Zmieniłem Swifta na coś... bardziej kanciastego!
-
Lub...
Jakim autem można
wjechać z prędkością 60km/h na krawężnikprzetestowane
zreszta pandziocha 4x4 ma taki przeswit ze nie zawadze o nic
no i potwierdzam "CITY" to porazka na calego przyzwyczajony do braku wspomagania w swifcie wylaczam to dziadostwo od razu bo nie czuje samochodu jak jest wlaczony
ale jedno jest fajne .... naped 4x4 w zimie
-
A ja uważam, że za zakup Pindy powinieneś dostać bana!
DOŻYWOTNIO
-
A ja uważam, że za
zakup Pindy powinieneś dostać bana!
DOŻYWOTNIOA ja szczerze mówiąc trochę nie rozumiem dlaczego... Bo nie kupuje się aut na F? Bo dałem 10k i nie ma klimatyzacji? Bo małe auto, słaby silnik? Za tą cenę mógłbym kupić stare auto dobrej marki, Audi, BMW od dziadka z Niemiec z mocnym silnikiem, klimą, na 17-calowych alusach, w czarnym kolorze i nie byłbym w stanie go utrzymać, naprawić, opłacić OC... Nawet za małolitrażowego Swifta czy Pandę bulę około 800zł za samo OC bo jestem jedynym kierowcą w rodzinie i na dodatek "nie mam wieku". 80% zwyżki za mój wiek. Tyle mi w tym roku zaproponowano. Więc nawet z 30% zniżki za bezszkodową jazdę płacę dużo. Bo inni kierowcy w moim wieku mają lepsze auta i latają 160km/h po mieście, zabijają niewinnych ludzi i później ja muszę za to płacić... Bardzo mnie to cieszy, naprawdę... Ja miałem pierwszą stłuczkę niespełna miesiąc po odebraniu prawka, Swiftem. Bo jakiś kretyn musiał [BIP] dostawczakiem na wstecznym jednokierunkową pod prąd
Szczerze mówiąc odechciało mi się po kilku komentarzach. Kupiłem w miarę nowe i bezpieczne auto bez szpanu i wodotrysków więc jestem idiotą. Dzięki, to ja poproszę o tego bana. Dożywotnio.
-
Ludzie żartują a ten...
A bana dostaniesz jak nie zmienisz słownictwa
-
Dzięki, to ja poproszę o tego bana.
Dożywotnio.EJ no EJ ?
-
EJ no EJ ?
No przepraszam, wkurzyłem się. Rozpaczam po Suzi i myślałem że mnie trochę pocieszycie
Ale prawdą jest niestety że Swifta powinienem był sprzedać już w tamtym roku. Bo jakby policzyć ile kasy poszło na naprawy to wychodzi na to że mi porządna lustrzanka poszła koło nosaAle chyba nie za dobry wóz kupiłem, co? Nie chodzi o komfort, moc itp. Ma pojeździć trochę i dlatego chciałem jak najmłodszy rocznik...
-
No przepraszam,
wkurzyłem się. Rozpaczam po Suzi i myślałem że mnie trochę pocieszycieNie wkurzaj się tylko się ciesz z nowego nabytku
Ale prawdą jest
niestety że Swifta powinienem był sprzedać już w tamtym roku. Bo jakby policzyć ile
kasy poszło na naprawy to wychodzi na to że mi porządna lustrzanka poszła koło nosaNo widzisz!
Ale chyba nie za
dobry wóz kupiłem, co? Nie chodzi o komfort, moc itp. Ma pojeździć trochę i dlatego
chciałem jak najmłodszy rocznik...Dobry, dobry. A ja witam Cię w szeregach 4x4
-
Dobry, dobry. A ja
witam Cię w szeregach 4x4halo halo...4x4 to mówił,że fetor ma taki w pracy
-
Aha!
Ale i tak ma fajne autko, nawet jak nie ma 4x4
Najważniejsze, że nie zardzewiały. A własny samochód jest zawsze najlepszy -
Najważniejsze, że
nie zardzewiały. A własny samochód jest zawsze najlepszyciasne, ale własne i to się liczy
-
Wiadomo, ze kazdy wybiera auto wedlug swoich potrzeb i jak sie nie ma znizek na OC to do miasta maly litraz jak najbardziej i to, ze ma byc mlode tez zrozumiale, ale za 13 tys 6 letnia Panda bez klimatyzacji z dosyc sporym przebiegiem to troche drooogoo. Mozna znalezc Punto II FL 1.2 16v z klima za ta kase (wieksze, wygodniejsze, ladniejsze, szybsze, lepiej wyposazone, mniej tracace na wartosci), albo P206 1.1 tysz klima (no ale tutaj silnik kiszkowatty muzealny zabytek). Wszystko 2004 rok wiec w miare mlode autka zeby nie bylo ze jakies stare ogory proponuje
Forum jak forum, ja tam nie bede wciskal kitu ze mi sie podoba, bo sama Panda jest brzydka, do tego kolor bardziej dla kobitki, silnik kaplicowaty, wypas zaden i jeszcze przebieg duzy jak na w sumie male miejskie auto (25 tys rocznie wow). No ale mimo wszystko zycze zeby jezdzilo milo i bezawaryjnie, chociaz pierwsze upaly i bedziesz zalowal ze nie ma klimy, a trzeba bylo sie nie napalac
-
ja tam ci się nie dziwie, że się wkurzyłeś.. zaraz mnie będą objeżdżać, za to że po swifcie kupiłem sobie golfa... nie chwale się bo nie mam jeszcze zdjęć.. ale zobaczysz, że się działo
ja na szczęście ominąłem wkładania kolejnych tysiaków w blacharkę i w dodatku dostałem strzała w tył więc się jeszcze ucieszyłem
a prawda jest taka, że w pewnym momencie trzeba pozbyć się szrota bo za duża skarbonka się z niego robi -
Golf IV z TDi jest bardzo dobrym wyborem, jak jeszcze highline albo cos rownie przyzwoitcie wyposazonego to juz w ogole fajne auto i nie ma co objezdzac
-
tdi niestety 101KM czyli pompowtryski, wersja basis ale model special.. jak na polske fajnie wyposażony, szczegóły jak już zrobie zdjęcia..
-
Ja Cie z pewnoscia objade.
No nie wypada, nie wypada... -
Ech chopoki... Podniecacie się, że ktoś zrezygnował ze swifta. Prawda jest taka, że pewnie większość z Was, dysponując większą gotówką kupiłoby coś innego.
Ja pewnie pójdę w jakieś kombi, ale dopiero za 2 lata. -
tdi niestety 101KM
czyli pompowtryski,E tam zaraz niestety, wirusik zapodasz i jest gitara. A nawet jak nie chcesz nic modyfikowac (chociaz goraco polecam wirusa u sprawdzonego tunera) to spalanko jest bajka, kosztowo pewnie wychodzi mniej za 100km niz 1.0 ?
wersja basis ale model special.. jak na polske fajnie
wyposażony, szczegóły jak już zrobie zdjęcia..Trzeba bedzie zalozyc temat zmienilem Swifta na cos wolniejszego w moim przypadku Chociaz 0-80 i 100-200 pewnie bym wycial GTi`ka swoja kanapą
-
ale za 13 tys 6 letnia
Panda bez klimatyzacji z dosyc sporym przebiegiem to troche drooogoo.znaczy trzeba kupujacemu doplacic ?
jakbycito
albo nie
-
A nie słyszał nikt o maździe? Jest 121, 323, 626. 626 w kombiaku bardzo fajna, regulacja tylnej kanapy przód-tył i oparcia, takie cós to dopiero mercedesy młode w S klasie mają . To są dobre samochody. Panda? Co z tego, że młoda rocznikiem. Gruba blacha? Już ja znam te blachy, tne toto elektropiłką na szrocie... Miałem pande jedynkę, która była produkowana we Włoszech do 2003 roku, to był dobry samochód, tani, w miarę duży, mało awaryjny. W porównaniu ze sraczami 126p i cieniasami była w tamtych czasach super. Tyle, że w Polsce ich nie było, bo tutaj pchali wyżej wymienione, awaryjne dziadostwo, pandami jeździli se na zachodzie, bo to były dobre maluchy, ja sobie z Niemiec przyprowadziłem. A nowa panda? Awaryjny, brzydki, niewygodny samochód, bo z konsolą środkową zrobili coś dziwnego. Miesci Ci się tam noga? Bo mi nie bardzo, tez mam 192 wzrostu. Już więcej nic nie mogę napisać o nowej pandzie, bo dalej to będą same wulgaryzmy, tak ją zrombali. Szkoda że od razu się na to napaliłeś, drogi Kolego, trzeba było się przejechać jakimiś innymi, nawet takimi które nie przyszło Ci do głowy żebyś kupił. Renówki, fiaty, daewoo to badziew. Mam nadzieję że trafiłeś na dobry, zadbany egzemplarz, duży prebieg o niczym nie świadczy. Z małym przebiegiem można trafić zamulonego, albo walonego tłuczka, co wtedy po niedużym przebiegu? Jak ktoś dobrze eksploatował to furka bedzie śmigać. Powodzenia!
-
Dobry wybór na miasto - Panda fajne autko Co do ceny i przebiegu - 10 tys to wcale nie tak dużo. Jeżeli Panda ma prawdziwy przebieg to jest bardzo niski jak na 6 latka z podtlenkiem pierdów dinozaura... no ale to auto miejskie. Ludzie kupują 12 letnie Golfy TDI wierząc, ze mają poniżej 200 tys .
Szkoda, że nie ma klimy ale jak jest w naprawdę dobrym stanie to nie jest to aż tak istotna sprawa.