[gti] niepewna zmiana oleju
-
ja tam leję bo
muszę, jak mnie nie stać to jeżdżę busem ... proste ... ale kasy na auto nie żałuję
... bo potem płakać nie mam zamiaru ...Otto chodzi, otto chodzi...
-
Generalnie olej to slabe miejsce do oszczedzania...
-
Castrol jest bee? Kurde a dopiero co go zalałem
-
jakie beee, jak normalnie jezdzisz to watpie czy zauwazysz roznice
na miejscu demissa bym zostawil ten olej co jest teraz, raz ze pewnie go nie lyka ew. w malych ilosciach, 2 jak sie upala, to oleje dla smiertelnikow moga zawiezc, i bedzie placz, lament, oraz poszukiwania nowego walu -
Castrol jest bee?
Kurde a dopiero co go zalałemspokojnie, jak się na aucie nie wyżywasz to da radę
-
Wyżywać się nie wyżywam ale raz na jakiś czas sprawdzam tak dla pewności przy jakiej prędkości jest odcinka na danym biegu
-
spokojnie Panowie nikt nie ma zamiaru oszczędzać, jak trzeba to zaleje olejem i za 300 pln.
Chciałem się dowiedziec jaka jest róznica miedzy motulem a valvo. Myślałem ze motul to nie byle co, ale skoro tak gadacie to zostane przy valvo, na olej nie narzekam, silnik chodzi na nim dobrze i dużo znosi, na 10000kkm dolałem może z 0,5l. -
spokojnie Panowie
nikt nie ma zamiaru oszczędzać, jak trzeba to zaleje olejem i za 300 pln.
Chciałem się
dowiedziec jaka jest róznica miedzy motulem a valvo. Myślałem ze motul to nie byle
co, ale skoro tak gadacie to zostane przy valvo, na olej nie narzekam, silnik chodzi
na nim dobrze i dużo znosi, na 10000kkm dolałem może z 0,5l.Motul jak Motul
Co innego jak byś chciał zalać Competition lub Purple-a
Wtedy byś miał prawo się pytać - czy warto -
na nim dobrze i dużo znosi, na 10000kkm dolałem może z 0,5l.
To ganiasz silnik i wymieniasz olej co 10 tysi.? U mnie, olej się wymienia co 3-5 tysi, gdzie ostatnio auto mało co jeździ.
-
dla mnie to bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z głową bez katuszy.
-
dla mnie to
bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na
pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z
głową bez katuszy.10kkm to duzo jak na taki wyzylowany silnik.
Przejdz na 10w40 Valvo i zmieniaj co 5-7kkm, bedzie troche taniej -
dla mnie to
bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na
pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z
głową bez katuszy.do odciny i bez katuszy - te pojęcia nie idą w parze
W każdym razie oszczędzisz raz, drugi, trzeci, a za czwartym na zawodach dojedziesz do mety kopcąc z wydechu ... wtedy będzie za późno na teksty z cyklu : " so jest qr** ? "
Podróż powrotna do domu skończy się albo na lawecie, albo wracając do domu z remontem silnika ... pytanie tylko czy warto i po co ? -
10kkm to duzo jak
na taki wyzylowany silnik.
Przejdz na 10w40
Valvo i zmieniaj co 5-7kkm, bedzie troche taniej77hp z litra to jeszcze nie kosmos Ale warto zmieniac wczesniej jak palowanko na 1/4...
-
dla mnie to
bezsens... 5kkm... twoja sprawa, jak lubisz to spoko. Ja nie ganiam auta non stop na
pałce do odciny, jeżdze nim normalnie, 3 starty w zawodach na sezon. Wszystko z
głową bez katuszy.Nie bez sens, tylko obserwacje co się dzieje z olejem podczas jazdy miejskiej i jak bardzo zmieniają się jego właściwości smarne. (Nie będę się rozwodził bo mi się nie chce). Napiszę jeszcze, że w tyłko-wozie wymieniam co 7 tysięcy, tę wartość wzwiększam jeśli auto dużo gania po trasie, bo wtedy wolniej się zużywa olej.
Na koniec, w Twoim wypadku proponuję przejść na 10W-40, bo oleju o takich parametrach (15W-50) nie masz po co lać, zwłaszcza jak gonisz po 0,25 kilka razy w roku. -
to w końcu zostać przy 10w60 czy zmienic na 10w40?
-
Przejdz na 10w40
Valvo i zmieniaj co 5-7kkm, bedzie troche taniejNie polecam. Potrafi przy pałowaniu 10w-40 już nie spełniać swojej roli, sprawdzone.
Według mnie 140-150 zł to niedrogo jak za 5 litrów VR1. Na oleju się nie oszczędza.
W książce GTi wymiana oleju jest przewidywana nie po 10 tyś km, a częściej -
Nie polecam.
Potrafi przy pałowaniu 10w-40 już nie spełniać swojej roli, sprawdzone.
Według mnie 140-150
zł to niedrogo jak za 5 litrów VR1. Na oleju się nie oszczędza.
W książce GTi
wymiana oleju jest przewidywana nie po 10 tyś km, a częściejtiaa jassne u ciebie to szczegolnie widac :diabel:
-
tiaa jassne u
ciebie to szczegolnie widac :diabel:No nie akurat u mnie. Pozatym ja na VR1 jeżdżę ziomuś
-
W książce GTi
wymiana oleju jest przewidywana nie po 10 tyś km, a częściej1. 20 lat temu oleje były inne, produkowane w innych technologiach
2. Wszyscy nabiliście posty, a nikt jednoznacznie nie wypowiedział się w sprawie motula, którego łatwiej dostać w pierwszym lepszym sklepie niż valvo
3. Napisał chyba wyraźnie, że robi 3-4 starty w sezonie, a resztę przebiegu "z głową bez katuszy" - a ja bym nawet powiedział, że emerycko -
Witam
W takim razie, ja napiszę co nieco o Motulu . Brat ma w Hondzie CRX ed9 D16A9 wlanego Motula 10W40 (jeśli mnie pamięć nie myli to jest to 6100 Synergie + ) i autko bardzo ładnie na nim jeździ, nie bierze oleju, pracuje cichutko i ma bardzo dobre kopyto co jest potwierdzone wykresem z hamowni na 138,5 KM i 149,5 Nm . Warto zaznaczyć, że Hania ma tylko zrobiony dolot z powerrurą i od czasu do czasu jeździ w Time Attack. Osobiście jeżdżę na Mobilu 10w40 i również jestem zadowolony , aczkolwiek Motul na pewno jest lepszym olejem (zwłaszcza do japońskich wiertarek ), takim złotym środkiem w dobrej cenie, umożliwiającym jednak bezproblemową jazdę po torze . Na Twoim miejscu wlałbym do silnika właśnie jego i sądzę, że będziesz zadowolony .
Mam nadzieję, że mogłem pomóc .
Pozdrawiam