Szukam telefonu dla siebie .
-
@jaco podobno godny uwagi producent i bardzo dobry stosunek jakości do ceny 👍
-
A ja zaczynam mojemu ograniczać dostęp do komóry i słuchawek.
-
Dałem 450zł plus wysyłka. Stan jak nowy w ogóle nie używany. Jedynie co brakowało w pudełku to kluczyka do otwierania slotu na karty SIM .
@leo napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
A ja zaczynam mojemu ograniczać dostęp do komóry i słuchawek.
Mój ma ograniczenie na kompie ( uczy się lepiej ) . Z tym telefonem też zapowiedziałem że będzie nie do grania .
-
@jaco napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Dałem 450zł plus wysyłka. Stan jak nowy w ogóle nie używany. Jedynie co brakowało w pudełku to kluczyka do otwierania slotu na karty SIM .
Czyli w sumie kompletny jest, bo ten kluczyk to bzdura 😉
@leo napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
A ja zaczynam mojemu ograniczać dostęp do komóry i słuchawek.
Mój ma ograniczenie na kompie ( uczy się lepiej ) . Z tym telefonem też zapowiedziałem że będzie nie do grania .
@Jaco mogłeś poczekać i dać mu na gwiazdkę 😉
Mnie za to w sobotę zaskoczył mój 8mio letni brat, dzwoni do mnie na messengerze i mi mówi że założył swój kanał na YouTube 🤔 ja oczy jak 5zł śmieje się z niego a on pełną powaga, mówi mi jak się kanał nazywa wchodzę patrzę no jest 😮 rodzice już z nim mieli pogadanke i mu to usunęli, ale sam fakt, że na to wpadł, nagrał i dodał filmik mnie trochę zaszokował
-
@gooral napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
@Jaco mogłeś poczekać i dać mu na gwiazdkę 😉
No tak ale jakoś tak wyszło.
@gooral napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Mnie za to w sobotę zaskoczył mój 8mio letni brat, dzwoni do mnie na messengerze i mi mówi że założył swój kanał na YouTube
Dzieci teraz szybko się się uczą takich rzeczy. Wiem to po swoim synu. Wszystko wie lepiej niż lekcje jak odrabia .
-
@gooral napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Mnie za to w sobotę zaskoczył mój 8mio letni brat, dzwoni do mnie na messengerze i mi mówi że założył swój kanał na YouTube 🤔 ja oczy jak 5zł śmieje się z niego a on pełną powaga, mówi mi jak się kanał nazywa wchodzę patrzę no jest 😮 rodzice już z nim mieli pogadanke i mu to usunęli, ale sam fakt, że na to wpadł, nagrał i dodał filmik mnie trochę zaszokował
Widzisz - tak to właśnie teraz jest. Nie ma się co dziwić, skoro dzieciak ma dosłownie WSZYSTKIE narzędzia w jednym małym urządzeniu w jednej ręce: dosłownie każdy może TELEFONEM założyć konto (teoretycznie od lat 13), za chwilę tym samym TELEFONEM nagrać filmik i jednym kliknięciem na tym samym TELEFONIE wrzucić do sieci. Pozostaje pytanie o wartość takiego filmiku i cel jego zamieszczenia w necie... A nie wszystkie dzieci należy posądzać o złe zamiary czy brak szacunku do drugiego człowieka. One często po prostu nie wiedzą, co czynią, brakuje im wiedzy lub wyobraźni, jakie mogą być (lub już są) konsekwencje głupich działań w sieci.
Od jakichś 2 lat bardzo głośno jest w szkołach o tym. Przez wszystkie przypadki odmieniane są wszelakie zagrożenia zaczynające się od "cyber-". Ale i tak ciągle brakuje systemowych rozwiązań, jak skutecznie uświadamiać dzieci i zwalczać negatywne zjawiska. Głośno robi się dopiero wtedy, gdy dziecko lub nastolatek z tych powodów popełnia samobójstwo (coraz więcej przypadków) lub za łby biorą się rodzice (gdy jeden dzieciak nastąpi na odcisk innemu - EDIT).
Bardzo, bardzo ważna jest też rola domu. Rodzice też nie są przygotowani do odpowiedniej prewencji (to nie jest dziwne, bo znakomita większość daje się wyprzedzić rozwojowi technicznemu i pomysłów dziecięcych, co z tym rozwojem można zrobić). Niestety, sprytny dzieciak może przez bardzo długi czas ukrywać swoją prawdziwą, naganną działalność w necie. Dopiero przypadek sprawia, że rodzice się dowiadują, albo jest już za późno (bo coś się wydarzy), albo dzieciak sam NIEŚWIADOMIE się wyda (jak to było u Ciebie) - i dobrze, bo dało się szybko zareagować. Zaś zwykle pozostaje po prostu uważna obserwacja, ciche kontrolowanie (w miarę możliwości), rozmowy (przy każdej nadarzającej się okazji) na temat nowych zjawisk, no i ograniczanie jak najdłużej dostępu do tak niebezpiecznego narzędzia, jakim jest współczesny smartfon...Twierdzisz, że brat Cię zaszokował? Przecież wcale nie jesteś od niego dużo starszy (Wasi rodzice "mają gorzej"), a już zostałeś w tyle za jego pomysłami i wykonawstwem... Pomyśl, jak bardzo kiedyś będziesz do tyłu za własnymi dziećmi... Ot, takie czasy... :-)
-
@leo napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
@gooral napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Od jakichś 2 lat bardzo głośno jest w szkołach o tym. Przez wszystkie przypadki odmieniane są wszelakie zagrożenia zaczynające się od "cyber-". Ale i tak ciągle brakuje systemowych rozwiązań, jak skutecznie uświadamiać dzieci i zwalczać negatywne zjawiska. Głośno robi się dopiero wtedy, gdy dziecko lub nastolatek z tych powodów popełnia samobójstwo (coraz więcej przypadków) lub rodzice biorą się za łby.
Właśnie bardziej z nim porozmawiali niż zrobili awanturę, wytłumaczyli co czycha w internecie, pedofilia etc., że całkowicie nieświadomie może doprowadzić do tego, że ktoś potem dom okradnie jak ich nie będzie etc. I Młody się trochę przestraszył i sam stwierdził, że on tego jednak nie chce, a zaczęło się od oglądania dzieciaków na YT na zasadzie wbijcie ileś łapek w górę to w nast. odcinku przetestujemy coś tam.
Twierdzisz, że brat Cię zaszokował? Przecież wcale nie jesteś od niego dużo starszy (Wasi rodzice "mają gorzej"), a już zostałeś w tyle za jego pomysłami i wykonawstwem... Pomyśl, jak bardzo kiedyś będziesz do tyłu za własnymi dziećmi... Ot, takie czasy... :-)
Różnica między nami to 20 lat więc można polemizować czy to dużo, czy nie 😉😂
-
@gooral napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
@leo napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
@gooral napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Od jakichś 2 lat bardzo głośno jest w szkołach o tym. Przez wszystkie przypadki odmieniane są wszelakie zagrożenia zaczynające się od "cyber-". Ale i tak ciągle brakuje systemowych rozwiązań, jak skutecznie uświadamiać dzieci i zwalczać negatywne zjawiska. Głośno robi się dopiero wtedy, gdy dziecko lub nastolatek z tych powodów popełnia samobójstwo (coraz więcej przypadków) lub rodzice biorą się za łby.
Właśnie bardziej z nim porozmawiali niż zrobili awanturę,
Jasne - chodziło mi o te przypadki, gdy za łby biorą się rodzice różnych dzieci - gdy jedno obrazi drugie w necie, to drugie podnosi lament, sprawa "przecieka" do "wapniaków" i wtedy oni ruszają do akcji (i jakoś zawsze tak się dzieje, że winna jest... szkoła).
wytłumaczyli co czycha w internecie, pedofilia etc., że całkowicie nieświadomie może doprowadzić do tego, że ktoś potem dom okradnie jak ich nie będzie etc. I Młody się trochę przestraszył i sam stwierdził, że on tego jednak nie chce, a
I bardzo dobrze zrobili. Dobrze w ogóle, że sprawa wyszła wcześniej, zanim się coś stało - a scenariusze mogą być różne. I to niezależnie od Twojego brejdaka.
Różnica między nami to 20 lat więc można polemizować czy to dużo, czy nie 😉😂
Owszem - trochę jest - ale wciąż jest Tobie wiekowo (i mentalnie) bliżej, niż Waszym rodzicom do Was... :-)
-
Komu dłużej bateria trzyma :P
-
Ja tam nie wiem, bo nie wyświetla mi się czas od ostatniego ładowania (albo nie umiem znaleźć). ;-)
Ale ładuję raz na jakieś 4 dni. -
-
Ja Moto G5s ładuje codziennie ale dlatego że mam włączone wifi a w pracy słaby zasięg co też zwiększa pobór prądu
-
Galaxy S8+ codziennie ładuję plus doładowuję w czasie dnia, ale...
- W czasie jazdy autem muza z yt często leci z tel
- Dziennie przegaduje dobre 3-4h.
- Wifi non stop chodzi, w pracy, w drodze do domu i w domu etc.
- Często słucham muzyki siedząc przy biurku w pracy na słuchawkach (na kompie mam często telekonferencje albo jestem podłączony pod 3 serwery na raz (3 monitory) i nawet nie mam czasu na grzebanie we własnym pulpicie żeby włączyć yt 😂
W skrócie ładowarka bezprzewodowa i samochodowa to najlepsi przyjaciele mojego telefonu 😂
W weekend na spokojnie wytrzymuje cały dzień i jak się kładę spać po północy to często jest jeszcze ok 30%
-
No tak... Ja zaś mam stale wyłączone WiFi, GPS i internety - odpalam sporadycznie raz lub dwa razy na tydzień, gdy muszę coś szybko czeknąć w necie i nie mam kompa pod ręką. Używam też fona jako nawigację - czyli raz na miesiąc lub dwa... ale wtedy zawsze podłączam pod ładowarkę samochodową, żeby navi przypadkiem nie powiedziała "pa, pa" w środku obcego miasta. Gadam też nie za dużo, bo ok. 0,5-1 godzinę dziennie... staram się ograniczać gadki przez telefon, nie chcąc smażyć mózgu. ;-)
-
@leo napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Używam też fona jako nawigację - czyli raz na miesiąc lub dwa... ale wtedy zawsze podłączam pod ładowarkę samochodową, żeby navi przypadkiem nie powiedziała "pa, pa" w środku obcego miasta. Gadam też nie za dużo, bo ok. 0,5-1 godzinę dziennie... staram się ograniczać gadki przez telefon, nie chcąc smażyć mózgu. ;-)
U mnie to niestety nie zadziała, mieszkam w wielkim mieście od trochę ponad roku, oczywiście znam trasy dojazdu do najbardziej "potrzebnych/używanych" miejsc ale navi chodzi często. Rozmowy niestety mam firmowe więc też ich nie unieknę 😉
-
Kupiłem mamie budżetowy xiaomi i ostrzegałem, że bateria max. 2-3 dni. Po tygodniu podjechałem bo jakaś paczka przyszła a na telefonie...., jeszcze 26%. Minimum używania i taki wynik. Bateria 3Ah.
-
-
Gdybym korzystał wyłącznie do dzwonienia, pisania smsów i przeglądania stron www to wynik mojego telefonu byłby w przedziale 8-10 dni
-
To co jeszcze z nim robisz?
-
@bpx33 napisał w Szukam telefonu dla siebie .:
Gdybym korzystał wyłącznie do dzwonienia, pisania smsów i przeglądania stron www to wynik mojego telefonu byłby w przedziale 8-10 dni
To jest nie możliwe bo ja tak mam i jak widzisz max 4 dni . Nawet na Noki E7 dłużej się nie da bez przeglądania neta bo to już na niej nie możliwe.