hmm pytanie o kamizelkę????
-
Witam.
Mam dziwne pytanie ale sam jestem zdania że to bujda i wymysł sprzedających te kamizelki odblaskowe u nas. Wiem że one są zalecane i tylko to. A u nas wielu szoferów głównie maluchów, cienkasów i fordów ma na tylnich półkach bardzo wyeksponowane owe kamizelki tak aby je wszyscy widzieli nawet z 100metrów.Paranoja.
Z gostkiem ze sklepu kłóciłem się że
jak na razie nie są one wymagane tak jak apteczki. Ale on swoje że za to może być mandat i takie tam. Gdyby to była prawda to by trombili w telewizji i w gazetach tak jak o włączaniu świateł w listopadzie. -
W Polsce na razie nie ma obowiązku posiadania kamizelki. Ale sam takową nabyłem, leży zapakowana pod przednim siedzeniem.
Traktuje ją podobnie jak włączanie świateł przez cały rok - nie jako chęć zaszpanowania (jaki to szpan <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />), ale dla własnego (i przy okazji innych) bezpieczeństwa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Witam.
Mam dziwne pytanie ale sam jestem zdania że to bujda i wymysł sprzedających te kamizelki
odblaskowe u nas. Wiem że one są zalecane i tylko to.u nas tak .. zalecane .. ale tylko patrzeć jak i u nas wprowadzą bo takie sa przepisy unijne i będzie trzeba mieć kamizelkę .. (lepiej teraz za 5pln kupić niż [później za 25pln ) <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A u nas wielu szoferów głównie maluchów, cienkasów i fordów ma na tylnich półkach bardzo wyeksponowane owe kamizelki tak aby je wszyscy widzieli nawet z 100metrów.
a mnie się wydaje że nie tylko ty samochodów ale i tych droższych .. moim zdaniem kierowcy są zdania iż jadąc szybciej policja w nieoznakowanym radiowozie z videoradarem ich nie zatrzyma, bo ma odblaskową kamizelkę jak policja ..
ale to tylko moje domysły ja swoją kamizelkę mam w bagażniku <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
W Polsce na razie nie ma obowiązku posiadania kamizelki.
Potwierdzam. Dodam tylko, że uważam, że te kilka złotych warto jest wydać na kamizelkę. Jeśli nawet względy bezpieczeństwa do kogoś nie przemawiają, to kamizelka może posłużyć jako coś nieprzemakalnego, na czym można uklęknąć, jak się samochód w trasie zepsuje i trzeba pod spód zajrzeć <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Poza tym, wyjeżdżając za granicę (np. do Czech) trzeba i tak nabyć takową kamizelkę, bo tam jest już obowiązkowa.
EDIT: A eksponowanie tej kamizelki, to już inna sprawa...
-
jak na razie nie są one wymagane tak jak apteczki.
A to apteczki już są obowiązkowe? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
A to apteczki już są obowiązkowe?
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
PS.Tylko nie kupuj tych marketowych bo tam poza plastrem i bandazem to nic nie ma.
-
A to apteczki już są obowiązkowe?
Nie, w przeciwieństwie do cholernie "skutecznej" gaśnicy o pojemności 1 litra (ja swoją mam w "dostępnym" miejscu czyli w kole zapasowym)...
Jak ktoś widział mały pożar silnika, to wie, że nawet 12 litrowa gaśnica to za mało...
-
Nie
No właśnie też mi się wydaję, że jeszcze nie:) Co do gaśnicy to taki wymóg i niestety nic na to nie poradzimy, choć przyznam, że rzeczywiście na niewiele ona nam się przyda <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie, w przeciwieństwie do cholernie "skutecznej" gaśnicy
o pojemności 1 litra (ja swoją mam w "dostępnym"
miejscu czyli w kole zapasowym)...
Jak ktoś widział mały pożar silnika, to wie, że nawet 12
litrowa gaśnica to za mało...Bralem udzial w probie gaszenia po zwarciu pod maska
Informuje, ze 10 gasnic jak psu w d... <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
No właśnie też mi się wydaję, że jeszcze nie:) Co do
gaśnicy to taki wymóg i niestety nic na to nie
poradzimy, choć przyznam, że rzeczywiście na
niewiele ona nam się przydaDo zgaszenia niedopałka w popielniczce wystarczy <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Nie, w przeciwieństwie do cholernie "skutecznej" gaśnicy o pojemności 1 litra (ja swoją mam w
"dostępnym" miejscu czyli w kole zapasowym)...
Jak ktoś widział mały pożar silnika, to wie, że nawet 12 litrowa gaśnica to za mało...Gasnice "mierzyny " na kilogamy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> . O ile mnie pamiec niemyli to 6 kilowa gasnica dziala cos kolo 12 s i niewystarcza na ugaszenie pozaru opony , a ta 1 kilogramowa to mozna ugasic kartke papieru <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
kamizelka to niewymog ale zdrowy rozsadek podpowiada mi ze zmieniajac kolo na E7 bede widoczny z wiekszej odleglosci a co za tym idzie bezpieczniejszy
wiec dlaczego niekupic za 5 pln kamizelki <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Ja dostalem gratis przy zakupie atlasueksponowanie tego <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
kamizelka to niewymog ale zdrowy rozsadek podpowiada mi ze zmieniajac kolo na E7 bede widoczny z
wiekszej odleglosci a co za tym idzie bezpieczniejszy
wiec dlaczego niekupic za 5 pln kamizelki Ja dostalem gratis przy zakupie atlasu
eksponowanie tegoDokładnie. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Też kupiłem kamizelkę właśnie z myślą, że może mi się przydać przy wymianie koła.
Nie patrzyłem na przepisy, czy jest wymagana, czy nie. -
Dokładnie.
Też kupiłem kamizelkę właśnie z myślą, że może mi się przydać przy wymianie koła.
Nie patrzyłem na przepisy, czy jest wymagana, czy nie.Ja swoją wożę w schowku i pewnie na wiosnę kupię drugą na rower. Ostatnio coraz częściej można rowerzystów ubranych w ten gadżet spotkać na drodze i przyznam, że nawet w ciągu dnia znakomicie poprawia ich widoczność <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jak ktoś widział mały pożar silnika, to wie, że nawet 12 litrowa gaśnica to za mało...
no jak ktoś nie ma bladego pojęcia o gaszeniu to mu nie wystarczy 12 kg..
ale z 6kg (proszku) już można spokojnie podchodzić..a jeśli chodzi o wodę to 10 litrów wystarczy tylko że trzeba mieć specjalny "pistolet"..
-
parę groszy wydasz i masz pewność, że jak w nocy wyjdziesz z samochodu ubrany w tą kamizelkę to cie inni będą widzieć..
fajne są reakcje kierowców jak się wysiądzie w żółtej kamizelce..
wszyscy zaraz zwalniają bo myślą, że to policja.. -
parę groszy wydasz i masz pewność, że jak w nocy wyjdziesz z samochodu ubrany w tą kamizelkę to
cie inni będą widzieć..Nie tylko w nocy, zawsze lepiej cie widac.
fajne są reakcje kierowców jak się wysiądzie w żółtej kamizelce..
wszyscy zaraz zwalniają bo myślą, że to policja..I o to chodzi. Jak zwalniaja mniejsze prawdopodobienstwo, ze cie zabiora ze soba.
-
Ja zakupiłem kamizelkę ze względu na to, że regularnie jeżdżę do Czech i na początku kiedy wszedł u nich ten przepis o obowiązkowym posiadaniu kamizelki w aucie to na granicy sprawdzali czy się ją ma.
Ale i dla własnego bezpieczeństwa także <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Co do gaśnicy to mając ją zawsze możesz się łudzić/mieć nadzieję na to, że pomoże Ci ona coś ugasić ew. komuś pomóc <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
no jak ktoś nie ma bladego pojęcia o gaszeniu to mu nie wystarczy 12 kg..
ale z 6kg (proszku) już można spokojnie podchodzić..
a jeśli chodzi o wodę to 10 litrów wystarczy tylko że trzeba mieć specjalny "pistolet"..podchodzic mozna ina sprawa czy ugasi sie pozar , najwazniejsze to zeby nieotwierac maski ..
-
podchodzic mozna ina sprawa czy ugasi sie pozar , najwazniejsze to zeby nieotwierac maski ..
mów tak dalej strażakowi <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
podchodzic mozna ina sprawa czy ugasi sie pozar , najwazniejsze to zeby nieotwierac maski ..
tyle że my otwieramy maski <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
po czym idzie 100 l/min wody pod ciśnieniem 20-40 bar..
powiedzmy że jest to bardziej ekologicznej (i bardziej ekonomiczne) niż gaszenie pianą bądź proszkiem..