Idiota w M3
-
No jasne,
zazdroszczę mu, że jest to auto kolegi w leasingu czy tam w kredycie. Faktycznie,
jest czegoAuto nie jest ani kolegi, ani w leasingu.
Gościu ma całą flotę aut (Audi R8, Nissan GT-R, słynne BMW M3 i zapewne coś jeszcze czego nie widziałem!), bo zajmował się zawodowo wynajmowaniem ich.Co do gościa to zdążyłem go na dwóch ostatnich zawodach driftingowych poznać z widzenia. Na ostatnich (dzień po publikacji słynnego filmu!) przyjechał słynnym BMW tylko z innymi blachami i to mnie zmyliło...
-
A niedawno mijałem to M3 jak holowało nyske.
hol
Jechali normalnie aczkolwiek nysska na awaryjnych się toczyła bez trójkąta. -
A niedawno mijałem
to M3 jak holowało nyske.
hol
Jechali normalnie
aczkolwiek nysska na awaryjnych się toczyła bez trójkąta.No to jest to chyba ta nysa, którą ciągnął 180 km/h
-
Auto nie jest ani
kolegi, ani w leasingu.Oglądałem jakiś filmik w necie jak go złapali i przyjechał kolega i to on rozmawiał z policjantem i mówił, że on jest właścicielem a auto jest w kredycie czy jakoś tak. Kierowca miał na imie Robert, nie miał prawka kat. B więc wszystko by się zgadzało
-
Nagrałem go chyba w czwartek 5 lub 12 czerwca, ciężko mi sobie przypomnieć bo filmu nie zapisałem na dysku a rejestrator mi nadpisuje.
-
Auto nie jest ani
kolegi, ani w leasingu.
Gościu ma całą
flotę aut (Audi R8, Nissan GT-R, słynne BMW M3 i zapewne coś jeszcze czego nie
widziałem!), bo zajmował się zawodowo wynajmowaniem ich.Jedno drugiego przecież nie wyklucza. Bierzesz auto w leasing na 24 miesiące. Raty leasingowe spłacasz z opłat za wynajem. Nadmiar jest dla ciebie.
przyjechał słynnym BMW tylko z innymi blachami i to mnie zmyliło...
Bo blachy S2 YBKI to nie są "normalne" blachy, tylko podróbki -
Oglądałem jakiś
filmik w necie jak go złapali i przyjechał kolega i to on rozmawiał z policjantem i
mówił, że on jest właścicielem a auto jest w kredycie czy jakoś tak. Kierowca miał
na imie Robert, nie miał prawka kat. B więc wszystko by się zgadzałoZ tego co napisałeś nie zgadza się nic, bo w maju złapali "Steve'a" i to "Frog" odebrał od niego auto i to "Steve" nie ma prawka kat. B, a nie "Frog"...
-
Tylko, że tu on z
premedytacją jechał jak głupi i jak było widać rowerzysta miał szczęście, że nie
jechał odrobinę później. To że kolo ma kasę i bmw mnie nie podnieca. Nikt nie jest
święty ale przynajmniej nie chwalą się wszyscy swoją głupotą na internecie.Jazda
dynamiczna to nie jechanie pod prąd itp bo już jeden redktor pokazał w ferrari, że
do szybkiego auta trzeba mieć też rozum a nie tylko kasę.
Jeździsz motorem i
jakby jakiś potrącił Ciebie na skrzyżowaniu jadąc na czerwonym to byś pewnie
powiedział że skoro jedzie w BMW to mu wolno. Bo go stać na paliwo samochód i
adwokata.
Jedynie co to muszę
przyznać, że ten koleś pokazał naszemu państwu co o nim myślą wszyscy.Po to jest życie żeby z niego korzystać,losu nie oszukasz, jak masz zginać to zginiesz.
Możesz spaść z krzesła z skutkiem smiertelnym czy nawet pijąc piwo zachłystnąć się.
Wsiadając na jaki kolwiek motocykl musisz zdawać sobie sprawę ze jest to bardziej nie bezpieczne niż jazda autem,
a motocyklem 40km/h się nie jezdzi bo się nie da...no chyba ze skuterem
Ja ogólnie nie lubię marki BMW ale gość pokazał że ogarnia temat na drodze,
nie jeden kierowca by się zesrał ze strachu i wscisnął hamulec w podłogę przy jakim kolwiek zamieszaniu... -
Tak jest - to
wszystko bierze się ze zwykłej ludzkiej zazdrości...
Naprawdę tak
myślisz czy tylko palnąłeś bez pomyślunku?No bo tak jest, nie da się tego ukryć że zazdrość i zawiść zjada ludzi w naszej ukoffanej POlsce.
-
No bo tak jest, nie
da się tego ukryć że zazdrość i zawiść zjada ludzi w naszej ukoffanej POlsce.Próbujesz zmienić temat.
Zapytam więc ponownie: jeśli wyraziłem dezaprobatę dla jego wyczynów (bo publiczna droga w mieście to nie jest miejsce do udowadniania, że idiota jest lepszy od innych) - twierdzisz, że napisałem to z zazdrości, bo ma szybki samochód (w leasingu)?
Czy naprawdę uważasz, że gdyby mi odbiło i też wyleasingowałbym takie BMW - zachowywałbym się identycznie, jak on? -
Ale jak można w ogóle mówić o zazdrości w przypadku BMW? Rozumiem Ferrari czy Lamborghini, ale BMW? Sorry, zupełnie nie ta liga.
-
Próbujesz zmienić
temat.
Zapytam więc
ponownie: jeśli wyraziłem dezaprobatę dla jego wyczynów (bo publiczna droga w
mieście to nie jest miejsce do udowadniania, że idiota jest lepszy od innych) -
twierdzisz, że napisałem to z zazdrości, bo ma szybki samochód (w leasingu)?
Czy naprawdę
uważasz, że gdyby mi odbiło i też wyleasingowałbym takie BMW - zachowywałbym się
identycznie, jak on?hmm... mając 400+ kucy pod sobą watpie żebyś jeżdził spokojnie.
Pamietaj że nie maszyna lecz technika jest ważna....
Znam wiele przypadków jak kasa zmieniła człowieka... -
dla mnie gość to idiota. chce sobie szybko jeździć to niech sie na jakieś zawody zapisuje, albo zaintaluje NFS Undergtound 2 i pogra w DRAG RACE.
Taka po mieście jest niedopuszczalna.
Gdy czytam od Ciebie że to zazdrość to aż mnie skręca, bo widocznie jesteś taki jak Boguś. Mam nadzieję zatem że prawko Ci szybko zabiorą zanim kogoś zabijesz. Bronisz go jakby był jakimś bohaterem.
-
pff I odrazu każdy stał się przepisowym kierowcą ;)ciekawe...
Nie bronie go ale po co hejtować jak się go nie zna? -
pff I odrazu każdy stał się przepisowym kierowcą ;)ciekawe...
Znowu zmieniasz temat, wpadając z jednej skrajności w drugą...
Nie wiem, czy się zgodzisz, ale jak dla mnie taka jazda, jak na tych filmikach, różni się "delikatnie" od pojechania czasem w mieście te 10-15 km/h więcej, nie wpierniczania się na czerwonym na skrzyżowanie, brak nawet chęci do ścigania się z motocyklistami. Albo braku ochoty do uciekania przed policją.Nie bronie go ale
po co hejtować jak się go nie zna?Czyli najpierw trzeba się z nim napić i go pokochać?
Potem można ?Jakoś nie czuję potrzeby go poznawania , za to nie podoba mi się, że los może skrzyżować drogę moją lub mojej rodziny z trasą takiego idioty (bo to jest odpowiednie określenie ze względu na jego postępowanie).
-
Hmmm...pewnie narażę się wielu ale muszę przyznać, że masz rację. Gościu, że się tak wyrażę, "ogarnia temat". I co z tego wynika? Że ani policja ani prokuratura nie potrafi postawić mu jakiegokolwiek zarzutu.
Chcąc go "udupić" znaleźli dowody na inne przestępstwa.
Oczywiście nie popieram tego typu jazdy po mieście ale należy odnieść się do kodeksów: drogowego i karnego. Jeżeli nie ma dowodów na przekroczenie któregokolwiek? Cóż. Fakt, na filmiku widać kilka wykroczeń ale tylko wykroczeń.
Ja, jeżdżąc motocyklem, wielokrotnie popełniam wykroczenia (jazda po linii ciągłej lub przerywanej), przekraczanie prędkości w obszarze zabudowanym (miasto lub jak kto woli 3miasto) ale tylko i wyłącznie w "moim mieście". Jeżdżąc poza miastem, stosuję się do przepisów, szczególnie do ograniczeń prędkości.
Jestem "za" w kwestii ukarania "Froga" za wykroczenia ale jedynie za ewidentne a nie wymyślone. -
Dobra chłopaki wrzućmy na luuz...
Każdy ma prawo do swojego zdania i trzeba to uszanować.
Ale robić idiotę lub przestępcę z osoby która agresywnie jeżdzi to lekka przesada jezor schowany -
OK! Ale jęzor schowaj
-
Znowu zmieniasz
temat, wpadając z jednej skrajności w drugą...
Nie wiem, czy się
zgodzisz, ale jak dla mnie taka jazda, jak na tych filmikach, różni się "delikatnie"
od pojechania czasem w mieście te 10-15 km/h więcej, nie wpierniczania się na
czerwonym na skrzyżowanie, brak nawet chęci do ścigania się z motocyklistami. Albo
braku ochoty do uciekania przed policją.Fakt jest faktem ze łamie przepisy, ale czy Ty jesteś wzorem do naśladowania? zadaj sobie to pytanie i odpowiedz szczerze a następnie skreślaj innych.
Czyli najpierw
trzeba się z nim napić i go pokochać?
Potem można
?Napić,pokochać? omg... współczuje...
Wybacz ale ja nie oceniam ludzi po tym jak są ubrani,czy jak wyglądają
lub przez jeden filmik wywalić kogoś na margines.Jakoś nie czuję
potrzeby go poznawania , za to nie podoba mi się, że los może skrzyżować drogę
moją lub mojej rodziny z trasą takiego idioty (bo to jest odpowiednie określenie ze
względu na jego postępowanie).Wybacz ale przeznaczenia nie oszukasz, co ma być to będzie.