanie jednego elementu biorą 300 złotych.
-
Zięć znalazł mi
dobry warsztat, w którym naprawiał już kilka samochodów i wychodzi na to, że za tę
kasę zrobią mi naprawę pokolizyjną i jeszcze kilka poprawek
blacharsko-lakierniczych. Wczoraj kupiłem klapę ze spojlerem (tzw. "naleśnik") za
450 złotych. Oczywiście do malowania. Za malowanie jednego elementu biorą 300
złotych.No to niedrogo za malowanie - oby solidnie
-
No i poszła Subarynka do fachowców. Ma być gotowa w nadchodzącą sobotę? Jak będzie gotowa to pochwalę się before/after.
-
No i poszła
Subarynka do fachowców. Ma być gotowa w nadchodzącą sobotę? Jak będzie gotowa to
pochwalę się before/after.No i jak Subaryna? Już zdrowa?
-
Dziś jadę po odbiór
-
Dziś jadę po odbiór
I jak? Podobuje sie Tobie po naprawie? Gdzie obiecane zdjęcia?
-
No wygląda pięknie. A ze zdjęciami muszę poczekać bo dopadła mnie grypa i leżę jak wór cementu z gorączką.
W sobotę powinienem dać radę -
Dziś zwlokłem się z łóżka i pstryknąłem kilka fotek. Jutro będę w pracy to obrobię i wstawię
-
Najpierw skutki dzwona:
A teraz moje obcierki:
Wszystkie obcierki to skutki nieuważnego wjeżdżania/wyjeżdżania z garażu
-
A teraz po naprawie:
Wszystko zrobione z odszkodowania z PiZetjU. Jeszcze zostało troszkę na polerkę, którą będę zmuszony zrobić na wiosnę. Niestety, taka jest cena lenistwa. Jeżdżąc zimą na myjkę mechaniczną zrobiłem sobie kuku na lakierze. Od wtorku wszystkim myjniom mechanicznym mówię stanowcze NIE!
No i wnuczki pojeździły sobie samochodzikami po masce. Tak się zastanawiałem skąd te rysy aż zięć wpadł na pomysł skonfrontowania wzrostu i zasięgu rączek ze śladami i...ale djabelce nie chcą się przyznać