Zima zaskoczyla drogowcow.
-
Cos takiego, od rana trabili w tv o przymrozku i opadzie.
Tak trudno bylo wziasc tych chlopa, zeby czekali na bazie, a nie w domu?
Od godziny 18 byla szklanka na drogach w Chorzowie, CB huczalo od informacji o karambolach. Sam raz mowilem, ze "zablokowany zjazd z estakady, a na lewym pasie nie umie wygrzebac sie bwm (slysze trzask), a nie macie stluczke na lewym pasie".
Na Katowickiej 7 aut rozbitych w jednym miejscu i kilka w innych. Jedna z glownych arterii Slaska byla pokryta lodem jak na lodowisku przez, no wlasnie...
Pierwsza solanke spotkalem o 22... porazka na calej linii.
Wg. mojej oceny firmy, ktore sa odpowiedzialne za lod na drodze powinny placic z wlasnego OC za stluczki w wiekszosci wypadkow.
-
nowosc <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Tak to czytam i nie mogę się nadziwić. W Szczecinie ciepełko, słoneczko... no może teraz trochę chłodu... Ale zero opadów połączonych z mrozem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Także nasi drogowcy pewnie też czujność mają uśpioną <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Tak to czytam i nie mogę się nadziwić. W Szczecinie ciepełko, słoneczko... no może teraz trochę
chłodu... Ale zero opadów połączonych z mrozemMysmy mieli opad sniegu plus, jak to juz sie roztopilo to mroz (niby minus jeden, ale szklanka sie zrobila w pol godziny). Nie mialem takich czasow odkad jezdze z pizza.
Także nasi drogowcy pewnie też czujność mają uśpioną
Tzn. ja wiem jak to jest. Wszedzie maja juz pogotowia, tylko ze domowe. Siedza w domu, dostaja mniej kasy jakby siedzieli na bazie, no i potem sciagnij ich szybko do firmy. Ja rozumiem, ze to moze byc, gdy faktycznie nie bylo informacji o mrozie. No, ale od rana mowili o tym. Klopot w tym, ze firmy zajmujace sie drogami (a przede wszystkim miasto) nie sa (jest) w ogole odpowiedzialne za ewentualne szkody.
-
Wszedzie maja juz pogotowia, tylko ze domowe. Siedza w domu, dostaja
mniej kasy jakby siedzieli na bazie, no i potem sciagnij ich szybko do firmy.ja wczoraj (ok godz 23.00) na CB słyszałem kierowcy mówili ze widzieli na poboczu 2 solarki przy trasie siekierkowskiej.. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> a tylko lekki mrozek złapał .. a droga sucha jak pieprz <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
nowosc
raczej standard <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
To ja chyba jestem jakims jasnowidzem bo dzis zmienilem letnie kapcie na zimowki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak wracalem to juz bylo slisko ... -
raczej standard
ironia <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
To ja chyba jestem jakims jasnowidzem bo dzis zmienilem letnie kapcie na zimowki
Jak wracalem to juz bylo slisko ...zmienilem juz 2tygodnie temu,
of koz bz kolejek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
U nas w Jaworznie też wczoraj było bardzo ślisko, późnym wieczorem dopiero widziałem solarę. Oczywiście nie mogłem przegapić takiej okazji by się poślizgać
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Warunki były przecudowne! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Cos takiego, od rana trabili w tv o przymrozku i opadzie.
Tak trudno bylo wziasc tych chlopa, zeby czekali na bazie, a nie w domu?Wczoraj cały dzień przelotny, ale mocny śnieg, temperatura lekko powyżej 0, w nocy do tego doszedł mróz. Rano na ulicy była szklanka. Nie wiem jak na obwodnicy i głównych ulicach, ale na tych położonych dalej od centrum nie zauważyłem piaskarek.
Jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie wyciągnąć koła z zimówkami (to będzie pierwszy sezon w którym będę miał 4 opony zimowe, do tej pory zakładałem je jedynie na przód). Co prawda staram się jeździć na tyle ostrożnie, żeby cały czas panować nad samochodem, jednak czasem zdarzały się lekkie poślizgi tyłu, mam nadzieję, że na czterech "zimówkach" przy mojej dość wolnej jeździe uda się wyeliminować to zjawisko. -
Wczoraj cały dzień przelotny, ale mocny śnieg, temperatura lekko powyżej 0, w nocy do tego
doszedł mróz. Rano na ulicy była szklanka. Nie wiem jak na obwodnicy i głównych ulicach,
ale na tych położonych dalej od centrum nie zauważyłem piaskarek.
Jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie wyciągnąć koła z zimówkami (to będzie pierwszy sezon w
którym będę miał 4 opony zimowe, do tej pory zakładałem je jedynie na przód). Co prawda
staram się jeździć na tyle ostrożnie, żeby cały czas panować nad samochodem, jednak czasem
zdarzały się lekkie poślizgi tyłu, mam nadzieję, że na czterech "zimówkach" przy mojej dość
wolnej jeździe uda się wyeliminować to zjawisko.Cztery zimowe to nie dwa - stanowczo jestem ZA.
-
Jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie wyciągnąć koła z zimówkami (to będzie pierwszy sezon w
którym będę miał 4 opony zimowe, do tej pory zakładałem je jedynie na przód). Co prawda
staram się jeździć na tyle ostrożnie, żeby cały czas panować nad samochodem, jednak czasem
zdarzały się lekkie poślizgi tyłu, mam nadzieję, że na czterech "zimówkach" przy mojej dość
wolnej jeździe uda się wyeliminować to zjawisko.Gdy miałeś dwie zimówki to zakładałeś je na tył, czy na przód?
-
Gdy miałeś dwie zimówki to zakładałeś je na tył, czy na
przód?No przecież napisał, że na przód <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Nieplanowane bączki wisiały w powietrzu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Cos takiego, od rana trabili w tv o przymrozku i opadzie.
Tak trudno bylo wziasc tych chlopa, zeby czekali na bazie, a nie w domu?
Od godziny 18 byla szklanka na drogach w Chorzowie, CB huczalo od informacji o karambolach. Sam
raz mowilem, ze "zablokowany zjazd z estakady, a na lewym pasie nie umie wygrzebac sie bwm
(slysze trzask), a nie macie stluczke na lewym pasie".
Na Katowickiej 7 aut rozbitych w jednym miejscu i kilka w innych. Jedna z glownych arterii
Slaska byla pokryta lodem jak na lodowisku przez, no wlasnie...
Pierwsza solanke spotkalem o 22... porazka na calej linii.
Wg. mojej oceny firmy, ktore sa odpowiedzialne za lod na drodze powinny placic z wlasnego OC za
stluczki w wiekszosci wypadkow.Juz kiedys o tym pisalem ale bede sie powtarzal zeby ludzie wreszcie przetarli oczy i czepiali sie prawdziwych winnych
zima nie zaskakuje drogowcow tylko miejski zarzad drog i komunikacji miejskiej
temat wyglada mniejwiecej tak :
jest przetarg na utrzymanie takiej i takiej drogi , wygrywa firma X
w pazdzierniku przyjezdza komisja z MZDiK sprawdzic firme czy jest przygotowana
_ zapas mieszanki piaskowo solnej
_ sprawny taborTak wiec drogowcy pod wzgledem technicznym przygotowani sa w 100 %
ale to polowa firma zajmujaca sie odsniezaniem ma rowniez inne galezie dzialalnosci
poniewaz kasa za odsniezanie plynie dopiero od czasu ogloszenia takzwanej akcji zima przez MZDiK firmy robia kase na czyms innym do czasu ogloszenia akcjiAkcja zima dzieli sie na
-akcje czynna ( samochody jezdza po miescie odsniezaja posypuja ) wieksza kasa
-akcja bierna ( kierowcy leza na luzkach i gapia sie w tv oczekujac na snieg) mniejsza kasa ale bez robotyMZDiK gdyby oglosilo akcje bierna np od 1 listopada to drogowcy niezostali by zaskoczeni
jezeli jest ogloszona akcja bierna to w razie klopotow (opady sniegu mroz itp) drogowcy maja 15 minut na pojawienie sie na swoich rejonachw przypadku kiedy MZDiK oszczedza pieniadze podatnikow i zaczynaja sie "klopoty" np o 4 rano to drogowcy jak normalni smiertelnicy o tej porze przewracaja sie na drugi boczek <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
zanim MZDiK oglosi "akcje zime" musi wykonac telefony do paru firm firmy do kierowcow i dyspozytorow kierowcy musza sie przebudzic umyc ubrac cos na zab ..... dojechac do firmy co niejest latwe bo wlasnie spadl snieg wszyscy jada do pracy i sa zarabiste korki
potem trzeba zaladowac samochody i na rejony , co niejest latwe bo jakis gamon oszczedzal pieniadze podatnikow i nieoglosil na czas akcji biernej
od 4 kiedy wystapil opad robi sie 8 na miescie katastrofa a wszyscy psiacza ze zima zaskoczyla drogowcow co mija sie mocno z prawdaplujecie na ludzi , ktorzy ciezko pracuja zebyscie mogli co rano spokojnie do pracy dojechac
a praca niejes lekka 2 lata tym sie paralem jako kierowca i jako dyspozytor
takze za te wszystkie stloczki i klopoty ponosi odpowiedzialnosc urzednik / urzednicy z MZDiK
Zadna piaskarka niewyjedzie bez zgody Dyspozytora w MZDik
Wyjechac moze tyle ze jesli niebedzie zgody MZDiK to nie bedzie kasy za akcje czynna tylko kasa za akcje bierna (mniejsza kasa)TAk to mniejwiecej wyglada
Ps
czesto podczas duzych opadow widzicie piaskarki z podniesionym pługiem , tu znowu o kase chodzi
miasto jest podzielone na rejony , jadac na swoj rejon niemozna pomagac konkurencji , pomimo ze z opuszczonym plugiem lepiej sie jedzie no i spycha snieg , tyle ze samochod wiecej pali i dyrektorzy firm niezgadzaja sie na takie praktyki .....tyle odemnie sa pytania ??
-
Gdy miałeś dwie zimówki to zakładałeś je na tył, czy na przód?
wszystko zalezy od samochodu , jesli wybieramy opcje 2 zimowe opony , to zakladamy je na os napedowa .....
-
Jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie wyciągnąć koła z zimówkami
Już chyba najwyższa pora
(to będzie pierwszy sezon w którym będę miał 4 opony zimowe, do tej pory zakładałem je jedynie na przód).Co prawda
staram się jeździć na tyle ostrożnie, żeby cały czas panować nad samochodem, jednak czasem zdarzały się lekkie poślizgi tyłu, mam nadzieję, że na czterech "zimówkach" przy mojej dość wolnej jeździe uda się wyeliminować to zjawisko.jeśli bedzie "szklanka" na drodze to nawet najlepsze zimówki nie dają rady...
-
wszystko zalezy od samochodu , jesli wybieramy opcje 2 zimowe opony , to zakladamy je na os
napedowa .....gdzie bys nie założył to i tak bedzie bączek... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
gdzie bys nie założył to i tak bedzie bączek...
oj wydaje ci sie , kwestia techniki jazdy , no chyba ze po bialym jedziez 140 ...
ja uzywam kompletu opon zimowych <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
No przecież napisał, że na przód
Zawsze na oś napędzaną (mieszkam przy ulicy chyba 30 kategorii odśnieżania - konkretnie robi to gość Ursusem, jak 2 lata temu nie dał rady, trzeba było przebijać się łopatami, bo "dmuchawy" oczywiście nikt nie wysłał mimo zgłoszeń <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />)
Nieplanowane bączki wisiały w powietrzu
Kilka razy się zdarzyło, z tym, że nie były to bączki, a raczej lekkie, łatwe do wyprowadzenia poślizgi (z tyłu miałem całosezonowe Navigatory)
Oczywiście zimówki nie pomogą na lód, ale przy nieco lżejszych warunkach pewnie będzie lepiej (czytaj: pewniej) -
Tak to czytam i nie mogę się nadziwić. W Szczecinie ciepełko, słoneczko... no może teraz trochę
chłodu... Ale zero opadów połączonych z mrozem
Także nasi drogowcy pewnie też czujność mają uśpionąGodzinę temu wracając ze Szczecina do domu mijałem się z piaskarką za Jezierzycami, jadącą w stronę Płoni, która o dziwo <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> rozsypywała sól na drogę. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Więc może nie będzie tak źle? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Godzinę temu wracając ze Szczecina do domu mijałem się z piaskarką za Jezierzycami, jadącą w
stronę Płoni, która o dziwo rozsypywała sól na drogę. Więc może nie będzie tak źle?Tak, nie będzie, ale tylko w tym miejscu, gdzie widziałeś tą piaskarkę...
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />