Przeguby
-
Ale trzeba go dokładnie pooglądać...bo moze sie wykruszył! Jak wykańczam zawsze przeguby do zera i nie ma szans na reanimację! Za kazdym razem są opiłki żelaza a i nie rzadko zmasakrowany wewnatrz! Jak się da to ratuj...a jak nie to niestety trzeba wymienić! Załuż dobrą opaskę-najlepiej ślimakową (niektóre pasują i przy jeździe o nic nie obcierają), bo nie rzadko i one sie zsuwają! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ale trzeba go dokładnie pooglądać...bo moze sie wykruszył! Jak wykańczam zawsze przeguby do zera
i nie ma szans na reanimację! Za kazdym razem są opiłki żelaza a i nie rzadko zmasakrowany
wewnatrz! Jak się da to ratuj...a jak nie to niestety trzeba wymienić! Załuż dobrą
opaskę-najlepiej ślimakową (niektóre pasują i przy jeździe o nic nie obcierają), bo nie
rzadko i one sie zsuwają! PozdrawiamU mnie też przeguby proszą się o wymianę,bo już je słychać na zakrętach.
Jako opaski na gumy osłonowe przegubów polecam opaski plastikowe jakich używają elektrycy.Są bardzo mocne.Można je dostać w każdym sklepie elektrycznym za grosze.Są w różnych grubościach i długościach.
Jest to sprawdzone rozwiązanie u mojego Teścia w Skodzie Favorit i w moim Tico. -
Miałem też takie czarne Made in USA i spadły. Nie wiem czy to jest dobry pomysł na zamocowanie gumy na przegubie...Std opaska w zestawie to tzw opaska zaciskowa niby najlepsza! Ale mi spadła i zsuneła sie i ta! Dodam, ze sam tego nie zakłądam nigdy-zawsze mechanicy! teraz na jednym przegubie mam załozoną slimakową i jest OK...Ale nie wszystkie pasują-niektóre haczą przy jeździe o jakieś "bebechy" w aucie przy kole, które się kręci-być moze coś z hamulców! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A ja sie podepne pod temat , ot tak informacyjnie, wreszcie sie cos popsulo , pekla oslona przegubu , smar wydostala sie na zewnatrz zaczyna sie pomalutku tłuc no i trzeba bedzie cos wiosną porobic (nareszcie) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam.
-
Napisałeś to tak jak byś się cieszył z tego powodu... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Hmmm...
-
Napisałeś to tak jak byś się cieszył z tego powodu... Hmmm...
Ano bo sie cholerstwo nie psulo nic przez ponad rok i bylem zaniepokojony <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A ja sie podepne pod temat , ot tak informacyjnie,
wreszcie sie cos popsulo , pekla oslona przegubu ,
smar wydostala sie na zewnatrz zaczyna sie
pomalutku tłuc no i trzeba bedzie cos wiosną
porobic (nareszcie)
Gratulujemy i życzymy dalszych uszkodzeń! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
A ja sie podepne pod temat , ot tak informacyjnie, wreszcie sie cos popsulo
No, Pyza, widzisz - nareszcie! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> To tak, jak u mnie z bakiem! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> (Chociaż nic się nie psuło od 2 lat. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />)
Pozdrawiam.
Ja również. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wiem,że już dużo było mowy o przegubach w Tikusiach ale chciałem zapytać ile tak na oko
kosztowałyby oba nowe (na allegro są po 70 zł sztuka), no i jak już strasznie stukają to
czymś grozi? bo u mnie to stukają jak jade prosto.
Z góry dziękuje za odp.Witam!
Ogłaszam hucznie że po wymianie obu przegubów dalej stukało coś <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Wykosztowałem się na te przeguby, wszystkie gumki w przednim zawieszeniu i dalej stukało. Mechanik w końcu się tak wkurzył że aż okreslił autko cytuje "ooo ten mały skur..." a potem "ja i tak to znajde" <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Na drugi dzień już nic nie stukało i okazało się że to był Mcpherson. ale nie żałuje tych kosztów bo i tak tamtę części były mocno zużyte. aha moja kieszonkowa rakieta ma juz 211 tys. za sobą <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Oby tak dalej!!! -
Z Pyzą jest chyba coś nie tak... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Z Pyzą jest chyba coś nie tak...
Ze mna wsio okey, tylko tiko mam kuku.
A tak w temacie, pyt. zmienic sama oslone przegubu , czy razem z przegubem , dodam iz cały smar zrobił papa , no i jakies 300 km przegub kreci sie w piasku, deszczu itp...
-
Jak robisz to sam to zmień samą gumę! Natomiast jak zlecasz robotę mechanikowi i płacisz...trzeba sie zastanowić! Wiadomo trzeba przegub wyciągnąć i za wymianę gumy chyba tyle samo (albo podobnie) kasuje co za przegub! Hmmm...Tyle, że za przegub musisz min 60-70zł zapłacić! Sam nie wiem...
-
Ze mna wsio okey, tylko tiko mam kuku.
A tak w temacie, pyt. zmienic sama oslone przegubu , czy razem z przegubem , dodam iz cały smar
zrobił papa , no i jakies 300 km przegub kreci sie w piasku, deszczu itp...Ja wymieniłem już dzisiaj sama gume, (koszt 20 ) przegób wymyty, założony świerzy smar, nie widac bł szczególnego zużycia, po złożeniu nadal lekko chrobocze, zobacze może mu minie.
Mechanik wzioł 30 pln, za wymiane gumy i za wymiane oleju w skrzyni biegów. -
Witam!
Ogłaszam hucznie że po wymianie obu przegubów dalej stukało coś Wykosztowałem się na te przeguby, wszystkie gumki
w przednim zawieszeniu i dalej stukało.W większości przypadków przeguby nie stukają podczas jazdy na wprost, chyba że są totalnie wyrobione.
-
Przeważnie tzw. grzechotka na ostrych zakrętach! Ale zdarza sie owszem przy ostrym ruszaniu, że czasem coś zatrzeszczy-ale okazjonalnie! Jednak na wprost przy spokojnej jeździe...nie zdarzyło mi sie nic słyszeć! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Przeważnie tzw. grzechotka na ostrych zakrętach! Ale zdarza sie
owszem przy ostrym ruszaniu, że czasem coś zatrzeszczy-ale
okazjonalnie! Jednak na wprost przy spokojnej jeździe...nie
zdarzyło mi sie nic słyszeć!U mnie parę dni temy zaobserowałem następujący objaw:
na 3 biegu ( i wyższych) około 40 km/h rytmiczne niezbyt głośne stukanie zwiększające częstotliwość linowo z prędkością. Występuje tylko podczas przyspieszania lub jazdy pod obciążeniem. Podejrzewałem przegub, ale na placu w trakcie robienia kółek z pełnym skrętem kierownicy cisza. Aż nagle wczoraj w trakcie zakręcania w prawo słysze grzechot, okazuje się iż występuje tylko przy określonym promieniu skrętu, dzwięk dochodzi z okolic lewgo koła i przypuszczam że to przegób, z tym że w życiu jescze nie słyszłem jak grzechocze przegób ( mam jedynie odniesienie do krzyżaków w polonezie). Można jakoś sprawdzić/wyeliminować przegób bez rozbierania go? -
No i no właśnie jest problem! Jesli na skrecie go słyszysz to chyba niestety jest do wymiany! Ale na prostej...przy spokojnej jeździe nigdy go nie słyszałem u siebie! Trudno mi powiedzieć...Moze ktoś Ci poradzi! Powodzonka
-
No i no właśnie jest problem! Jesli na skrecie go słyszysz to chyba
niestety jest do wymiany! Ale na prostej...przy spokojnej
jeździe nigdy go nie słyszałem u siebie! Trudno mi
powiedzieć...Moze ktoś Ci poradzi! PowodzonkaSłychać coś, tylko nie wiem czy to przegub, jak pisałem występuje to tylko przy określonym promieniu skrętu, a te stuki naprostej słychać ale tylko na dobrej drodze jak wyłącze radio.
-
Słychać coś, tylko nie wiem czy to przegub, jak pisałem występuje to
tylko przy określonym promieniu skrętu, a te stuki naprostej
słychać ale tylko na dobrej drodze jak wyłącze radio.Sprawa rozwiązana. To musi być przegub. Osłona na lewym przegubie została czymś (prawdopodobnie jakiś drut lub ostry kamień) rozcięta po obwodzie od strony kołą. Przy pobierznych oględzinach owego rozcięcia nie widać. Stuki na prostej to było prawdopodobnie bicie tej gumy. Niestety chyba za późno to zdiagnozowałem i zamiast wymiany osłony czeka mnie wymiana przegubu. Czy są na rynku jakieś marki przegubów których należy unikać?
-
Oj nie mam pojęcia! Ja nie przywiązuje uwagi do firm...i przeważnie mechanik mi kupował i wymieniał przeguby! Teraz mam owszem przegub i czekam na ładną pogode by podjechac do mechanika wymienić! Mam przegub chyba nie najlepszy JC...znaczy takie info na pudle-a w srodku jest innej firmy przegub! Z tego co słyszałęm należy unikac tej firmy...No ale cóż-ja juz kupiłem! Zobaczymy ile wytrzyma! Kupiłem na Allegro razem z łożyskzmi przednimi na dwa koła i paskiem klinowym! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />