No i stało się. Trza będzie na światłach jeździć.
-
Brat Otylii J zginął przez Otylię J.
Tak stwierdził niezawisły sąd Rzeczpospolitej Polskiej i skazał Otylię J a nie kierowców TIR-ówGdyby TIRy były przewożone koleją, Otylia nie miałaby wypadku.
-
Proponował bym osobny wątek
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Gdyby TIRy były przewożone koleją, Otylia nie miałaby
wypadku.A gdyby Chrystusa nie ukrzyżowali nie było by katolików <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Nie można gdybać. Wszystkie pojazdy mają swoje miejsce na drodze i CZłOWIEK odpowiada za sposób jazdy. Otylia J. powinna była przewidzieć, zastanowić się, wziąć pod uwagę itp. itd.
Gdyby TIR-y były na torach to zjawiłą by się furmanka, ciągnik rolniczy czy co tam kto chce. Choćby i rowerzysta w stanie "nieważkości" <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Kiedyś było takie hasło w mediach (lata 70-80 XX wieku) "Myśl i przewiduj na drodze" <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
No to zobaczymy jak przyjdzie Ci kupić po roku zarówki podswietlenia wskaźników, lub np.: całe
oprawki żarówek oświetlających tablicę rejestracyjną, bo wszystko się nadtopi, skruszeje
lub połamie etc.zrobiłem różnymi autami kilkaset tysięcy km z zapalonymi światłami ZAWSZE i nie wiem o czym piszesz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Są butelki z benzyną,tak zwane "Koktajle Mołotowa".
Myślę, że to dobra broń na TIRy-mordercy ludzi.
Przez TIRy zginął na przykład brat Otylii Jędrzejczak.
Z kierowcą TIRa, który jest dla mnie zawsze potencjalnym mordercą rozmawiam tylko z bejsbolem w
ręce.Nie mam więcej pytań... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Dobrze że już tu koledzy skomentowali, bo pewnie by mnie zaraz poniosło <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Są butelki z benzyną,tak zwane "Koktajle Mołotowa".
Myślę, że to dobra broń na TIRy-mordercy ludzi.
Przez TIRy zginął na przykład brat Otylii Jędrzejczak.
Z kierowcą TIRa, który jest dla mnie zawsze potencjalnym mordercą rozmawiam tylko z bejsbolem w
ręce.ty to chyba masz problem z postrzeganiem swiata i logicznym mysleniem <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
zrobiłem różnymi autami kilkaset tysięcy km z zapalonymi światłami ZAWSZE i nie wiem o czym
piszesz
A zaglądałeś kiedyś w tych róznych autkach pod kokpit lub w inne miejsca połączeń elektrycznych lub wkładki żarówek?
Ty wiesz swoje ja wiem swoje. Jakbym tego nie doświadczył to bym o tym nie pisał. -
Z czasem znikną w Polsce i Europie "pociągi drogowe".
W europie nie ma pociągów drogowych!
Pociąg drogowy wygląda tak
-
Z czasem znikną w Polsce i Europie "pociągi drogowe".
ehehe nie na czasie jesteś <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
w europie, konkretniej w holandii, przeprowadzane były testy zestawów o długości 25 metrow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
to naczepa plus naczepa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />wiec nie do konca tak jak napislaeś <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
no chyba że chodzi o to że kolej (train) przezyje swą drugą mlodość wlasnie w ten sposob ( road train <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> )
-
no chyba że chodzi o to że kolej (train) przezyje swą drugą mlodość wlasnie w ten
sposob ( road train )Tak.Właśnie o to mi chodzi.
Kolej, wcześniej czy później przeżyje swoją drugą młodość. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
A zaglądałeś kiedyś w tych róznych autkach pod kokpit lub w inne miejsca połączeń elektrycznych
lub wkładki żarówek?
Ty wiesz swoje ja wiem swoje. Jakbym tego nie doświadczył to bym o tym nie pisał.zwykle kupuje nowe, jeżdże 3 do 5 lat i sprzedaje w dobrym stanie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
zwykle kupuje nowe, jeżdże 3 do 5 lat i sprzedaje w dobrym stanie
Spotkałem się też z tym, że np. w nowym Renault Megane żarówki w reflektorach bardzo często się przepalają i byłem świadkiem, że kolega wymienial żarówke dobre pół godziny odkręcając przy tym kilka osłon pod maską. Jemu się udało, a co ma powiedzieć motoryzacyjny laik w momencie kontroli na drodze gdzie pan policjant karze mu wymienić żarówkę?
A zdaje sie, że nie tylko w Renault są takie "chocki-klocki".
Nie chodzi mi tu o to by usilnie szukać argumentów przeciw jeździe na światłach lecz chciałbym przytoczyć kilka przykładów dodatkowych utrudnień czy kłopotów, które będą czekały na kierowców szczególnie nowoczesnych i coraz to bardziej skomplikowanych samochodów gdzie z byle pierdołą trzeba jechać do serwisu.
Podkreślam, że byłbym za jazdą na światłach lecz tylko wówczas gdyby wszystkie samochody zarówno osobowe jak i cięzarowe miały tak skonstruowaną instalację elektryczną by podczas uruchamiania silnika zapalały się tylko swiatła mijania z przodu i nic więcej, nie zapalało by się oświetlenie wskaźników, tablicy rejestracyjnej i pozycyjne z tyłu, bo to wszystko w dzień jest naprawdę zbędne. A po włączeniu noramlnego włącznika świateł do jazdy w nocy włączała się cała reszta.
Wtedy miałoby to porządaną logikę i sens. -
Normalne w tym sejmie. A sam prezydent, który to
podpisał to aż szkoda gadać.
Powiadam Wam, że to przyniesie więcej szkody niż to jest
warte.
A wypadki dalej bedą i wcale ich liczba się nie zmieni.
W żadne sondaże na ten temat nie wierzę, bo
przeciwnicy jazdy na światłach twierdzą, że jest
ich więcej oraz Ci, którzy są za jazdą na światłach
też twierdzą, że jest ich więcej.
Totalny idiotyzm. Szkoda gadać.i dobrze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Spotkałem się też z tym, że np. w nowym Renault Megane
żarówki w reflektorach bardzo często się przepalają
i byłem świadkiem, że kolega wymienial żarówke
dobre pół godziny odkręcając przy tym kilka osłon
pod maską. Jemu się udało, a co ma powiedzieć
motoryzacyjny laik w momencie kontroli na drodze
gdzie pan policjant karze mu wymienić żarówkę?tez sie z tym spotkalem.. w tico, skodzie, toyocie... jak mialem czas to sie meczylem, brudzilem, parzyłem, a jak go nie mialem lub nie potrafilem wyjac zarowki np. pozycyjnych w felicji podjechalem do pierwszego lepszego warsztatu i za 5 zl... w ciagu 30 sekund mi wymienili...
no niestety samochod to studnia bez dna i nie konczace sie wydatki... Chcialbym, czego i Wam zycze, miec tylko takie wydatki - zwiazane z przepalonymi zarowkami w samochodach.
-
tez sie z tym spotkalem.. w tico, skodzie, toyocie... jak mialem czas to sie meczylem,
brudzilem, parzyłem, a jak go nie mialem lub nie potrafilem wyjac zarowki np. pozycyjnych w
felicji podjechalem do pierwszego lepszego warsztatu i za 5 zl... w ciagu 30 sekund mi
wymienili...5 zl wezma za yico , a co z samochodami gdzie trzeba zdemontowac zderzak <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
no niestety samochod to studnia bez dna i nie konczace sie wydatki... Chcialbym, czego i Wam
zycze, miec tylko takie wydatki - zwiazane z przepalonymi zarowkami w samochodach.kto by nie chcial
-
5 zl wezma za yico , a co z samochodami gdzie trzeba
zdemontowac zderzakNo to teraz klienci zaczną w końcu zwracać uwagę na to, jak łatwo jest wymienić żarówkę, czy filtr paliwa... (jak można tak zaprojektować auto, żeby zmiana żarówki wymagała zdjęcia zderzaka? Na to chyba trzeba być Francuzem...)
-
No to teraz klienci zaczną w końcu zwracać uwagę na to, jak łatwo jest wymienić żarówkę, czy filtr paliwa... (jak
można tak zaprojektować auto, żeby zmiana żarówki wymagała zdjęcia zderzaka? Na to chyba trzeba być
Francuzem...)W Fordzie Focusie, aby wymienić żarówki w reflektorach trzeba je zdemontować <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> (reflektory oczywiście)
-
No to teraz klienci zaczną w końcu zwracać uwagę na to, jak łatwo jest wymienić żarówkę, czy
filtr paliwa... (jak można tak zaprojektować auto, żeby zmiana żarówki wymagała zdjęcia
zderzaka? Na to chyba trzeba być Francuzem...)W Volvo XC 90 zeby zdemontowac reflektor wystarczy wyjac 2 specjalne blaszki. Nie potrzeba do tego zadnych narzedzi... Bylem w lekkim szoku jak zobaczylem. Czyli jednak sie da prosto i bez udziwnien.
-
(jak można tak zaprojektować auto, żeby zmiana żarówki wymagała zdjęcia
zderzaka? Na to chyba trzeba być Francuzem...)Albo niemcem <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> w VW też się nie lepiej dzieje. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
5 zl wezma za yico ,
nie w tico a w toyocie
a co z samochodami gdzie trzeba
zdemontowac zderzak
trzeba kupowac auta ktore sa jakos logicznie zaprojektowane <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
totalny debilizm zeby wymienic zarowke to trzeba sie przebierac w ubranie robocze i wymontowywac pol samochodu.