Mala dygresja do "oswieconych"
-
Dzisiaj ogladalem Informacje na polsacie i dowiedzialem sie ze w tym roku zginelo ponad 200
pieszych wiecej w stosunku do analogicznego okresu w roku ubieglym. Nie chce tym postem
wywolac pyskowki/spameriady, na swiatlach musimy jezdzic czy sie to komus podoba, czy nie.
Ale wydaje sie ze przeciwnicy jazdy na swiatlach, ktorzy mowili o tym ze pieszy bedzie
mniej widoczny maja racje !!Za ten smutny fakt jest odpowiedzialne nagminne łamanie przepisów a nie światła. W terenie zabudowanym wyprzedza mnie codziennie przynajmniej kilka pojazdów, większość z nich jedzie ok 80-90 km/h. Bez komentarza.
-
W tym roku jezdzi wiecej samochodow po Polsce w stosunku do analogicznego okresu w roku
ubieglym. Do tego jest cieplejsza wiosna (a w samochodach nie ma z reguly klimy).Ciekawe jak sie ma do tego faktu pora godowa pingwinow <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Roznica byla dosc znaczna, nie pamietam dokladnie, ale procentow ok 30-40%. Chcecie mi wmowic ze to od tego ze ludzie nagle zaczeli w tym roku szybciej jezdzic i slonko im w glowke przygrzewa ?? bez komentarza <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Ciekawe jak sie ma do tego faktu pora godowa pingwinow
Roznica byla dosc znaczna, nie pamietam dokladnie, ale
procentow ok 30-40%. Chcecie mi wmowic ze to od
tego ze ludzie nagle zaczeli w tym roku szybciej
jezdzic i slonko im w glowke przygrzewa ?? bez
komentarzaA wg mnie coś w tym jest. Więcej samochodów, więcej niedoświadczonych kierowców - auto tańsze od roweru - mieszanka wybuchowa. Ciekaw jestem tylko, czy powstały na tyle dokładne statystyki, aby mogły potwierdzić te przypuszczenia.
-
Ciekawe jak sie ma do tego faktu pora godowa pingwinow
Ma, globalne ocieplenie przyspiesza pore godowa pingwinow <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ciekawe jak sie ma do tego faktu pora godowa pingwinow
Roznica byla dosc znaczna, nie pamietam dokladnie, ale procentow ok 30-40%. Chcecie mi wmowic ze
to od tego ze ludzie nagle zaczeli w tym roku szybciej jezdzic i slonko im w glowke
przygrzewa ?? bez komentarzaWidzę, że masz na celu udowodnić tezę, że obowiązek jeżdżenia na światłach jest odpowiedzialny za wzrost wypadków, globalne ocieplenie i katastrofy tankowców <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Z mojej strony EOTPS. A swoją drogą i tak wszyscy wiemy, że za to odpowiadają masoni, Żydzi i cykliści <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
PS2. Co to jest "dygrecja"?
-
W tym roku jezdzi wiecej samochodow po Polsce w stosunku do analogicznego
okresu w roku ubieglym.Ejże, czy na pewno? Nie byłbym tego taki pewien, Esen <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />... IMHO liczba samochodów rok temu i teraz jest podobna. Różnica spora byłaby, gdybyśmy porównywali okres sprzed naszego wejścia do Unii <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> - bo chyba niedługo po tym fakcie przepisy się nieco zmieniły i wtedy zrobił się taki boom na sprowadzone auta. A może ciut wcześniej... Ale przełom datuje się jakoś w okolicach naszej akcesji do UE.
Do tego jest cieplejsza wiosna (a w samochodach
nie ma z reguly klimy).<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
W tym roku jezdzi wiecej samochodow po Polsce w stosunku do analogicznego okresu w roku ubieglym. Do tego jest
cieplejsza wiosna (a w samochodach nie ma z reguly klimy).Naciągany ten argument z klimą <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Naciągany ten argument z klimą
Taki sam jak obwinianie świateł <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Jak napisał autor wątku, badania są od POCZĄTKU roku... Na światłach jeździcie (nieoświeceni) raptem 2 miesiące... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Jak napisał autor wątku, badania są od POCZĄTKU roku... Na światłach jeździmy raptem 2 miesiące...
To Ty w sezonie zimowym, kiedy jest obowiązek jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę ich nie włączasz <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
To Ty w sezonie zimowym, kiedy jest obowiązek jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę ich
nie włączaszAle w zeszłym roku w zimie też się jeździło na światłach, więc są tylko dwa miesiące różnicy w porównaniu z zeszłym rokiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale w zeszłym roku w zimie też się jeździło na światłach, więc są tylko dwa miesiące różnicy w porównaniu z zeszłym
rokiem.... co nie zmienia faktu, że w tym roku na światłach jeździ się dłużej niż dwa miesiące <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
A wg mnie coś w tym jest. Więcej samochodów, więcej niedoświadczonych kierowców - auto tańsze od
roweru - mieszanka wybuchowa. Ciekaw jestem tylko, czy powstały na tyle dokładne
statystyki, aby mogły potwierdzić te przypuszczenia.Co do statystyk to i tak to nic nie da, bo statystki są zawsze dwie czyli dla przeciwników i dla zwolenników jazdy na światłach.
-
To Ty w sezonie zimowym, kiedy jest obowiązek jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę ich
nie włączaszJa jeżdze cały rok na swiatłach... <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> i nic sobie nie wmawiam <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ejże, czy na pewno? Nie byłbym tego taki pewien, Esen ... IMHO liczba samochodów rok temu i
teraz jest podobna. Różnica spora byłaby, gdybyśmy porównywali okres sprzed naszego wejścia
do Unii - bo chyba niedługo po tym fakcie przepisy się nieco zmieniły i wtedy zrobił się
taki boom na sprowadzone auta. A może ciut wcześniej... Ale przełom datuje się jakoś w
okolicach naszej akcesji do UE.Zauwaz, ze napisalem to ad hoc. Chce zauwazyc, ze moze byc milion powodow takiego stanu rzeczy i nalezy zastanowic sie, zanim powie sie "łooooo patrzajcie, na niebie wielki, żelazny ptak".
-
Co do statystyk to i tak to nic nie da, bo statystki są zawsze dwie czyli dla przeciwników i dla
zwolenników jazdy na światłach.Da się, ale nie po roku. Po kilku latach moglbym sie pokusic o jakies porownania, a i to nie zawsze, bo moga zmienic sie zmienne zalezne. Statystyki trzeba umiec wykorzystywac.
p.s. Wypadki, ktore wczoraj zdazyly sie z pieszymi, nie byly o ile wiem w ogole zwiazane z widocznoscia. Kierowcy ci, byli po prostu nabombieni i nie widzieli kompltenie nic.
-
p.s. Wypadki, ktore wczoraj zdazyly sie z pieszymi, nie
byly o ile wiem w ogole zwiazane z widocznoscia.
Kierowcy ci, byli po prostu nabombieni i nie
widzieli kompltenie nic.jednym slowem zatankowali paliwo lotnicze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ja jeżdze cały rok na swiatłach... i nic sobie nie wmawiam
... to ja nie wiem, kto napisał, cyt. Na światłach jeździmy raptem 2 miesiące... <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Nie chce tym postem wywolac pyskowki/spameriady, na
swiatlach musimy jezdzic czy sie to komus podoba,
czy nie. Ale wydaje sie ze przeciwnicy jazdy na
swiatlach, ktorzy mowili o tym ze pieszy bedzie
mniej widoczny maja racje !!Zauważmy że ostatnie wypadki spowodowali pijani kierowcy ... ze światłami czy bez żadna różnica.
Po drugie mamy ostatnio bardzo ostre wręcz oślepiające słońce które nie sprzyja widoczności pieszych <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />Światła może w 1% coś tu zmieniły, z drugiej strony raz uniknąłem czołówki właśnie dlatego że gość zapalił światła i go zobaczyłem
-
... to ja nie wiem, kto napisał, cyt. Na światłach jeździmy raptem 2 miesiące...
No to było do tych nie oświeconych... ? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Już zmieniłem w pierwszym poście... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Na ilość wypadków ma wpływ nerwowość kierowców.
Na nerwowość ma wpływ cena benzyny.
Na cenę benzyny ma wpływ zły humor właściciela stacji.
Na długość złego humoru kierowców ma wpływ czas między tankowaniami.
Ten czas się skraca wprost proporcjonalnie do wzrostu ceny benzyny.
Ogólnie jeszcze słonko praży i bena szybciej znika z baku.
Jak ktoś jest nerwowy, to jeździ nieostrożnie.Jakoś tak to bywa...