wymiana pompy paliwa
-
Efekt to brak smrodu benzyny w kabinie Ticusia oraz czysty silnik nie pozalewany olejem.
Hmm a jaki może mieć wpływ pompa paliwa na zalewanie silnika olejem ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Hmm a jaki może mieć wpływ pompa paliwa na zalewanie silnika olejem
?
Pompa paliwa smarowana jest olejem. Uszkodzenie membrany od strony oleju powoduje pryskanie owym olejem z otworku na pompie. Najczęściej zapaprane są porzewody chłodnicy, linka gazu i obudowa akumulator. -
Pompa paliwa smarowana jest olejem. Uszkodzenie membrany od strony oleju
powoduje pryskanie owym olejem z otworku na pompie.Starsi userzy pisali także o tym, że uszkodzona pompa może wypluć cały (lub prawie cały) olej z silnika na dystansie zaledwie 50 km ( klik ). <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Dodam jeszcze, że czasami uszkodzona pompa może "rzygać" nie olejem, lecz benzyną. Mało ciekawie, bo dochodzi wówczas do zagrożenia pożarem. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
koszt pompy w
Warszawie to 85 zł + 2 podkładki po 1zł + przewód paliwowy 10 zł + 4 cybanty po 1 zł daje
kwotę 101 zł. Efekt to brak smrodu benzyny w kabinie Ticusia oraz czysty silnik nie
pozalewany olejem.no to ładny koszt Ci wyszedł. miesiąc temu kupiłem pompę, ale polską, rozbieralną. koszt wraz z przesyłką 45,50 zł. podkładki były w komplecie.
-
Starsi userzy pisali także o tym, że uszkodzona pompa może wypluć cały (lub prawie cały) olej z
silnika na dystansie zaledwie 50 km ( klik ).
Dodam jeszcze, że czasami uszkodzona pompa może "rzygać" nie olejem, lecz benzyną. Mało
ciekawie, bo dochodzi wówczas do zagrożenia pożarem.racja,ale co najfajiniejsze da sie na niej jezdzic, i spokojnie do domu wrocic z trasy. kontrolowac tylko olejek i smigac ku chalupie
-
koszt pompy w
Warszawie to 85 zł + 2 podkładki po 1zł + przewód paliwowy 10 zł + 4 cybanty po 1 zł daje
kwotę 101 zł.ja w Konstancinie pod Warszawą za pompę polską nierozbieralną zapłaciłem o ile dobrze pamiętam 50 pln w komplecie miałem 2 uszczelki
-
miesiąc temu kupiłem pompę, ale polską, rozbieralną.
ka się zraziłem do tych pomp z wymienną membraną .. jeśli masz instalację gazową i za pompą masz elektrozawór odcinający paliwo to możesz mieć problem ...
ja miesiąc temu miałem przypadek że jeden z króćców po prostu wyskoczył z obudowy pompy. Króćce są jedynie na wcisk mocowane i tutaj może być problem .. oczywiście po tej awarii w komorze silnika miałem fontannę benzyny i pozalewane część silnika... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> naszęście nic wielkiego się nie stało oprócz wymiany pompy..swoją drogą kiedyś była dyskusja na temat powrotu paliwa przy jeżdzie na LPG. niestety temat upadł. ma ktoś może takie rozwiązanie u siebie ?
-
Jest to pompa koreańska nierozbieralna i nieorginalna. Pompa orginalna to koszt rzędu około 140 zł. Ja zaopatruje się zawsze w jednej i tej samej hurtowni na Łopuszańskiej 38 w Warszawie www.kimoto.pl. Maja naprawdę najlepsze ceny. Podam zreszta prosty przykład. Komplet sprzęgła Valeo na które składa się łożysko, tarcza, docisk kosztuje 180 zł a np: w sklepie na ul. Karmelickiej w Warszawie lub InterCars komplet kosztuje 350 zł. Dlaczego tak sie dzieje ktoś zapyta. Proste firma ta jest dystrybutorem cześci zamiennych i orginalnych z Korei a większość sklepów i hurtowni w Polsce tam właśnie się zaopatruje. Podam jeszcze jeden przykład. Jakiś czas temu pojawiły się klosze tylne które pasowały do Lexusa i Tico i mozna było jedynie kupić je na Łopuszańskiej w Kimoto lub kupic przez allegro ale oczywiście z tej hurtowni. A co do uszczelki do pompy faktycznie 1 sztuka była w komplecie.
-
A czy pompy firmy General Motors nie sa przypadkiem oryginalne? Bo ja taka mam, i placilem 60
zł. No chyba, ze cos pokrecilem?Tak pompa General Motors jest oryginalna bo sam zmieniałem niedawno
-
Starsi userzy pisali także o tym, że uszkodzona pompa może wypluć cały (lub prawie cały) olej z
silnika na dystansie zaledwie 50 km ( klik ).
Dodam jeszcze, że czasami uszkodzona pompa może "rzygać" nie olejem, lecz benzyną. Mało
ciekawie, bo dochodzi wówczas do zagrożenia pożarem.Szanowni Państwo jestem nowy a klubie więc witam Serdecznie ! dołączyłem ,ponieważ mam Tico od około roku ( podarowane od rodziny z instalacją LPG) odnośnie chyba większości napraw przez ten rok stałem się ( w moim mniemaniu) średniego sortu fachowcem , bo robię wszystkie naprawy sam , mój wozik był strasznie zaniedbany technicznie (95 000 km ) i musiałem dokonać kilku wymian a robiłem między innymi :
-Wymiana sprzęgła ( łożysko docisk tarcza linka)- jeżdżone było na niedokręconych śrubach
-Tarcze + Klocki + łożyska - nikt nie zadbał o sprawdzenie stanu hamulców zaciski były ok
-Wymiana bębnów + szczęki + linka ręcznego
-Uszczelnienie skrzyni biegów ( simering)
-Belka dolna z przodu ( polecam każdemu sprawdzenie jej stanu moja była zgniła prawie na wylot ) a to jest dość ważne bo trzyma się nie niej stabilizator + wymieniłem przednia poduszkę silnika ( przy okazji)
-Wymiana płynów świec , kabli wysokiego napięcia ,paska alternatora , rozrząd z napinaczem , osłony przegubów
-ostatnio walczyłem z uszczelnieniem silnika ( udało mi się rozebrać sporą część i uszczelnić nowymi uszczelkami i jakże przydatnym czerwonym silikonem) uszczelnienie wałka rozrządu , pokrywy zaworów miski olejowej , obudowy rozdzielacza - ciekło tylko spod wałka ale uszczelniłem wszystko oprócz głowicy
-wymieniłem reduktor ( parownik)+ wielozawór butli - bo się zacinał za często
-i teraz do rzeczy : wymieniłem pompę paliwa bo myślałem ,że jest to jeden z powodów słabego działania mojego woziku , kupiłem na allegro pompkę firmy Daewhaa (trzymajcie się od tej marki z daleka ), zmiana pochodziła około miesiąca i puściły membrany , zareklamowałem , otrzymałem w ramach reklamacji drugą nową , wymiana i co ? I niech wszystkie ognie piekielne pochłoną producenta Daewhaa , jadę sobie zadowolony jak co dzień do pracy otwierają bramę wjeżdżam stawiam autko na parkingu ( nowiusieńki polbruk za kilkadziesiąt tyś pln )otwieram maskę patrze i co widzę,że spod samochodu zaczyna wypływać plama oleju ale nie taka w stylu małe krople czy mała strużka tylko leci jak z kranu po cały silniku , co się okazuje ,że pompa pękła w miejscu mocowania tulejki krzywki , i całe moje szczęście ,że stało się to 10 metrów przed bramą i zatrzymałem samochód na parkingu bo okazało się ,ża cały olej jaki był w silniku znalazł się na ziemi. jeszcze raz ODRADZAM POMPY FIRMY DAEWHAA
-dzisiaj dla relaksu wymieniłem łożyska z tyłu , bo coś troszkę huczało przy jednym kole i okazało się jak zacząłem rozbierać,że firma w której robiłem to wcześniej nabijając łożysko podczas wymiany bębna nie dołożyła starań podczas nabijania łożyska i ktoś uszkodził koszyk zewnętrznego łożyskaJak widać trochę rzeczy zrobiłem ale puenta jest jedna ,że mam teraz auto co do którego niezawodności jestem przekonany w 100 % a wszystkie te naprawy wbrew pozorom wcale mnie dużo nie kosztowały , gdyby ktoś miał ochotę skonfrontować doświadczenia zapraszam i służę wszelką pomocą .
-
Szanowni Państwo
Również Cię witam, ale muszę zaznaczyć, że wątek powitalny znajduje się na górze i lwia część Twojego postu powinna się tam właśnie znaleźć. W wątkach o określonym tytule trzymamy się określonych tematów - a ten topic jest o pompie. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
I właśnie za radę dotyczącą wyboru pompy dziękuję; każda uwaga jest cenna. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />jestem nowy a klubie więc witam
Znowu małe sprostowanie: w klubie jeszcze nie jesteś, bo aby się do niego zapisać, trzeba wejść na stronę klubu, zapoznać się z regulaminem, wypełnić formularz zgłoszeniowy, potem dać się poznać pisząc np. na tym forum, a następnie po określonym czasie napisać do mnie - że oto minął Twój staż kandydacki i chcesz wstąpić do Klubu Tico.
Tak więc witaj na forum klubowym, a nie w klubie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Przywitanie dobre ale nie wtym miejscu, co do Twojego opisu powinien znajdować się
tutaj<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Przywitanie dobre ale nie wtym miejscu, co do Twojego opisu powinien znajdować się
tutajDziękuję za sugestię postaram sie możliwie jak najszybciej nauczyć się prawidłowego posługiwania się forum tak ,żeby uniknąć takich pomyłek . A tak nawiązując do pompy paliwa wczoraj zajeździłem 3 pompkę od 3 miesięcy i po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji dopatrzyłem się ,że ktoś kto zakładał instalację LPG w moim Tico , nie miał chyba zielonego pojęcia o podstawach mechaniki i elektrozawór odcinający paliwo zamontowany był za pompką a nie na przewodzie doprowadzającym do pompki więc przy jeździe na LPG pompa zasysała paliwo i mieliła je próbując wypchnąć dalej w obieg !
-W pierwszej poszły membrany po jakiś 2 miesiącach
-W drugiej pękła obudowa pompy i cały olej na ziemi
-W trzeciej w przeciągu jednego dnia puściły membrany i ze 2 litry paliwka poszło na silnikDzisiaj kupuje 4 pompkę ,wymienię , pozamieniam przewody i może w końcu uda mi się zakończyć ten rozdział <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
A tak nawiązując do pompy paliwa wczoraj zajeździłem 3 pompkę od 3
miesięcyChyba masz wyjątkowego pecha. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
i po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji dopatrzyłem się ,że
ktoś kto zakładał instalację LPG w moim Tico , nie miał chyba zielonego
pojęcia o podstawach mechaniki i elektrozawór odcinający paliwo
zamontowany był za pompką a nie na przewodzie doprowadzającym do pompki
więc przy jeździe na LPG pompa zasysała paliwo i mieliła je próbując
wypchnąć dalej w obieg !Ależ jest to prawidłowe rozwiązanie. Też tak mam - elektrozawór między pompą a gaźnikiem.
Fakt, że pracująca pompa wytwarza wewnątrz siebie nadciśnienie paliwa. Możliwe, że wpłynie to na jej trwałość. Ale jeśli zamontujesz elektrozawór przed pompą, membrany będą pracowały na sucho, co też nie jest dla nich zdrowe. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
IMO wobec tego pierwsze rozwiązanie jest lepsze. W moim tico jest wciąż fabryczna pompa, przebieg 144 kkm. Zamontowana instalacja LPG przy 98 kkm, więc już prawie 50 kkm przejeżdżone na LPG, a pompa dalej działa.No, jest jeszcze trzecie rozwiązanie, tylko że wymaga trochę pracy: montaż dwóch elektrozaworów i trójnika na przewodach paliwowych. Całość działa tak:
- jazda na noPb - normalnie pompa pracuje;
- jazda na LPG - pompa pompuje paliwo, które płynie sobie z powrotem do baku (przy wykorzystaniu przewodu odprowadzającego nadmiar paliwa z gaźnika do zbiornika).
-
No, jest jeszcze trzecie rozwiązanie, tylko że wymaga trochę pracy: montaż dwóch elektrozaworów
i trójnika na przewodach paliwowych. Całość działa tak:- jazda na noPb - normalnie pompa pracuje;
- jazda na LPG - pompa pompuje paliwo, które płynie sobie z powrotem do baku (przy wykorzystaniu
przewodu odprowadzającego nadmiar paliwa z gaźnika do zbiornika).
Spec od instalacji jak i mechanik u którego robimy wszystkie samochody firmowe określili wspólnie ,że tak jak napisałeś w drugiej części z 2 zaworami i odprowadzeniem do baku będzie najbezpieczniej , ale tak jak napisałeś jeździłem wcześniej na starej pompce która chyba jest w tym samochodzie od nowości i nic jej przy taki rozwiązaniu nie było,zmieniłem ją bo na paliwie autko dławiło się i dusiło i od tej pory zaczął się mój DRAMAT z tymi pompami , za każdym razem uszkodzoną wymieniałem na starą i ta nie ulegała taki awariom , czy jest taka możliwość ,że oryginalna jest na tyle mocna ,że nie szkodzi jej takie ciśnienie a wszelkie w okolicy 50-60 pln to bubel który do LPG się nie nadaje ?
-
Spec od instalacji jak i mechanik u którego robimy wszystkie samochody
firmowe określili wspólnie ,że tak jak napisałeś w drugiej części z 2
zaworami i odprowadzeniem do baku będzie najbezpieczniej ,Też tak myślę. Gdybym miał więcej czasu, zrobiłbym takie obejście... albo gdybym miał podobny problem, jak Ty... ale ponieważ nic się nie dzieje, zostawiłem wszystko tak, jak jest.
czy jest taka
możliwość ,że oryginalna jest na tyle mocna ,że nie szkodzi jej takie
ciśnienie a wszelkie w okolicy 50-60 pln to bubel który do LPG się nie
nadaje ?Nie wiem. Ale niejednokrotnie okazywało się, że niemalże wszystkie oryginalne części, wytwarzane w fabryce Daewoo, są po prostu najtrwalsze. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Spróbuj poszukać nowej pompy, na opakowaniu której będzie nalepka, że część pochodzi z fabryki Daewoo; teraz są one z oznaczeniami GM. -
Też tak myślę. Gdybym miał więcej czasu, zrobiłbym takie obejście... albo gdybym miał podobny
problem, jak Ty... ale ponieważ nic się nie dzieje, zostawiłem wszystko tak, jak jest.
Nie wiem. Ale niejednokrotnie okazywało się, że niemalże wszystkie oryginalne części, wytwarzane
w fabryce Daewoo, są po prostu najtrwalsze.
Spróbuj poszukać nowej pompy, na opakowaniu której będzie nalepka, że część pochodzi z fabryki
Daewoo; teraz są one z oznaczeniami GM.Kurcze pospieszyłem się i dzisiaj znajomy ,którego poprosiłem kupił mi na miejscu pompę , kolejną dziwnej firmy "JC" nie znam takiej i wymienię ją dopiero po zrobieniu tego obejścia na chwilę obecną zdjąłem zaślepiłem przewód doprowadzający paliwo ,a mam jeszcze takie pytanie do Ciebie , czy na paliwie autko jeździ Ci równie dobrze jak na gazie nawet na najwyższych obrotach bo moje dławi się jakby się albo zalewało albo dostawało za mało paliwa, opinii było sporo i tyle ilu fachowców pytałem ale nie wierzę całkowicie pracownikom stacji napraw w moim mieście oprócz jednego ale na tego po prostu mnie nie stać po ma stawkę za godzinę jak ASO Mercedesa <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Witam
W dniu dzisiejszym wymianiałem pompę paliwa.......Efekt to brak smrodu benzyny w kabinie Ticusia oraz czysty silnik nie
pozalewany olejem.Pozwolisz że podepnę się do wątku?
Jak jadę samochodem, to czasami czuję zapach benzyny. Nie jest to aż tak bardzo irytujące, jednak nieco mnie niepokoi. Silnik nie jest zalany olejem. Myślisz że to pompka paliwa?
Tylko tak pytam na marginesie. -
Jak jadę samochodem, to czasami czuję zapach benzyny. Nie jest to aż tak bardzo irytujące,
jednak nieco mnie niepokoi. Silnik nie jest zalany olejem. Myślisz że to pompka paliwa?Może to być przerdzewiały bak od góry.
Ja tak miałem.
Czy jak odkręcasz korek wlewu paliwa po jeździe, to słyszysz leciutki syk?
Jeśli nie, to masz dziurawy bak.