Wartość auta
-
Sharkynapisał 14 wrz 2004, 07:57 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 12:30
Hej,
Niebawem będę musiał przedłużyć ubezpieczenie OC/AC i nie chciałbym, żeby mi w PZU wcisnęli jakąś zaniżoną wartość
autka. Wiem, że PZU niby korzysta z katalogu Eurotax auto-ekspert (Czy coś takiego) i wg nich chyba Tico
rocznik 2000 warty jest 10tyś zł.
Nie za mało? Średnia cena z notowań giełdowych to ok. 11tyś.
Czy za takie rzeczy jak centralny zamek, radio, instalacja LPG (ewentualnie inne rzeczy) można oczekiwać
podniesienia wartości ubezpieczenia?Właśnie w miniony piątek ubezpieczałem Tico w PZU.
Też się mocno zdziwiłem, jak agent na podstawie Eurotax-u wycenił moje auto rocznik 96 na 6500zł <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Poprosiłem więc o ten katalog i okazało się, że gość wziął pod uwagę wersję PM. Okazuje się, że wersja SX była już wyceniona na 7100zł, a DX 7700zł. Ponieważ mam wersję SX od razu wartość została podwyższona. Dodatkowo, dla tego rocznika powinien być przeciętny przebieg 108kkm. Ponieważ moje Tico ma 59300km tak więc została podwyższona wartość o ileś tam procent i łącznie wyniosła 7700zł. Spokojnie możesz poprosić o zwiększenie wartości auta ze względu na przebieg oraz zainstalowane komponenty, np. LPG, radio itp. Jeżeli tego nie zrobisz, przy wypłacie odszkodowania za ewentualną kradzież dostaniesz tylko cenę katalogową auta dla danego rocznika. Samo AC przy wartości Tico 7700 w stosunku do 7100zł wzrosło o ok. 40zł.
Jeżeli Twój samochód jest w super stanie i uważasz, że jego wartość jest zdecydowanie wyższa niż wynika to z katalogu, to możesz wybrać opcję ubezpieczenia AC jako WYCENA. W tym przypadku powoływany jest rzeczoznawca, który dokonuje wyceny auta i ta kwota będzie figurowała w polisie i od niej będą pobierane opłaty. -
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2004, 10:34 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
Właśnie w miniony piątek ubezpieczałem Tico w PZU.
Też się mocno zdziwiłem, jak agent na podstawie Eurotax-u wycenił moje auto rocznik 96 na 6500zł
Poprosiłem więc o ten katalog i okazało się, że gość wziął pod uwagę wersję PM. Okazuje się, że wersja SX była już
wyceniona na 7100zł, a DX 7700zł. Ponieważ mam wersję SX od razu wartość została podwyższona. Dodatkowo, dla
tego rocznika powinien być przeciętny przebieg 108kkm. Ponieważ moje Tico ma 59300km tak więc została
podwyższona wartość o ileś tam procent i łącznie wyniosła 7700zł. Spokojnie możesz poprosić o zwiększenie
wartości auta ze względu na przebieg oraz zainstalowane komponenty, np. LPG, radio itp. Jeżeli tego nie
zrobisz, przy wypłacie odszkodowania za ewentualną kradzież dostaniesz tylko cenę katalogową auta dla danego
rocznika. Samo AC przy wartości Tico 7700 w stosunku do 7100zł wzrosło o ok. 40zł.
Jeżeli Twój samochód jest w super stanie i uważasz, że jego wartość jest zdecydowanie wyższa niż wynika to z
katalogu, to możesz wybrać opcję ubezpieczenia AC jako WYCENA. W tym przypadku powoływany jest rzeczoznawca,
który dokonuje wyceny auta i ta kwota będzie figurowała w polisie i od niej będą pobierane opłaty.Najgorsze jest to, ze w przypadku, gdy przyjdzie do wyplaty, to firma i tak bedzie kombinowac w kierunku jak najnizszej kwoty dla Ciebie... Dlatego ja, m. in. z racji przebiegu, ustalilem z kolega, ktory mi w sobote przyjmowal wplate, wartosc na poziomie nieco nizszym, niz katalogowa i od tejze zaplacilem w pakiecie 624 PLN.
-
msuryjak Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2004, 11:19 ostatnio edytowany przez msuryjak 11 sie 2016, 12:30
Hej,
Niebawem będę musiał przedłużyć ubezpieczenie OC/AC i nie chciałbym, żeby mi w PZU wcisnęli
jakąś zaniżoną wartość autka. Wiem, że PZU niby korzysta z katalogu Eurotax auto-ekspert
(Czy coś takiego) i wg nich chyba Tico rocznik 2000 warty jest 10tyś zł.
Nie za mało? Średnia cena z notowań giełdowych to ok. 11tyś.
Czy za takie rzeczy jak centralny zamek, radio, instalacja LPG (ewentualnie inne rzeczy) można
oczekiwać podniesienia wartości ubezpieczenia?Byłem na giełdzie w Krakowie
rocznik 2000 od 9500 do 10500zł (oczywiście wywoławczo)
ale o wartość nie należy się bic jak ubezpieczysz na 12000zł i tak ci wypłacą 8000zł
przy kradzieży czy szkodzie tzw. pełnej -
mrcin Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2004, 12:30 ostatnio edytowany przez mrcin 11 sie 2016, 12:30
Najgorsze jest to, ze w przypadku, gdy przyjdzie do wyplaty, to firma i tak bedzie kombinowac w
kierunku jak najnizszej kwoty dla Ciebie... Dlatego ja, m. in. z racji przebiegu, ustalilem
z kolega, ktory mi w sobote przyjmowal wplate, wartosc na poziomie nieco nizszym, niz
katalogowa i od tejze zaplacilem w pakiecie 624 PLN.Toż to istna tanizna może ubezpieczyli Ci same koła <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
mrcin Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2004, 12:35 ostatnio edytowany przez mrcin 11 sie 2016, 12:30
Byłem na giełdzie w Krakowie
rocznik 2000 od 9500 do 10500zł (oczywiście wywoławczo)Dokładnie masz racje a w Krakowie może będę w tą niedzielę
ale o wartość nie należy się bic jak ubezpieczysz na 12000zł i tak ci wypłacą 8000zł
przy kradzieży czy szkodzie tzw. pełnejDokładnie tak <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> nawet jak by ktoś wykupił 2 polisy AC w różnych firmach a np. autko zostałoby ukradzione to i tak kase dostaniemy tylko z jednej polisy.
CIEKAWOSTKA: Jeżeli szkoda przewyższa szkode całkowitą tak że ubezpieczalnia musiałaby wypłacić całą wartość autka to te cfaniaczki z PZU liczą od tyłu: tzn w ten sposób ile części jest jeszcze dobrych i ile w ten sposób można wypłacić <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 14 wrz 2004, 13:54 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 12:30
Najgorsze jest to, ze w przypadku, gdy przyjdzie do wyplaty, to firma i tak bedzie kombinowac w kierunku jak
najnizszej kwoty dla Ciebie... Dlatego ja, m. in. z racji przebiegu, ustalilem z kolega, ktory mi w sobote
przyjmowal wplate, wartosc na poziomie nieco nizszym, niz katalogowa i od tejze zaplacilem w pakiecie 624 PLN.O zaniżaniu wartości pojazdu przy wypłacie odszkodowania słyszy się od dawna. Dlatego moim zdaniem warto wszelkie wzrosty wartości samochodu zanotowywać w polisie, aby po tym był po prostu ślad. W takim przypadku wzięta będzie ponownie cena z katalogu, jednak wartość samochodu będzie podwyższona o zapisane w polisie składniki.
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2004, 15:35 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
Toż to istna tanizna może ubezpieczyli Ci same koła
Nieeee, czemu?
Wedlug Eurotaxu Tico SX 2000 warte jest nieco ponad 9k, u mnie wzielismy do obliczenia skladki wartosc 8300 chyba...
-
coguar18 Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2004, 17:37 ostatnio edytowany przez coguar18 11 sie 2016, 12:30
ok znajde ci takie cuda na gieldzie jak bede nie ma sprawy to naprawde nie sa zarty z mojej strony, bo nie lubie przesadzac, sam sprzedawalem tico z rocznika 97 z LPG i facetowi ktory byl zainteresowany, przylecial koles i zaproponowal autko PRZY MNIE za 6200zl Z LPG do malowania tylne drzwi, BYLO TO NA POCZATKU LIPCA GDY CENY BYLY JESZCZE WYZSZE
-
przemneu Użytkownik archiwalnynapisał 22 wrz 2004, 22:46 ostatnio edytowany przez przemneu 11 sie 2016, 12:30
Nieeee, czemu?
Wedlug Eurotaxu Tico SX 2000 warte jest nieco ponad 9k,
u mnie wzielismy do obliczenia skladki wartosc 8300
chyba......i pomyslec, ze rok temu placilem za swoje ponad 12 tys
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 08:41 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
...i pomyslec, ze rok temu placilem za swoje ponad 12 tys
Moje autko ma 4 lata i 117 tysiecy km w tej chwili...
-
przemneu Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 13:57 ostatnio edytowany przez przemneu 11 sie 2016, 12:30
Moje autko ma 4 lata i 117 tysiecy km w tej chwili...
Moje też ma 4 lata i ok. 73tyś km z czego ja zrobiłem 22tyś przez rok posiadania go.
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 14:14 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
Moje też ma 4 lata i ok. 73tyś km z czego ja zrobiłem 22tyś przez rok posiadania go.
W ciagu ostatniego roku dokladnie 35500 km <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
przemneu Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 14:33 ostatnio edytowany przez przemneu 11 sie 2016, 12:30
W ciagu ostatniego roku dokladnie 35500 km
A myslalem, ze duzo jezdze <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
Za to w ciagu 1 dnia z Chorwacji zrobilem ponad 1100km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
mrcin Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 14:36 ostatnio edytowany przez mrcin 11 sie 2016, 12:30
A myslalem, ze duzo jezdze
Za to w ciagu 1 dnia z Chorwacji zrobilem ponad 1100kmJa średnio robie 10000 km / 2 m-ce wakacje troche ograniczyły moje eskapady ale przecie zaczynają mi się zjazdy więc nadrobie zaległości <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 15:08 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
Ja średnio robie 10000 km / 2 m-ce wakacje troche ograniczyły moje eskapady ale przecie zaczynają mi się zjazdy więc
nadrobie zaległościNo ja w wakacje troche przyoszczedzilem, a w ciagu ostatnich dwoch semestrow tez nie jezdzilem co 2 tygodnie do Bydgoszczy... Ciekawe jak bedzie teraz.
Aha - jezdze na benzynie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
przemneu Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 15:22 ostatnio edytowany przez przemneu 11 sie 2016, 12:30
No ja w wakacje troche przyoszczedzilem, a w ciagu
ostatnich dwoch semestrow tez nie jezdzilem co 2
tygodnie do Bydgoszczy... Ciekawe jak bedzie teraz.
Aha - jezdze na benzyniePrzy obecnych tendencjach moze sie niedlugo okazac, ze Pb kosztuje mniej niz LPG ;(
-
mrcin Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 15:47 ostatnio edytowany przez mrcin 11 sie 2016, 12:30
No ja w wakacje troche przyoszczedzilem, a w ciagu ostatnich dwoch semestrow tez nie jezdzilem
co 2 tygodnie do Bydgoszczy... Ciekawe jak bedzie teraz.A niby co robiłeś latałeś tam samolotem <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Aha - jezdze na benzynie
Hihihaha <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a ja śmigam na LPG aż miło - po kieszeni nie trzepie tak jak po Pb95 <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a jak sie kapustki albo fasolki najem to sie za darmo dopierduje <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 15:54 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
A niby co robiłeś latałeś tam samolotem
Wogole - wyklady sobie darowalem.
Hihihaha a ja śmigam na LPG aż miło - po kieszeni nie trzepie tak jak po Pb95 a jak sie kapustki albo fasolki
najem to sie za darmo dopierdujeAha, a ja juz wyjasnialem, czemu nie na LPG... Zreszta teraz nie mam lezacej gotowki, nawet, gdybym sie przypadkiem przekonal jakims cudem do LPG w Tikawce <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Voytass Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 15:55 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 12:30
Przy obecnych tendencjach moze sie niedlugo okazac, ze Pb kosztuje mniej niz LPG ;(
Tak czy siak ja mam zamiar troche polatac jeszcze autkiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> I to wcale nie przepisowo, wiec zostaje przy noPb.
-
przemneu Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2004, 16:02 ostatnio edytowany przez przemneu 11 sie 2016, 12:30
Tak czy siak ja mam zamiar troche polatac jeszcze
autkiem I to wcale nie przepisowo, wiec zostaje
przy noPb.Przejechalem juz troche na LPG i naprawde roznica jesli jest to minimalna, a przy nizszych obrotach na LPG jezdzi zdecydowanie lepiej.