kopie prądem oraz sadza z rury....
-
Może chodzi tu o ten paseczek co ludzie sobie przykrecaja i ciągnie sie po
ziemi?No, to jest właśnie pasek uziemiający. A Marek1 wciąż błędnie nazywa tak tę plecionkę z drutu łączącą kolektor wydechowy z nadwoziem.
-
witam
- przy wysiadaniu z samochodu chcąc zamknąć drzwi
kopie prąd, wiec prosze o podanie wszystkich
mozliwych przyczyn tego zdarzenia...
Ja mam założony pasek gumowo-metalowy, taki co się ciągnie po ziemi a i tak mnie kopie. Wszystko zależy od tego w co jestem ubrany, raz kopie a raz nie...
- przy wysiadaniu z samochodu chcąc zamknąć drzwi
-
Wiem, że nie jest to przewód uziemiający (prowadzący do ziemi), ale nie umiałem przypomnieć sobie nazwy dla tego paska. Tak, to pasek MASOWY.
-
Wiem, że nie jest to przewód uziemiający (prowadzący do ziemi), ale nie
umiałem przypomnieć sobie nazwy dla tego paska. Tak, to pasek MASOWY.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Dokładnie. To są jednak dwie różne rzeczy.
Ale, ale, Marku - nie to, żebym się czepiał, ale ja osobiście nie widzę związku między "kopaniem" kierowcy a tymże paskiem masowym. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Ja mam założony pasek gumowo-metalowy, taki co się ciągnie po ziemi a i tak
mnie kopie. Wszystko zależy od tego w co jestem ubrany, raz kopie a raz
nie...Ja zaś zauważyłem, że po założeniu paska kopie znacznie rzadziej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Mimo wszystko czasem wali po paluchach...
Pasek mam założony od jakichś 7 lat (już chyba nawet drugi). -
Dokładnie. To są jednak dwie różne rzeczy.
Ale, ale, Marku - nie to, żebym się czepiał, ale ja osobiście nie widzę związku między
"kopaniem" kierowcy a tymże paskiem masowym.Ja się nie znam, ale elektromechanik chyba taki związek widział. Oczywiście nie ten 1 pasek tylko o tym decyduje. Sprawdzał wszystkie przewody masowe, inne były (choć możliwe, że są w kiepskim stanie, dlatego chyba wszystkie powymieniam). Poza tym ma to wpływ na przebicia, pogarszające pracę silnika.
-
Ja zaś zauważyłem, że po założeniu paska kopie znacznie
rzadziej . Mimo wszystko czasem wali po
paluchach...
Pasek mam założony od jakichś 7 lat (już chyba nawet
drugi).Kiedyś rozmawiałem na ten temat z... lakiernikiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Twierdził on, że takie "kopanie" ma miejsce po wyjściu z samochodu i pierwszym dotknieciu elementów lakierowanych nadwozia (o to nam chyba chodzi).
Według niego:
-nie elektryzuje się całe nadwozie czyli "masa" samochodu a jedynie zewnętrzna powłoka lakieru (tworzy się coś w rodzaju kondensatora),
-istnienie i moc "kopania" zależy ściśle od rodzaju lakieru na naszym samochodzie a nawet od jego koloru (szczególnie silnie elektryzują się lakiery bezbarwne kładzione na lakiery metalik w kolorach ciemnych)
-założenie paska może nie zlikwidować zjawiska gdyż pasek zwykle montuje się tak aby miał kontakt z "masą" samochodu i nieodprowadza on ładunków zbierających się na powierzchni lakieru samochodu.Być może cos w tym jest...? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Być może cos w tym jest...?
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Trochę dziwna ta teoria, ale nie będę zaprzeczał z całą stanowczością. Być może to racja...
(Lakier na leowozie - srebrny metallic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
-
A może elektryzuje się nie samochód, a wysiadający kierowca. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Uziemnić kierowce <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Założyć mu pasek uziemniający i będzie OK <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
-nie elektryzuje się całe nadwozie czyli "masa" samochodu a jedynie zewnętrzna powłoka lakieru
(tworzy się coś w rodzaju kondensatora),W to mogę jeszcze uwierzyć.
-istnienie i moc "kopania" zależy ściśle od rodzaju lakieru
W to również mogę uwierzyć.
na naszym samochodzie a nawet od
jego koloru (szczególnie silnie elektryzują się lakiery bezbarwne kładzione na lakiery
metalik w kolorach ciemnych)To mnie raczej rozśmiesza, akurat mam biały kolor i nie raz mnie tak kopło, że hej.
-założenie paska może nie zlikwidować zjawiska gdyż pasek zwykle montuje się tak aby miał
kontakt z "masą" samochodu i nieodprowadza on ładunków zbierających się na powierzchni
lakieru samochodu.To też może być prawda.
Moim zdaniem wszystkie paski masowe jeśli są dobrze przykręcone i nie zużyte (np. częściowo przerwane) to nie kopie.