Jaki sedes?
-
Geberit
Ja też słyszałam , że Geberit jest najlepszy. Taki kupiłam. A jeśli chodzi o sedes podwieszany, to lepiej przy takim można doczyścić podłogę w łazience. Nie ma tych wszystkich obrzydliwych zakamarków do czyszczenia. Przejeżdżasz mopem pod sedesem i już. Polecam wszystkim leniwym i "obrzydliwym". <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> A, i najlepiej kupić też sedes bez zakamarków. Niektóre mają różne zagłębienia w obudowie, ale to tylko zbieralnia kurzu.
-
Tylko deska powinna byc taka
http://www.allegro.pl/item253758463__kolczasta_deska_sedesowa.html<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Hmm, chyba wolę nie cierpieć w czasie tak dużej koncentracji... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Natomiast jeżeli chodzi o
Geberit to nawet nie wiem jaka oni stosują porcelanę - może swoją - ale jest biała
A czy Geberit nie ma przypadkiem tylko systemów podwieszanych? Nachodziłam się po sklepach, ale w żadnym nie widziałam ceramiki Geberit.
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
Jeśli już koniecznie chcesz dobrą markę, to polecam:
"KOŁO".Jako lokalny patriota również polecam KOŁO <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Jako lokalny patriota również polecam KOŁO
KOŁO... i wszystko jasne! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Montowałem osprzęt sanitarny "KOŁO" i naprawdę jest dobrej jakości. -
KOŁO... i wszystko jasne!
Montowałem osprzęt sanitarny "KOŁO" i naprawdę jest
dobrej jakości.Właśnie mam (a konkretnie moja żona ma) zamiar sprawić sobie Koło Nova Top, koniecznie z półeczką (to jej wymagania, by w zadek nie chlapało) i tylnim odpływem.
-
Mam od 8 lat Cersanit "tradycyjną" - nie ma żadnego
problemu, w tym również grubsze sprawy spłukiwane
są bezproblemowo.Mam po poprzednich właścicielah Cersanit i niestety grubsze sprawy zostają a do tego woda nie wypłukuje całego obwodu sedesu <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Może to kwestia jak wysoko spłuczka jest zamontowana <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> (u mnie praktycznie leży na sedesie) -
Mam po poprzednich właścicielah Cersanit i niestety grubsze sprawy zostają a do tego woda nie wypłukuje całego
obwodu sedesu
Może to kwestia jak wysoko spłuczka jest zamontowana (u mnie praktycznie leży na sedesie)Moja muszla wraz ze zbiornikiem na wodę jest porcelanowa - zbiornik jest na sedesie.
Ze spłukiwaniem nie mam problemów, natomiast nie bawię się w wielkie oszczędności wody i jej poziom mam ustawiony dość wysoko, aby nie trzeba było bawić się w powtórne spłukiwanie. -
Mam po poprzednich właścicielah Cersanit i niestety
grubsze sprawy zostają a do tego woda nie wypłukuje
całego obwodu sedesu
Może to kwestia jak wysoko spłuczka jest zamontowana
(u mnie praktycznie leży na sedesie)U mnie w domu zainstalowane są Cersanity model "President"
W poprzednim mieszkaniu miałem takiż sam. Jestem bardzo zadowolony i polcił bym <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ciekawe co u Ciebie nie bangla <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Moja muszla wraz ze zbiornikiem na wodę jest porcelanowa - zbiornik jest na sedesie.
Przed chwilą zrobiłem fotki, u mnie wygląda to tak:
-
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Fugi na dywanikach się nie zgadzają <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Fugi na dywanikach się nie zgadzają
... bo to takie uniwersalne z Biedronki <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
U mnie w domu zainstalowane są Cersanity model "President"
W poprzednim mieszkaniu miałem takiż sam. Jestem bardzo zadowolony i polcił bym
Ciekawe co u Ciebie nie banglaZbyt grube grubsze sprawy może <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Zbyt grube grubsze sprawy może
Raczej nie bo u rodziców na PRLowskiej muszli grubsze sprawy zostawały bardzooo żadko.
U mnie spłóczka jest przymocowana do ściany - zwykła plastykowa i rurą idzie do sedesu.
Niestety tak jak pisałem pomimo wysokiego poziomu wody ta nie jest w stanie obmyć całej powierzchni muszli a do tego sprawy zostają (może dlatego że to jakiś mały rozmiar muszli <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />)Przy czym mnie chodzi nie o fakt zostania niespłukanych klocków ale o fakt brudzenia muszli tymi sprawami <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Raczej nie bo u rodziców na PRLowskiej muszli grubsze sprawy zostawały bardzooo żadko.
U mnie spłóczka jest przymocowana do ściany - zwykła plastykowa i rurą idzie do sedesu.
Niestety tak jak pisałem pomimo wysokiego poziomu wody ta nie jest w stanie obmyć całej
powierzchni muszli a do tego sprawy zostają (może dlatego że to jakiś mały rozmiar muszli
)U mnie niema problemu z grubszymi sprawami , grubsze sprawy robią chlup do wody
Posiadam od 5 lat kompakt ceresanita szt 2 , jestem zadowolony w 100 % mechanika działa ok . Muszelki są białe jak w dniu zakupu , no i niema problemu z grubszymi sprawami <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />Przy czym mnie chodzi nie o fakt zostania niespłukanych klocków ale o fakt brudzenia muszli tymi
sprawamiMoże zmiana diety by pomogła <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Może zmiana diety by pomogła
Lub sposób "celowania" <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Sorki ale jak u mnie (Cersanit President) coś się otrze o ścianki to obok ubikacji mam szczotkę (w gwarze więziennej pieszczotliwie zwaną "berłem"), którą usuwam zabrudzenia.
Jednak w przypadku tzw. "dolnopłuków" woda spłukująca może trochę inaczej spływać niż w kompaktach. -
Lub sposób "celowania"
Sorki ale jak u mnie (Cersanit President) coś się otrze o ścianki to obok ubikacji mam szczotkę
(w gwarze więziennej pieszczotliwie zwaną "berłem"), którą usuwam zabrudzenia.
Jednak w przypadku tzw. "dolnopłuków" woda spłukująca może trochę inaczej spływać niż w
kompaktach.ja z ta dieta powaznie , na konsystencje "klocka" ma wplyw nasza dieta
miekki klocek przy ocieraniu o scianki zostawia slad , twardy zeslizguje sie elegancko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Nigdy nie zajmowalem sie tym problemem poniewaz kolo mojego kibelka stoi "berlo" i kazdy go potrafi uzyc , a jak ktos zapomnie ze potrafi to jest glosno upominany <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> choc zdarza sie to bardzo rzadko i zregoly mlodszej czasci naszego ogniska domowego
-
ja z ta dieta powaznie , na konsystencje "klocka" ma
wplyw nasza dieta
miekki klocek przy ocieraniu o scianki zostawia slad ,
twardy zeslizguje sie eleganckoChciałem coś jeszcze powiedzieć ale rozminiemy się z tematem <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
ja z ta dieta powaznie , na konsystencje "klocka" ma
wplyw nasza dieta
miekki klocek przy ocieraniu o scianki zostawia slad ,
twardy zeslizguje sie elegancko
Nigdy nie zajmowalem sie tym problemem poniewaz kolo
mojego kibelka stoi "berlo" i kazdy go potrafi uzyc
, a jak ktos zapomnie ze potrafi to jest glosno
upominany choc zdarza sie to bardzo rzadko i
zregoly mlodszej czasci naszego ogniska domowegoNie no luzik u mnie w łazience też jest berełko ale używanie go za każdym razem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />.
Tak jak wspomniałem na starym sedesie tego problemu nie było (ocierało się coś bardzo żadko).Ale abstrachując od tego może ktoś wie co jest powodem że woda niedociera pod wewnętrzną krawędź muszli (z przodu muszli)
-
Ale abstrachując od tego może ktoś wie co jest powodem
że woda niedociera pod wewnętrzną krawędź muszli (z
przodu muszli)Wydaje mi się, że to już kwestia technologii wykonania. W miejscu gdzie woda wpływa do sedesu jest taka "muszelka", która kieruje strumieniem wody. Niestety, kupując muszlę sedesową nie mamy wpływu na to jak ta woda będzie płynąć
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />