Woda na podłodze przy lewym progu
-
@BPX33 ja bym obstawiał na uszczelkę tylnej szyby. Pamiętam, że w swifcie był to kawał gumy.
-
@ryszard napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@leo
Dzięki za radę odnośnie zdjęć bo te zdjęcia, które przed wstawienia obróciłem o 90 stopni to wstawiły się nadmiernie duże (szersze i wyższe niż standardowo).Jeśli pomogłem, to cieszę się. Jeszcze tylko nadmienię, że najczęściej wystarczają zdjęcia w formacie 800x600 px - wystarczają do zobrazowania sytuacji, a są "lekkie" i zajmują mało miejsca. Jeżeli zaś ważne są drobne szczegóły na fotce, można pokusić się o nieco większy rozmiar, ale też nie ma co przesadzać (mamy różne monitory). :-)
Czytałem, że znalazłeś miejsce przecieku - ale tak mi jeszcze przyszło do głowy, że jeśli chodzi o lewą przednią stronę kabiny, winę mogą ponosić otwory w grodzi przeznaczone do przeprowadzenia kabli i wężyków (te za akumulatorem). Fabrycznie są tam gumy-przelotki, ale z biegiem czasu mogą sparcieć lub ktoś mógł je źle założyć przy jakiejś grzebaninie. Niby po grodzi nie powinno spływać dużo wody, ale możliwość taka niestety istnieje.
-
@Gooral napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@BPX33 ja bym obstawiał na uszczelkę tylnej szyby. Pamiętam, że w swifcie był to kawał gumy.
Też tak obstawiam, ale dopóki tego nie sprawdzę to nie potwierdzę. A żeby to sprawdzić muszę wymontować część kanapy i zdjąć cały boczek, no i oczywiście musi być ciepło. ;)
-
@BPX33 napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
Też tak obstawiam, ale dopóki tego nie sprawdzę to nie potwierdzę. A żeby to sprawdzić muszę wymontować część kanapy i zdjąć cały boczek, no i oczywiście musi być ciepło. ;)
Czyli w sumie możesz to zrobić przed planowanym oddaniem auta do blacharza jako, że i tak pół środka musisz wybebeszyć, to już możesz cały polecieć 😉
BTW miałem na myśli oczywiście uszczelkę szyby tylnej bocznej, nie doprecyzowałem. -
Deska rozdzielcza wyjęta. W dalszych etapach wymontowania deski po odpięciu linki licznika nie było większych trudności, no może trochę z rozłączeniem niektórych elektrycznych złączy i odpięciem klamki otwierania maski od linki (trzeba trochę pokombinować, ale jak już się wie to żadna trudność).
Po zdjęciu deski ciężko było ściągnąć uchwyt mocujący główną wiązkę do nadwozia a jednocześnie przytrzymujący matę wygłuszającą przy podszybiu. Po długim szarpaniu się z mocowaniem uchwytu, nie chcąc go uszkodzić odpuściłem sobie i naciąłem matę tak aby ją wysunąć bez konieczności zdejmowania uchwytu.
Po zdjęciu deski i maty udało się zlokalizować napływ wody ze słupka na skorodowanym łączeniu blachy słupka lewych drzwi przednich z blachą podszybia.
Do ustalenia pozostaje miejsce przenikania wody z zewnątrz do środka słupka. Być może jest dziura w słupku pod lewym bokiem szyby czołowej.
Z połączenia blachy podszybia z ścianą grodziową chyba nie cieknie pomimo widocznej korozji ale to też będę musiał sprawdzić.
-
-
@pacior
No wiesz woda nie leje się jak z wiadra ale małą strużką i jak się to mówi kropla drąży skałę - z tego powodu i z mojego zaniedbania (nie zaglądałem pod wykładzinę z 8 lat) mam w kilku miejscach przy samym progu skorodowaną podłogę i będę musiał wstawić łaty.Dziś wycieków nie sprawdzę bo jest mróz. Może zajrzę pod lewą listwę ozdobną szyby czołowej tylko nie wiem czy uda mi się ją wyciągnąć bo jest zimno i listwa jest sztywna a ponadto może trzymać ją mocno klej od szyby.
Próg lewy niestety mam do wymiany bo jest przerdzewiały w paru miejscach.
Co do otworów odpływowych w progach to kiedyś patrząc na progi w moim aucie pisałem, że są dwa ale chyba jest tylko jeden. Kupiłem próg wycięty z boku nadwozia i widać tylko jedno przetłoczenie (chyba, że kupiłem próg wycięty z boku zamiennika ale czy robiono podróbki boków tego nie wiem). -
-
Polewam wodą z węża dach nad lewymi przednimi drzwiami i lewą stronę szyby czołowej: szczególne dokładnie mocowanie anteny i lewą listwę ozdobną szyby czołowej i nic nie wypływa z łączenia słupka drzwi z blachą podszybia.
Dziwne bo na tym łączeniu gdy padał drobny deszcz woda się sączyła a teraz gdy leje dużo więcej wody z węża nie widać ani kropli. Zgłupiałem.
-
@Jaco napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
U mnie w pierwszym tico lecialo lewą strona tyle ze slupkiem od szyby. W drugim już bylo ok.
Możesz doprecyzować w którym dokładnie miejscu była dziura i jak zlikwidowałaś przeciek jeżeli oczywiście coś robiłeś.
-
@ryszard to było tak dawno że nie pamiętam. U mnie w pierwszym Tico chyba była zmieniana szyba bo podczas deszczu miałem krople wody w lewym górnym rogu szyby ale musiało jeszcze gdzieś ciec bo zawsze po większej ulewie w czasie jazdy miałem mokry dywanik tuż koło lewej nogi jak kończą się drzwi.
Auto cały czas garażowane było więc te objawy tylko podczas deszczu były.
Kiedyś testowałem polewanie wodą czy przy myciu auta ale wówczas problemu nie było. Tylko jak padał deszcz . Dałem sobie z tym spokój a nowemu właścicielowi nic nie mówiłem.
-
@Jaco napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@ryszard
Kiedyś testowałem polewanie wodą czy przy myciu auta ale wówczas problemu nie było. Tylko jak padał deszcz . Dałem sobie z tym spokój a nowemu właścicielowi nic nie mówiłem.Czyli takie dziwne rzeczy się zdarzają nie tylko mnie.
Zastanawiam się jak to możliwe. U mnie woda wypływa (właściwie sączy się bo są to małe ilości) ze zgrzewu słupka drzwi z blachą podszybia (dodajmy z górnej jego części). Polewałem karoserię intensywnie ale stosunkowo krótko - z 15 minut. Może za krótko i niewielka ilość wody dostająca się gdzieś do środka słupka nie zdążyła w nim spłynąć do miejsca wypływu (zgrzewu). W przypadku deszczu przeciek przez ten zgrzew się pojawiał bo upłynął dostatecznie długi czas - tak przypuszczam.
Zatem muszę wykazać cierpliwość i dłużej polewać podejrzane miejsca przecieku wody lub zaobserwować po jakim czasie od wystąpienia deszczu
pojawia się woda na zgrzewie aby zweryfikować moje przypuszczenie.Macie jakieś inne pomysły odnośnie problemu?
-
@ryszard u mnie wydaje mi się że woda wpływała w górnym rogu szyby. Jakimś silikonem chyba tam coś robiłem .
Zdjęcie ze sprzedaży i nie wiele widać.
-
@Jaco
Faktycznie nie wiele widać. Podejrzewam, że mam małą dziurę gdzieś w słupku szyby czołowej. Chciałem skontrolować to miejsce ale nie mogę wyciągnąć lewej listwy bocznej szyby bo prawdopodobnie mocno trzyma się kleju jakim została wklejona szyba. -
@pacior napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@ryszard Ten próg wygląda na oryginalny..
Kupiłem lewy bok na wymianę dziurawego progu. Tak wycięty z prawego boku próg jak i kupiony ostatnio lewy bok są oryginalne Daewoo Motor a otwór odpływowy w nich jest na pewno tylko jeden - w odległości 52 cm od frontowego rantu.
Nalepka fabryczna na zakupionym lewym boku.
Też wątpiłem żeby robiono podróbki całych boków. Ogromny koszt wykonania tak dużego stempla i matrycy do tłoczenia boków (największa wytłoczka w aucie), konieczność posiadania gigantycznej prasy (olbrzymi nacisk i wymiary stołu roboczego) a ponadto ograniczony popyt na te części czyniły to przedsięwzięcie dla nowego producenta nieopłacalnym.
PS
Wg mnie jeden otwór opływowy w progu to stanowczo za mało. Powinno ich być co najmniej 3: po jednym na końcach progu i jeden w środku aby uniknąć zalegania wody zwłaszcza gdy auto stoi na pochyłym terenie. -
Nie znalazłem jeszcze źródła napływu wody do słupka przednich lewych drzwi bo pewnie bez zdjęcia bocznej lewej listwy szyby czołowej i ewentualnie szyby się nie obędzie. Doszczelniłem słupek od zewnątrz w okolicy lewego dolnego rogu szyby czołowej. Zrobiłem próbę wodną (polewanie z węża przez ok 25 min) i niestety te doszczelnienia nic nie dały. Natomiast podczas tej próby zidentyfikowałem drugi przeciek z lewych przednich drzwi. Woda wydostaje się na zewnątrz ze środka drzwi przez dziurawą folię ochronną i po niej spływa do kanałka uszczelki otworu drzwi. Po jego przepełnieniu w okolicy lewego rogu drzwi (auto stoi na pochyłym wjeździe) woda spływa do otworu technologicznego w progu i dalej płynąc nim wypływa przez przekorodowany próg na podłogę.
-
Zakleiłem szeroką taśmą przezroczystą dziurę w folii zabezpieczającej, zrobiłem 30 min wodny test i jest sucho w kanałku uszczelki otworu drzwi a więc tym bardziej na podłodze.
Najchętniej kupiłbym taką gotową dociętą folię ale teraz jest praktycznie nie zdobycia. Będę raczej musiał ją dociąć samodzielnie z kawałka foli ogrodniczej.
Drugi problem skąd wziąć to lepiszcze, którym folia jest fabrycznie przyklejona do drzwi. Co to jest za środek?
Na marginesie woda gromadząca się na dole między folią a drzwiami odprowadzana jest 3 prostokątnymi otworami. Na zdjęciu jeden z nich z przodu drzwi. -
@ryszard napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
Drugi problem skąd wziąć to lepiszcze, którym folia jest fabrycznie przyklejona do drzwi. Co to jest za środek?
@ryszard ta folia jest wklejona najprawdopodobniej na taśmę butylową. Kupisz to w budowlanym albo na allegro 😉
-
@Gooral
Dzięki za naprowadzenie na właściwy trop jeżeli chodzi o butyl. Wobec tego, że masa klejąca musi być nałożona na konturze krzywoliniowym foli to wydaje mi się, że taśma z prostokątnym paskiem butylu nie bardzo się nadaje do tego celu. Lepsza będzie masa butylowa w tubie do wyciskania pistoletem. Najlepszy byłby wałek butylu (stały okrągły przekrój - wygodny przy przyklejaniu do krzywoliniowego zarysu foli).