Lać i jeździc :)
-
Witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wkoncu dzisiaj udalo mi sie zarejestrowac autko i zalatwic sprawe z ubezpieczeniem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W zeszly piatek odebralem autko jeszcze od znajomego mechanika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />- wymiana plynow
- wymiana prawego przegubu
- wymiana oslony lewego przegubu
- wymiana tulejek w zawieszeniu tylnym
- regulacja gaznika + analiza spalin.
- wymiana swiec
- wymiana kopulki rozdzielacza
Za robocizne zaplacilem 150zl, biorac pod uwage ze z tylnym zawieszeniem walczylo dwoch mechanikow pol dnia to chyba niezle.
W sobote pojechalem na mazurki. Zrobilem 260km i spalilem 10 litrow benzynki - chyba calkiem niezle? Tikus poradzil sobie niezle, a autka wcale nie oszczedzalem (110 - 140 km/h)
Jeszcze przed zimowym okresem, jak wpadnie mi troszke pieniazkow mam w planach regulacje zaworow.Jako ze auto jest zarejestrowane na moja mame, ja jestem wspolwlascicielem - za OC + NW + AC zaplacilem 550zl w PTU. Wiec chyba tez niezle (60% znizki mamy na oc, 30 na ac, moja zwyzka za wiek 50%) AC wzielem w zasadzie tylko po to zeby zaczely mi sie naliczac znizki, mam nadzieje ze do niczego innego nie bedzie mi ac potrzebne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Za dwa tyg odbieram twardy dowodzik rejestracyjny i to bedzie juz wszystko...
Nic dodac, nic ujac, poprostu lać i jeździć...
Pozdrawiam serdecznie
-
W sobote pojechalem na mazurki. Zrobilem 260km i spalilem 10 litrow benzynki - chyba
calkiem niezle? Tikus poradzil sobie niezle,to powyzej w polaczeniu z tym ponizej:
a autka wcale nie oszczedzalem (110
- 140 km/h)
To nawet w Tico jest chyba malo realne...
w Lupo 3L to bym jeszcze byl w stanie uwierzyc...., moze nawet w Fabie TDI... przy tych V....
no chyba ze to tylko pare razy taka V byla a srednia suma sumarum byla z 75km/h
-
Nic dodac, nic ujac, poprostu lać i jeździć...
No to zycze udanej eksploatacji i oby Twoja ingerencja w autko polagala tylko na tym "lac i jezdzic"
Pozdrawiam serdeczni
Również pozdrawiam
-
Tez mi sie wydaje ze przy takich predkościach Tico nie zchodzi ponizej 5 litrów.Owszem przy spokojnej jeździe tak ok.80 -90 to moze ale chyba nie powyżej 100.Przynajmniej mi sie nigdy nie udało! <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Tez mi sie wydaje ze przy takich predkościach Tico nie zchodzi ponizej 5 litrów.Owszem
przy spokojnej jeździe tak ok.80 -90 to moze ale chyba nie powyżej
100.Przynajmniej mi sie nigdy nie udało!juz kiedys pisalem, ze mi sie nie udalo zejsc ponizej 7l <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, ale moze to byla wina egzemplarza bo byl zastepczakiem..., przy spokojnej jezdze Tico to jestem nawet uwierzyc w te 3,8 bo juz kilka razy slyszalem takie wyniki ale napewno nie przy predkosciach z zakresu 110-140 przez 260km... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
A ja coś właśnie w te 3,8 nie moge nigdy nie zeszłem poniżej 4,5 choc jeżdze powoli i wykorzystuje zawsze pochypości terenu.I nie wiem co zrobic by jeszcze obnizyć zużycie!
-
A ja coś właśnie w te 3,8 nie moge nigdy nie zeszłem poniżej 4,5 choc jeżdze powoli i
wykorzystuje zawsze pochypości terenu.I nie wiem co zrobic by jeszcze obnizyć
zużycie!odelzyc auto, niewiem jak to sie sprawdza w elektronicznym gazniku w Tico ale przy wtrysku to hamowanie silnikiem pomaga. ale sama technika jazdy mozna wiele... starac sie jak najmniej zmieniac V, niehamowac bez potrzeby itd...
no i chyba graniczna V przy ktorej nastepuje zauwazalny wzrost zuzycia to 80km/h -
Hmm a mówia ze najoszczedniejsza jazda jest przy 90 km/h
-
W sobote pojechalem na mazurki. Zrobilem 260km i spalilem 10 litrow benzynki - chyba calkiem
niezle? Tikus poradzil sobie niezle, a autka wcale nie oszczedzalem (110 - 140 km/h)Ja osiągnąłem taki wynik tylko raz w życiu, ale autko było jeszcze nowe. Zrobiłem sobie spacer po zachodnim wybrzeżu, od Międzyzdrojów do Kołobrzegu. Prędkość jak to na spacerze 50-60km/h. W Twoim przypadku wydaje mi się, że masz źle przeprowadzoną regulację- za uboga mieszanka. Nawet tak oszczędne autka jak nasze przy prędkościach o jakich piszesz muszą spalać odpowiednią ilość paliwa, a jazda z prędkością 140km/h to ponad 5000 obr/min, a wtedy już paliwo leje się do silnika strumieniami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
W sobote pojechalem na mazurki. Zrobilem 260km i spalilem 10 litrow benzynki - chyba calkiem
niezle? Tikus poradzil sobie niezle, a autka wcale nie oszczedzalem (110 - 140 km/h)Witam
Powiem tak...
Jezdzilem z roznymi predkosciami i 3,8l to troche malo na to co podajesz.
U mnie przy takich predkoscioach na odcinkyu 450 km wyszlo ok. 5,5 l pb (oczyweiscie nie ciaglej predkosci ponad 100 km/h).
Kiedys tez sie zdziwilem w podobnu sposob ale okazalo sie, ze przed wyjazdem nie wlalem pod korek a przy ponownym tankowaniu bylo total full (lacznie z bujaniem auta). Moja radosc byla krotka - wynik wyszedl ok. 3,4l... a ppotem standard (w granicach 5l)
Pozdrawiam -
No mi też nie chce się wierzyć do końca w taki wynik...
Mi moim ticusiem udało się zejść do granicy 4,5 l ale to chyba tylko raz i to na austradzie praktycznie (90-100 km). Jechałem wtedy też z ojcem (ale ojciec swoim ticiem) i spalił coś 3,9- więc rewelacja! Ale tico ojca miało wtedy coś 35 tys km i w ogóle w porównaniu do mojego ma lepszego kopa.
Moje tico tak średnio pali 6 litrów... choć czasami mam cieżką nogę i lubię posłuchać muzy na full to pali i 7 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Wg Was jaka jest najekonomiczniejsza prędkość?
I przy ekonomicznej jeździe przy jakich prędkościach zmieniacie biegi? -
Hmm a mówia ze najoszczedniejsza jazda jest przy 90 km/h
Sprawdzone na moim Tico, przy ciągłej jeździe w przedziale 80-90km/h na trasie spalił 3L/100km <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
No spróbuję teraz ja przy takiej prędkości....
Ale mówimy o benzynie czy LPG ? (ja mam benzynę) -
No spróbuję teraz ja przy takiej prędkości....
Ale mówimy o benzynie czy LPG ? (ja mam benzynę)Pisałem o spalaniu benzyny na trasie - LPG nie posiadam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Mój przy prędkości 90-100 spalił 3,9. Trasa 210 km z czego ok 30 przez miasto i trasa była z 1 dłuższą przerwą (10 godzin). Tylko raz sprawdziłem bo nigdy nie mam pieniedzy na "do pełna please"
-
hmm... to z tego co mowicie to moze ja mam faktycznie zbyt uboga mieszanke
10 litrow na 260km w tym okolo 180 w lepszej trasie (predkosc 110 /krotkie odcinki nawet do 140, wyprzedzanie i te sprawy), okolo 10km po malych miescinach mazurskich no i reszta to dosc krete, waskie i dziurawe mazurskie trasy - 70km (tutaj predkosc okolo 60 - 70 km/h).
jak to sprawdzic czy mieszanka nie jest zbyt uboga? bo w zasadzie to nie jest zbyt zdrowe dla silnika wiec moze jednak by go troche podkrecic.
ale z drugiej strony to autko na zbyt ubogiej mieszance powinno byc mocno mulowate...a moj tikus (choc moja przygoda wogole z tico zaczela sie dopiero 2 tyg temu) idzie niezle. powyzej 100 przyspiesza sie dosc ciezko ale to chyba raczej normalne przy tak malym silniczku.
Troche mnie zmartwiliscie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />Pozdrawiam
P.S. dodam jeszcze tylko ze autko w miescie kopci okolo 5 litrow. na pelnym baku (czyli 30 l) zrobilem 600 km
-
Sprawdzone na moim Tico, przy ciągłej jeździe w przedziale 80-90km/h na trasie spalił 3L/100km
Żeby być do końca uczyciwym to trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że Twój test z tego co pisałeś był robiony na jednolicie płaskiej trasie, bez górek. U mnie na Śląsku właśnie dlatego niemożliwe jest osiągnięcie takiego spalania mimo ze próbowałem juz wielu takich testów, z maksymalnie (do przesady, jazda praktycznie cały czas z prędkoscią ok 75km/h na 5. biegu) oszczędną jazdą i poniżej 4 litrów udaje się zejsc dość rzadko a nawet jesli to niewiele (3,9 to minimum).
PS. Samochód z przebiegiem 30 tyś i o lepszej regulacji silnika nie ma juz raczej mowy.
-
Ja od lat korzystam z Tikusia rodziców a dopiero ostatnio kupiłem swojego i na obu sprawdzałem jaki mają apetyt (benzyna). Testy spalania oscylują od 3,7 (Jarosław - Gdańsk = 700 km - nowym na dotarciu) do 3,85 (Jarosław - Poznań = 580 km - moim 60kkm), na krótszych trasach (wielokrotność 50km) 4,3. Nie jeżdżę ostro, V max=115. Dodam, że oba prawie identyczne z rocznika '99.
-
jak to sprawdzic czy mieszanka nie jest zbyt uboga? bo w zasadzie to nie jest zbyt zdrowe dla silnika wiec moze
jednak by go troche podkrecic.Pojedź na stację diagnostyczną i jeżeli tylko wyniki pomiaru spalin będą OK to możesz się tylko cieszyć <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja w zeszłym roku pokonałem trasę:
Stacja paliw przy GEANT w Łodzi Stacja ORLEN przy granicy z SK w Piwnicznej.
Już mi się nie chce liczyć ile to kilometrów i z jaką prędkością jechałem, ale wyszło mi równo 4l/100km (4,04), a w Piwnicznej była dolewka "pod korek" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Wcale nie jechałem równo - po drodze przejazd przez Piotrków i Kielce.
W ostatni piątek wróciłem z Dolnego Śląska - 3 dni intensywnych wycieczek po małych górskich wiochach w okolicy Kotliny Jeleniogórskiej i Izerach - jak wlałem paliwo to wyszło 4,4l/100km
A to były góry... u mnie zdecydowanie więcej pali gdy przekraczam 110km/h wtedy nawet przy równej jeździe mam 5 lub 5,6l/100km
Miasto? czasem nawet 6l/100km latem a zimą bywało 7l/100km <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />