Plastikowe nadkola - tak czy nie? (było: strona o Tico :-))
-
Zaraz, zaraz! Z przodu to Tico ma nadkola fabrycznie i tu nie ma dyskusji bo taka jest
konstrukcja, że są potrzebne.Może i są fabryczne, nie wiem ja nie miałem z przodu też, więc kupiłem i na przód i na tył. Mój ojciec jeżdzi ticolem od nowego i zamontował nadkola zaraz po zakupieniu auta, bo też nie miał. Mi natomiast rdza wychodziła już na tylnim nadkolu jak pokazałem na zdjęciu. Zaknserwowanie nadkoli to podstawa, ale na to zdecydowanie wole jeszcze założyć nadkola ( pod nimi mam konserwacje). Moim zdaniem tak zrobiony samochód dłużej przetrzyma bo bez nadkoli tą konserwacje szybciej by wymyło, w końcu tam się non stop woda dostaje spod kół.No ja tam w każdym razie wole zamotować nadkola, ale oczywoście między błotnik, a to nadkole zrobić konserwacje. Moim zdaniem napewno nie zaszkodzi nadkole. Moj ojciec jeżdzi tak już 8 lat ticiem i nie ma śladu korozji, więc nie wiem czy pomogło, ale na pewno nie zaszkodziło.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Nadkola plastikowe w tico jak najbardziej powinny być z przodu jak i z tyłu. Najpierw pożądna konserwacja potem plastiki. Uważam że nadkola powinny być zamontowane ponieważ ograniczą dostęp wody i błota do przewodów pod zderzakiem tylnym oraz do górnej części baku paliwa oraz do różnych trudno dostępnych miejsc w których może się zbierać np. piach i woda, a które przez to są narażone na szybszą korozję.
Osobiście z tyłu nie mam nadkoli plastikowych ale są w planach.
-
Ja mam na 4 kołach nadkola założone...a czy to fabrycznie nie mam pojęcia! Kupiłem auto 4 letnie! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale przyznam sie, ze spotkałem sie z dwoma rodzajami nadkoli do przodu...ja mam pełne, ale i sa tzw. połówki-które nie przesłaniają od spodu całości! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ja mam chyba fabryczne. Ja odczulem ze nadkola z tyłu podnoszą też troche komfort bo kamienie tak nie dzwonią o blache - jechałem ticem bez tylnych nadkoli. Może to tylko moje odczucie, sam nie wiem
-
sa tzw. połówki-które nie przesłaniają od spodu
całości!Fabrycznie z przodu jest nadkole z czarnego tworzywa o szerokości niewiele większej od szerokości opony i nie pokrywa wcale wewnętrznej ścianki wnęki koła. Właściwie po zdjęciu to prawie płaski pasek tworzywa. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
A oto i obrazek z katalogu: -
Oj...to ja mam pełne nadkole! Takie jak należy! Ściągałem je w sumie może ze 2 razy by wymienić "nieszczęsną" żarówkę postojową! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Więc wychodzi na to, że I-szy właściciel zainwestował w coś lepszego niż std! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Oj...to ja mam pełne nadkole! Takie jak należy!
Ściągałem je w sumie może ze 2 razy by wymienić
"nieszczęsną" żarówkę postojową! Więc wychodzi na
to, że I-szy właściciel zainwestował w coś lepszego
niż std!Powiedzmy... Za to standardowego do wymiany żarówki ściągać nie trzeba, wystarczy odgiąć koniec <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Powiedzmy... Za to standardowego do wymiany żarówki ściągać nie trzeba, wystarczy odgiąć koniec
Ja mam pełne nadkole i też jak mi poszły obie postojówki to nie musiałem całych nadkoli ściągać, wystarczyło odkręcić 2 albo 3 wkręty i odgiąć nadkole, ale tak swoją drogą to z tymi światłami postojowymi to twórcy Tico się nie postarali zbytnio (delikatnie mówiąc). <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Mój ma pełne tak więc ktoś musiał wcześniej zainwestować. Takie paski mim zdaniem sa troche za małe- wywalałem kiedyś z ojcem takie z matiza i kładliśmy "pełnowymiarowe".
-
Ja mam pełne nadkole i też jak mi poszły obie postojówki to nie musiałem
całych nadkoli ściągać, wystarczyło odkręcić 2 albo 3 wkręty i odgiąć
nadkoleDokładnie. 3 tygodnie temu również wymieniałem żarówkę postojową - odkręciłem dwa wkręty, odgiąłem nadkole, podniosłem nieco przód (kolega to nawet kiedyś koło zdejmował, ja nie) i dostęp do żarówki był. Cała operacja (łącznie z wyciągnięciem lewarka) zajęła mi ok. 5 minut - a robiłem to po raz pierwszy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> W sumie... dostęp kiepski, ale wszystko da się zrobić.
-
No oczywiście...ja też zdejmowałem koło...bo bez tego było kiepsko odkrecić nadkole! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A i trzeba było podnieść auto...makabra! Nie wiem kto to wymyslił...to jest straszne! A wkręty też jakiś fachowiec rozmieścił mi w najgorszych miejscach jakie mogą być! Moze i by sie dało odgiąć...ale chciałem zrobić to do porządku i zdemontowałem przy okazji poł auta. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A teraz "modlę się" by nie spaliła mi się zarówka postojowa...Od momentu zakupu (4,5 roku) spaliła sie 2 razy od kierowcy! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
No oczywiście...ja też zdejmowałem koło...bo bez tego było kiepsko odkrecić nadkole! A i trzeba
było podnieść auto...makabra! Nie wiem kto to wymyslił...to jest straszne! A wkręty też
jakiś fachowiec rozmieścił mi w najgorszych miejscach jakie mogą być! Moze i by sie dało
odgiąć...ale chciałem zrobić to do porządku i zdemontowałem przy okazji poł auta. A teraz
"modlę się" by nie spaliła mi się zarówka postojowa...Od momentu zakupu (4,5 roku) spaliła
sie 2 razy od kierowcy! PozdrawiamW mojej Salci jednak jest to lepiej pomyślane. Od przodu mam dwie śrubki, po odkręceniu, których cala postojówka wraz z migaczem wychodzi do przodu bez problemu. Cala robota zajmuje dosłownie 1-2min. nie wiem czemu Koreańczycy projektując Tico oparte na Suzuki Alto zmienili sposób montażu tych postojówek. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
nie wiem czemu Koreańczycy projektując Tico oparte na Suzuki Alto
zmienili sposób montażu tych postojówek.Może chodziło o usługi serwisowe? Mysleli ze nikomu sie nie bedzie chciało brudzic a tu masz grupka ludzi którym wyciaganie nadkola nie straszne. I jeszcze sie tym chwalą <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Masz zupełnie w innym miejscyu postojówki jak my! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale maja auta nie rzadko tak po zewnętrznej u boku reflektora jak my i nie jest to takie skomplikowane...po prostu dostep spod maski jak do żarówki mijania/drogowej! Cóż...
-
"I jeszcze sie tym chwalą"
A co to tajemnica? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Przynajmniej wiem jak to się robi...Ale przyznam, ze najgorzej trafić ponownie w dziury tymi małymi krętami...brud, smar, błot-makabra! Ale dało się! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
"I jeszcze sie tym chwalą"
To zart był <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
No mam nadzieję... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Masz zupełnie w innym miejscyu postojówki jak my! Ale maja auta nie rzadko tak po zewnętrznej u
boku reflektora jak my i nie jest to takie skomplikowane...po prostu dostep spod maski jak
do żarówki mijania/drogowej! Cóż...Faktycznie, a cały czas byłem przekonany, że mamy tak samo <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
A widzisz...niby takie same mamy autka...a inne! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jednak Ty masz zdecydowanie lepsze dojście do żarówki-nie to co my! <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
odkręciłem dwa wkręty, odgiąłem
nadkole, podniosłem nieco przód (kolega to nawet
kiedyś koło zdejmował, ja nie) i dostęp do żarówki
był.Ja tam nic nie muszę odkręcać, ani ściągać koła, ani podnosić samochodu. Po prostu wyciągam jednego klipsa trzymającego nadkole, odginam je i wykręcam żaróweczke.
Jedyne co to sie troszke pobrudzę przy tym.