Ma ktos dobry sposób na parowanie szyb??
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 11:58 ostatnio edytowany przez Chain2 11 paź 2016, 05:26
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 12:04 ostatnio edytowany przez adarobe 11 paź 2016, 05:27
Hi Hi tak ma Suzi hi hi <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 12:07 ostatnio edytowany przez kulas 11 paź 2016, 05:27
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia
szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.Ja włączam lekko ogrzewanie i mam przejrzyste szyby. Może gdzieś łapiesz wodę do środka. Jak jest mokro w środku to nawet ogrzewanie nie pomaga. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 12:22 ostatnio edytowany przez fetorman 11 paź 2016, 05:27
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim
zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś
zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.Otworzyc boczne okno albo wlaczyc klimatyzacje na kwilke <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zapewne masz duza wilgoc w samochodzie i dlatego sie tak dzieje. -
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 13:55 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 05:27
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim
zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś
zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.Albo masz włączony obieg zamknięty-ostatnio zapomniałem wyłączyć i dziwiłem się, że nic nie widzę na zewnątrz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 15:43 ostatnio edytowany przez flypl 11 paź 2016, 05:27
gąbkę do szyb też można sobie odpuścić.
Auto do garażu, dywaniki wyjąć, do auta farelkę, parę godzin pogrzać coby autko wysuszyć.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 16:55 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 paź 2016, 05:27
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś
Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo
na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam
któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy
można sobie darować.W paskudzie jedyne rozwiązanie, to włączony obieg zewnętrzny i klima...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 17:23 ostatnio edytowany przez danek81 11 paź 2016, 05:27
puszczać bączki przed wejsciem do auta <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
sorki nie mogłem się powstrzymac <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 17:27 ostatnio edytowany przez chien_verde 11 paź 2016, 05:27
Mam 2 sposoby:
- wysuszyc na maksa wafla
i/lub - nie jezdzic po pijaku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdr
- wysuszyc na maksa wafla
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 20:43 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 paź 2016, 05:27
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś
Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo
na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam
któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy
można sobie darować.sredni nawiew zewn. na 3 stopniu , boczne nawiewy ustawione na szyby i po 1,5 min po krzyku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 21:43 ostatnio edytowany przez Ralph 11 paź 2016, 05:27
Auto do garażu, dywaniki wyjąć, do auta farelkę, parę godzin pogrzać coby autko wysuszyć.
Hmmm... lepiej nie przesadzać, osobiście znam bardzo poważnego pana, który w ten sposób całkowicie spalił swój samochód. Straż pożarna nie miała po co przyjeżdżać...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 21:49 ostatnio edytowany przez flypl 11 paź 2016, 05:27
Hmmm... lepiej nie przesadzać, osobiście znam bardzo
poważnego pana, który w ten sposób całkowicie
spalił swój samochód. Straż pożarna nie miała po
co przyjeżdżać...Ha. bo trzeba niestety pilnować suszenia. książkę poczytać, regał skręcić, na półkach zrobić porządek
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lis 2005, 21:52 ostatnio edytowany przez poeta 11 paź 2016, 05:27
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim
zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś
zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.z racji ze czasami lubie sobie zapalic za kolkiem to mam uchylone okienko boczne co by nie smierdzialo w autku tak ze trzy cm tylko i ogrzewanie tak co by mi za goraco nie bylo i luksus nie wiem jak tam w Suzukach ale w mojej love Fav dziala <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 lis 2005, 13:08 ostatnio edytowany przez Pietya 11 paź 2016, 05:27
Miałem ten sam problem, póki nie przełączyłem na obieg otwarty. Potem wystarczy na chwile puścić ogrzewanie na szybki. Kwestia 5min.