Ustawianie zaworów.Uzupełnienie.
-
napisał 23 wrz 2006, 16:58 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 16:39
Dziś wymieniałem uszczelkę pod pokrywę zaworów,bo jednak silikon położony na starą uszczelkę działa na krótką metę.[Z czasem puszcza olej]
Jak odkręciłem pokrywę,to grzech by było nie sprawdzić i skorykować ustawienia zaworów.
Od kręcenia kołem pasowym porobiły mi się bąble na ręce,choć kręciłem w rękawiczce.
Oczywiście świece też wykręciłem,oczyściłem z nagaru i sprawdziłem przerwę.Na świecach ustawiam 1mm.
Dobrze jest jednak wiedzieć,że po 1 cylindrze zawory zamykają się w 3 i na koniec w 2-gim.
Czyli zaczynamy ustawiać od 1-szego cylindra,potem przechodzimy do 3 i na koniec do 2.
Taki jest cykl pracy cylindrów w silniku 3 cylindrowym.[1-3-2] -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2006, 17:04 ostatnio edytowany przez framar 11 sie 2016, 16:39
Może troszke tekstu w tym poście by się sprzydało.. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
napisał 23 wrz 2006, 17:14 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 16:39
Może troszke tekstu w tym poście by się sprzydało..
Już dodałem tekst i nawet zdjęcia i odnośnik. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2006, 17:18 ostatnio edytowany przez Artu 11 sie 2016, 16:39
Od kręcenia kołem pasowym porobiły mi się bąble na
ręce,choć kręciłem w rękawiczce.A mówiłem, że metoda 5bieg i przepychanie jest zdrowsza <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Przynajmniej dla ręki <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2006, 17:30 ostatnio edytowany przez mic21 11 sie 2016, 16:39
A mówiłem, że metoda 5bieg i przepychanie jest zdrowsza
Przynajmniej dla ręki<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> a jak by były świece wykręcone to by lekko chodziło??? bo kompresji by nie było.
ps. kto sie zgadza???????
-
napisał 23 wrz 2006, 17:33 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 16:39
A mówiłem, że metoda 5bieg i przepychanie jest zdrowsza
Przynajmniej dla rękiTak,ale ja nie mam za bardzo miejsca na pchanie w miejscu gdzie naprawiam samochód.
Kręci się ciężko wałem,nawet przy wykręconych świecach. -
napisał 23 wrz 2006, 17:35 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 16:39
a jak by były świece wykręcone to by lekko chodziło??? bo kompresji by nie było.
ps. kto sie zgadza???????Oczywiście,że świece trzeba wykręcić.
Przy wkręconych świecach,to nie wiem,czy byś pokręcił wał ręką.
Jest bardzo niewygodnie. -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2006, 17:59 ostatnio edytowany przez framar 11 sie 2016, 16:39
Już dodałem tekst i nawet zdjęcia i odnośnik.
No teraz to rozumiem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2006, 20:06 ostatnio edytowany przez mic21 11 sie 2016, 16:39
Oczywiście,że świece trzeba wykręcić.
Przy wkręconych świecach,to nie wiem,czy byś pokręcił wał ręką.
Jest bardzo niewygodnie.
no to wcisnąć sprzęgło czymś podeprzeć to moze bedzie lżej bo skrzynia bedzie rozłączona (no w sumie tak)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 wrz 2006, 21:47 ostatnio edytowany przez Levy007 11 sie 2016, 16:39
Bez pracy nie ma kołaczy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 wrz 2006, 09:28 ostatnio edytowany przez mille 11 sie 2016, 16:39
Oczywiście,że świece trzeba wykręcić.
Przy wkręconych świecach,to nie wiem,czy byś pokręcił wał ręką.
Jest bardzo niewygodnie.
witam,oczywiscie żeby pokręcił przy wkręconych swiecach ,przy pomocy klucza 17 mm na koło pasowe
a ręka to jego przedłużenie ,bo chyba nie gołą reką ale sądząc po odciskach wszystko możliwe <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
napisał 24 wrz 2006, 14:57 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 16:39
witam,oczywiscie żeby pokręcił przy wkręconych swiecach ,przy pomocy klucza 17 mm na koło
pasoweKręcę w rękawiczce,ale bez żadnego klucza. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 wrz 2006, 15:38 ostatnio edytowany przez todo 11 sie 2016, 16:39
Oczywiście świece też wykręciłem,oczyściłem z nagaru i sprawdziłem przerwę.Na świecach ustawiam
1mm.Znalazłem w niedawno udostępnionej instrukcji anglojęzycznej, że odstęp między elektrodami wynosi 0,8mm. Mój mechanik już 8 lat temu powiedział mi, jak pojechalem do niego na regulację, że odstęp powinien wynosić w samochodach gaźnikowych 0,7-0,8mm. A tymczasem wszystkie produkowane fabrycznie świece mają odstęp 1,1mm. Ja bynajmniej jeżdżę w 99,9% na LPG i odstęp u mnie mam ustawiony na 0,7mm.
-
napisał 24 wrz 2006, 15:56 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 16:39
Znalazłem w niedawno udostępnionej instrukcji anglojęzycznej, że odstęp między elektrodami
wynosi 0,8mm. Mój mechanik już 8 lat temu powiedział mi, jak pojechalem do niego na
regulację, że odstęp powinien wynosić w samochodach gaźnikowych 0,7-0,8mm. A tymczasem
wszystkie produkowane fabrycznie świece mają odstęp 1,1mm. Ja bynajmniej jeżdżę w 99,9% na
LPG i odstęp u mnie mam ustawiony na 0,7mm.I też prawidłowo!
Odstęp między elektrodami świec jak jeździsz na gazie powinien być mniejszy.
Przy mniejszym odstępie silnik też lepiej zapala.
Jest to ważne szczególnie w zimie. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 24 wrz 2006, 17:03 ostatnio edytowany przez mille 11 sie 2016, 16:39
Kręcę w rękawiczce,ale bez żadnego klucza.
może czas na lepsze rozwiązania,sadząc po rękach take kręcenie wałem to straszna mordęga <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
napisał 25 wrz 2006, 10:18 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:39
Znalazłem w niedawno udostępnionej instrukcji anglojęzycznej, że odstęp między elektrodami wynosi 0,8mm. Mój
mechanik już 8 lat temu powiedział mi, jak pojechalem do niego na regulację, że odstęp powinien wynosić w
samochodach gaźnikowych 0,7-0,8mm. A tymczasem wszystkie produkowane fabrycznie świece mają odstęp 1,1mm. Ja
bynajmniej jeżdżę w 99,9% na LPG i odstęp u mnie mam ustawiony na 0,7mm.Prawidłowy odstęp między elektrodami świec zapłonowych w Tico to 1.1mm.
Przy jeździe na LPG zalecana jest zmiana tej szczeliny o 0.1mm, czyli na 1mm. -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 wrz 2006, 10:48 ostatnio edytowany przez Ogion 11 sie 2016, 16:39
Prawidłowy odstęp między elektrodami świec zapłonowych w
Tico to 1.1mm.
Przy jeździe na LPG zalecana jest zmiana tej szczeliny o
0.1mm, czyli na 1mm.Ale mozna kupic np. Bosh'e katalogowe do Tico z przerwą 0.9mm i tez dzialaja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
napisał 25 wrz 2006, 11:27 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:39
Ale mozna kupic np. Bosh'e katalogowe do Tico z przerwą 0.9mm i tez dzialaja
Sądzę, że na odstępie 0.6mm też będzie silnik pracował, jednak uważam, że skoro konstruktor silnika sugeruje odstęp 1.1mm, to wynika to z przeprowadzonych prób, testów itp. i tego należy się trzymać i stosować.
Sorry, ale żaden domorosły mechanior nie jest dla mnie autorytetem, jeżeli jego teorie aż tak różnią się od zaleceń wytwórcy samochodu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 wrz 2006, 11:30 ostatnio edytowany przez szewcu 11 sie 2016, 16:39
Patrząc na ręce jednak lepiej kręcić kluczem, chyba że ktoś lubi
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 wrz 2006, 12:26 ostatnio edytowany przez Ogion 11 sie 2016, 16:39
Moj blad, mam na mysli Bosch'a, taki wiekszy koncern produkujacy m.in. swiece samochodowe.
konstruktor silnika
sugeruje odstęp 1.1mm, to wynika to z
przeprowadzonych prób, testów itp. i tego należy
się trzymać i stosować.Ja tylko stwierdzam, ze bosch do Tico produkuje ze 3 rodzaje swiec, w tym jedna z mniejsza przerwa 0.9.
Organoleptycznie moge stwierdzic, ze nie odczulem zadnej roznicy pomiedzy tymi swiecami a np. ngk 1.1, ale tez specjalnie nie biegalem po sklepach aby kupic te z mniejsza przerwa - po prostu byly, to kupilem i pojezdzilem (i polecam, zreszta tak samo jak i najzwyklejsze Iskry)