Czy to legalne
-
napisał 20 kwi 2012, 20:06 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:30
Przeglądałem ostatnio różne aukcje dotyczące samochodów osobowych na allegro.
Akurat przeglądałem ogłoszenie dotyczące Astry III, gdy pomyślałem, aby sprawdzić inne ogłoszenia sprzedającego.
Wszystkie oferowane samochody to perełki, jednak zastanowiła mnie ta sama rejestracja na wielu samochodach - czy to legalneZamieszczam link do aukcji sprzedającego - AUKCJE
-
napisał 20 kwi 2012, 20:09 ostatnio edytowany przez volcan 11 paź 2016, 11:30
Wszystkie oferowane samochody to perełki, jednak zastanowiła mnie ta sama rejestracja na wielu samochodach - czy to legalne
Na pewno są tzw. rejestracje komisowe - które można zakładać na dowolne auto, wpisując do odpowiedniego dokumentu (w tym ubezpieczeniowego) dane auta i okres ważności tablic. Ale czy to jest taki przypadek (tzn. takie tablice)? Pojęcia nie mam.
Jeżeli auta mają jakieś tam tablice - możliwe, że te są zakładane, żeby nie pokazywać prawdziwych numerów samochodu
-
napisał 20 kwi 2012, 20:14 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:30
Jeżeli auta mają
jakieś tam tablice - możliwe, że te są zakładane, żeby nie pokazywać prawdziwych
numerów samochoduTeż mi się tak wydaje - koleś zakłada je tylko do zdjęć.
-
napisał 20 kwi 2012, 20:18 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:30
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2012, 20:21 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 paź 2016, 11:30
Handlarz zakłada te same tablice by prawdziwych nie pokazywać.Bo może przez przypadek dojść w necie skąd ten bezwypadek pochodził i jak był rozbity mocno. gdyby one były sprowadzone ze Szwecji to po tablicach można sprawdzić na stronie internetowej wszystko począwszy jaki miał przebieg prawdziwny. Dlatego sprzedawcy wolą nie ryzykować wpadki.
-
napisał 20 kwi 2012, 20:26 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:30
Handlarz zakłada te same tablice by prawdziwych nie pokazywać.
No dobra, ale chyba nie ma dowolności w przyczepianiu tablic rejestracyjnych.
To może ja na parkingu pod domem dogadam się z innymi właścicielami i będziemy sobie tak wachlować naszymi rejestracjami, oczywiście tylko na postoju -
napisał 20 kwi 2012, 20:28 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:30
No dobra, ale chyba
nie ma dowolności w przyczepianiu tablic rejestracyjnych.Na parkingu można
To może ja na
parkingu pod domem dogadam się z innymi właścicielami i będziemy sobie tak wachlować
naszymi rejestracjami, oczywiście tylko na postojuHandlarze robią tak z wielu powodów, najlepiej zapytać u źródła Sprawa może wyglądać podejrzanie, ale nie musi Choć znając polskich handlarzy, wszystkiego można się spodziewać
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2012, 07:01 ostatnio edytowany przez Unown 11 paź 2016, 11:30
Te autka to koło mnie stoją, można by podjechać i zobaczyć, czy tylko na tych autach są te tablice czy je ściągnął po zrobieniu zdjęcia i dał jakieś inne(może stare)
-
napisał 21 kwi 2012, 17:48 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:30
Te autka to koło mnie stoją ....
A masz może wiedzę, na ile uczciwy jest ten sprzedający i czy warto w ogóle interesować się tymi samochodami.
Nie ukrywam, że ma zawsze atrakcyjne auta i przynajmniej na zdjęciach nie ma się do czego przyczepić -
Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2012, 17:57 ostatnio edytowany przez Unown 11 paź 2016, 11:30
Niestety.. Jedynie co to poznałem miejsce robienia zdjęć
-
napisał 21 kwi 2012, 19:27 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:30
Trudno, jakoś mocno waham się od zakupu samochodu od handlarza
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2012, 19:48 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 paź 2016, 11:30
Przynajmniej od handlarza samochód jest jak nówka. Ogladalem na giełdzie i tak ładnych silników nigdzie nie widziałem. Fajne czyste bez grama oleju jak prosto z salonu. Do tego lakier jak nówka. Normalnie co goście z "Fanik czterech kółek" to amatorzy porównując do polskich mechaników.
-
napisał 22 kwi 2012, 10:41 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:30
Trudno, jakoś mocno
waham się od zakupu samochodu od handlarzaPodejrzewam, że poza ogłoszeniami gościu jeździ na jakąś giełdę samochodową w waszej okolicy. Możesz obejrzeć na żywo i pogadać z nim, auto można sprawdzić w serwisie przy oględzinach. Może to tylko wygląda podejrzanie, a koleś i jego samochody mogą być w porządku
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2012, 11:11 ostatnio edytowany przez Xsystoff 11 paź 2016, 11:30
Nie ma w Szczecinie zadnej gieldy (nie liczac tej dla ruskich). Ogladalem Lagune od tego kolesia, nie bylo sie do czego przyczepic, tylko ze szukalem koniecznie z navi i jasnym wnetrzem, a byla bez wiec odpuscilem.
-
napisał 22 kwi 2012, 14:58 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:30
Nie ma w Szczecinie
zadnej gieldy (nie liczac tej dla ruskich). Ogladalem Lagune od tego kolesia, nie
bylo sie do czego przyczepic, tylko ze szukalem koniecznie z navi i jasnym wnetrzem,
a byla bez wiec odpuscilem.To samochód tam można kupić tylko z ogłoszenia lub w komisie? Tak czy tak, przed zakupem można się umówić na oględziny i sprawdzić
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2012, 14:59 ostatnio edytowany przez chris2233 11 paź 2016, 11:30
To samochód tam
można kupić tylko z ogłoszenia lub w komisie?Można od Cygana na pseudo-giełdzie.
-
napisał 23 kwi 2012, 06:46 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:30
Ogladalem Lagune od tego kolesia, nie bylo sie do czego przyczepic ....
Czyli widziałeś się z gościem i z nim gadałeś.
Możesz napisać, jaki to typ, tzn. czy cwaniaczek, handlarz, który wszystko wciska jak leci, czy też facet, który po prostu sprowadza dobre samochody i je sprzedaje bez bawienia się w klepanie, spawanie itp.Kuzyn niedawno kupił Mondeo Kombi od gościa, który tylko sprowadza auta i je sprzedaje w stanie, w jakim są bez picowania, klepania, kręcenia licznika itp.