Wjechalem na psa
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 lis 2005, 16:26 ostatnio edytowany przez mik 11 paź 2016, 05:18
-leżał zabity ale bydle bylo wielkie na tyle, że choć wziąłem go między koła to mnie podbiło.
I chrupie mi teraz skrzynia(chyba skrzynia) na luzie, jak wciskam sprzęgło albo hamuje silnikiem. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
I co teraz <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 2 lis 2005, 19:59 ostatnio edytowany przez Mickey 11 paź 2016, 05:18
I co teraz
Wróć i przejedź go jeszcze ze 2 razy za to co zrobił <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Nie dość że samobójca to jeszcze rozwalenie jednego auta mu nie wystarczyło <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 2 lis 2005, 21:49 ostatnio edytowany przez mik 11 paź 2016, 05:18
Wróć i przejedź go jeszcze ze 2 razy za to co zrobił
Nie dość że samobójca to jeszcze rozwalenie jednego auta
mu nie wystarczyłonajchetniej to bym przejechal tego co go tam na srodku zostawil <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 3 lis 2005, 09:50 ostatnio edytowany przez bartek 11 paź 2016, 05:18
-leżał zabity ale bydle bylo wielkie na tyle, że choć
wziąłem go między koła to mnie podbiło.I chrupie mi teraz skrzynia(chyba skrzynia) na luzie,
jak wciskam sprzęgło albo hamuje silnikiem.I co teraz
jedź na kanał i obadaj sprawe od spodu.
wydaje mi się,że mógł ugiąć półośkę. -
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2005, 19:54 ostatnio edytowany przez rintelen 11 paź 2016, 05:18
najchetniej to bym przejechal tego co go tam na srodku zostawil
a ty go pozbierałeś? czy też go zostawiłeś??? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 gru 2005, 23:19 ostatnio edytowany przez bartek 11 paź 2016, 05:18
a ty go pozbierałeś? czy też go zostawiłeś???
nie bawimy się w wykopaliska - tzn. nie odkopujemy starych tematów by dodać nic nie wnoszącą wypowiedź
-
Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 18:02 ostatnio edytowany przez dingo22 11 paź 2016, 05:18
najchetniej to bym przejechal tego co go tam na srodku zostawil
Ja najchętniej to bym zostawił tą co go tam przejechała (bo to moja żona była) <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 19:02 ostatnio edytowany przez mik 11 paź 2016, 05:18
Ja najchętniej to bym zostawił tą co go tam przejechała
(bo to moja żona była)no prosze, jak wiele wnoszaca wypowiedz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
chyba Was pozwe <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
jak wygladalo auto po spotkaniu?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 19:05 ostatnio edytowany przez mik 11 paź 2016, 05:18
a ty go pozbierałeś? czy też go zostawiłeś???
zostawilem go policji, ktora podjechala
chyba nie tylko ja sie nadzialem na biedakaPS
bartek, nie bij, trzeba odeprzec straszne zarzuty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />