Opel Meriva 1.4 16V Twinport
-
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Ile przejechałeś po montażu instalki?
11 tyś.
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
czy nie ma tam na dole jakiegoś koreczka wkręcanego (może być plastikowy). U mnie w Lovato jest taki korek, wykręca się go na gorącym parowniku i "mazut" sam spływa (najlepiej coś podstawić przedtem). Nie ma tego dużo, ale po 10 kkm zawsze coś spłynie.
Nie sprawdzałem .
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
A wymieniałeś dotychczas co tysiąc? :-)
Zawsze co 10 tyś.
-
@Jaco napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
11 tyś.
No to tak: zobacz za następne 10 kkm, może to faktycznie jakieś resztki po montażu. A jeśli po tych 10 kkm będzie podobnie - koniecznie zmień stację tankowania!
Nie sprawdzałem .
Obejrzyj.
Zawsze co 10 tyś.
Uff, chciałem się upewnić, skoro pisałeś o tysiącu. ;-)
Ale patrz, jaka różnica w podejściu producentów: mój rumuński francuz z nieco większym silnikiem (1,6) i raczej podobnej generacji, no i filtry wielkościowo są podobne do Twoich, ma napisane w instrukcji: filtr powietrza - co 90 kkm lub 4 lata. Widać, że ten filtr u Ciebie jest czysty. Nie jeździsz w trudnych warunkach (typowa ciągła jazda miejska, duże zapylenie itp.), więc ja spokojnie bym wymieniał przynajmniej raz na 20 kkm. Raz na 10 kkm można wyjąć, wytrzepać, przedmuchać sprężarką, obejrzeć - czy nie jest pognieciony, wilgotny... Jeśli nie będzie także zbytnio zasyfiony po tych czynnościach, wymieniałbym co 20, a może nawet 30 kkm.
Z filtrem kabiny u mnie jest: co 30 kkm lub 2 lata. Ale wymieniam go rzadziej; raz w roku wyciągam, wykonuję wyżej opisane czynności, czyszczę jego puszkę - po weryfikacji zwykle wkładam z powrotem. Spojrzałem w zapiski: pierwsza wymiana (od nowości auta) po 30 kkm, druga po kolejnych 38 kkm, trzecia po następnych 47 kkm. Wymieniam wtedy, gdy jest już widocznie ciemny, pogięty lub wilgotny. A weryfikuję to co roku. -
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Uff, chciałem się upewnić, skoro pisałeś o tysiącu. ;-)
Literówka. Już poprawiłem.
No po polach nie jeżdżę więc kurzyć się nie ma co. Nawet ten powietrza od silnika można odkurzyć i przedmuchac sprężarką. -
No i tylna kamerka zaczęła mi szwankować . Nie za każdym razem ale dość często włącza mi się tak :
Niekiedy jest tak
Jak włączę ponownie wsteczny jest OK. Włącznik wstecznego wykluczam gdyż światła zawsze się zapalają . Może jakaś nieszczelność się zrobiła w obudowie kamery i dlatego dziwne zachowanie. Sprawdziłem połączenia wideo bo są w komorze gdzie jest teraz butla i tam nic się nie dzieje. Nie są zaśniedziałe . Na wszelki wypadek czyściłem to wszystko.
Nie ma reguły. Nie raz cały dzień włączy się normalnie a nie raz właśnie jak przedstawionych obrazach. Robi się cieplej więc trzeba będzie ją wyciągnąć i sprawdzić. -
https://allegro.pl/oferta/alarm-dedykowany-opel-oryginal-aso-14823518167
Zakupiłem i będę dokładać. -
-
@leo jednak będę zwracać.
Brakuje w wiązkach kabli i aby to podłączyć do modułu BCM musiał bym pina robić a moduł BCM i jego kostka schowane pod podszybiem i bardzo utrudniony jest dostęp. A kable tak krótkie że nawet kostki bym nie wyjął aby coś dodać. No nic . Zwrócę bo się nie da zamontować. . -
-
@leo już mi się odechciało.
-
@leo nie wiem jak teraz, ale ja większość tych niefabrycznych alarmów z lat 2000+ to demontowałem znajomym bo jakieś kwiatki, zwarcia i inne pierdoły były. Jakoś nie mam przekonania do nich. Jakość wykonania fatalna.
-
@likaon no ja nie miałem takich problemów bo alarm miałem tylko w jednym i drugim Tico. W polo nie miałem. Tu mam teraz to:
-
@likaon Owszem, różne cuda mogą być, zwłaszcza z czasem się ujawniają. Na pewno dużo zależy od producenta i modelu (ale przy zakupie nie powąchasz, czy urządzenie w porządku), a jeszcze więcej od staranności w montażu.
Jednak chyba warto mieć jako odstraszacz na pierwszej linii oraz powiadamiacz (choć nie zawsze się usłyszy). Gorzej, jeśli się psuje... -
Odkryłem pierwszą usterkę w instalacji LPG.
Nie wiem jakim cudem ale urwało się lub pękło mocowanie wtryskiwaczy do pokrywy zaworów. Blacha ma dobre 3mm . Naprawdę grube to jest a odpadło. Ogarnąłem temat dorobieniem mocowania i teraz znów jest na swoim miejscu.
Ale myślę że majster jak to zakładał zagiął na dziurze i mu pewnie pękło ale przykręcił że wytrzymało jakiś czas. -
@Jaco może i ma te 3 mm, ale pewnie gimnastykował się z tą blachą podczas montażu chociażby opaski kablowej i układaniu przewodów, jeszcze jest tam otwór to od samego patrzenia pewnie się złamało. Raczej nic by się nie stało od razu, ale mógłby powstać metaliczny dźwięk od wibracji a potem coś by się przetarło.
Ja mam luzem rzucone wtryskiwacze na kolektor dolotowy, spięte wszystko opaskami i jeździ. -
Już od dwóch tankowań LPG nie zapala mi się rezerwa. Jak wyjmę bezpiecznik to wówczas się zapali jak oczywiście będzie tyle w zbiorniku. Szukać problemu czy olać?
-
@Jaco można wykonać adaptację pływaka/czujnika, albo z łapy ustawić zadane napięcie przy którym ma się zapalać rezerwa. Raczej większość sterowników tak można.
-
@Jaco Ona nie jest konieczna do eksploatacji, ja bym olał, a powiedziałbym gazownikowi dopiero przy okazji przeglądu (jeszcze chyba masz gwarancję).
U mnie po wymianie butli w dusterze (jesień zeszłego roku) chyba na odwrót podpięli kable... bo po zatankowaniu świeci się rezerwa, a wraz z zużyciem gazu zapalają się kolejno zielone diody. :-) Olałem to, bo kieruję się wskazaniami komputera pokładowego. Ale powiem przy przeglądzie, aby poprawili.
-
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
powiedziałbym gazownikowi dopiero przy okazji przeglądu (jeszcze chyba masz gwarancję).
Gwarancja jest. Gazownik powiedział że jakby coś się działo to dopiero przyjechać . Aż tak bardzo mi nie zależy na tym ale lubię jak wszystko działa.
-
Spróbuje zastosować się do instrukcji :
-
@Jaco możesz wykonać tą adaptację, ewentualnie jeździć na przyjechanie km, ja w okolicach 300 km zrobionych na butli tankuję, przy 350-370 odcina gaz, butla mała bo coś około 42l a wchodzi 36l.