Ma ktos dobry sposób na parowanie szyb??
-
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.
-
Hi Hi tak ma Suzi hi hi <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia
szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.Ja włączam lekko ogrzewanie i mam przejrzyste szyby. Może gdzieś łapiesz wodę do środka. Jak jest mokro w środku to nawet ogrzewanie nie pomaga. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim
zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś
zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.Otworzyc boczne okno albo wlaczyc klimatyzacje na kwilke <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zapewne masz duza wilgoc w samochodzie i dlatego sie tak dzieje. -
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim
zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś
zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.Albo masz włączony obieg zamknięty-ostatnio zapomniałem wyłączyć i dziwiłem się, że nic nie widzę na zewnątrz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
gąbkę do szyb też można sobie odpuścić.
Auto do garażu, dywaniki wyjąć, do auta farelkę, parę godzin pogrzać coby autko wysuszyć.
-
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś
Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo
na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam
któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy
można sobie darować.W paskudzie jedyne rozwiązanie, to włączony obieg zewnętrzny i klima...
-
puszczać bączki przed wejsciem do auta <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
sorki nie mogłem się powstrzymac <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Mam 2 sposoby:
- wysuszyc na maksa wafla
i/lub - nie jezdzic po pijaku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdr
- wysuszyc na maksa wafla
-
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś
Suzuki ma problem z takim zjawiskiem.Nadmuch albo
na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam
któreś zaparowane.Super preparat antyroszeniowy
można sobie darować.sredni nawiew zewn. na 3 stopniu , boczne nawiewy ustawione na szyby i po 1,5 min po krzyku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Auto do garażu, dywaniki wyjąć, do auta farelkę, parę godzin pogrzać coby autko wysuszyć.
Hmmm... lepiej nie przesadzać, osobiście znam bardzo poważnego pana, który w ten sposób całkowicie spalił swój samochód. Straż pożarna nie miała po co przyjeżdżać...
-
Hmmm... lepiej nie przesadzać, osobiście znam bardzo
poważnego pana, który w ten sposób całkowicie
spalił swój samochód. Straż pożarna nie miała po
co przyjeżdżać...Ha. bo trzeba niestety pilnować suszenia. książkę poczytać, regał skręcić, na półkach zrobić porządek
-
Nadeszły chłody i pary na szybach coraz wiecej.Jakoś Suzuki ma problem z takim
zjawiskiem.Nadmuch albo na przednia szybę albo na boki.Efekt - zawsze mam któreś
zaparowane.Super preparat antyroszeniowy można sobie darować.z racji ze czasami lubie sobie zapalic za kolkiem to mam uchylone okienko boczne co by nie smierdzialo w autku tak ze trzy cm tylko i ogrzewanie tak co by mi za goraco nie bylo i luksus nie wiem jak tam w Suzukach ale w mojej love Fav dziala <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Miałem ten sam problem, póki nie przełączyłem na obieg otwarty. Potem wystarczy na chwile puścić ogrzewanie na szybki. Kwestia 5min.