Chciałem coś jeszcze powiedzieć ale rozminiemy się z tematem
No właśnie a'propos tematu. Widzę, że ja sobie poszłam remontować mieszkanie, a wy tu sobie rozmawialiście w najlepsze. Wciągnął was ten temat widzę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
pracoholiczka
@pracoholiczka
Najnowszy post utworzony przez pracoholiczka
-
RE: Jaki sedes?
-
RE: Jaki sedes?
Mój teść kiedyś wyregulował strumień wody przez wystukanie śrubokrętem i młotkiem owej
"muszelki".
Jest to jakiś sposób, ale dotyczył stojącego kibelka ( nie podwieszany).A przepraszam, dzie jest ta muszelka?
-
RE: Jaki sedes?
ja z ta dieta powaznie , na konsystencje "klocka" ma wplyw nasza dieta
Jaka dietę proponujesz? -
RE: Jaki sedes?
Potem jest najwieksza zabawa usuwac te zabrudzenia strumieniem moczu. Poranna i wieczorna
rozrywka jak znalazl.Ble...Ja wolę inne rozrywki.
-
RE: Jaki sedes?
Przy czym mnie chodzi nie o fakt zostania niespłukanych klocków ale o fakt brudzenia muszli tymi
sprawamiTo - jak zdążyłam się zorientować - jest chyba winą tego, jak woda idzie po muszli.
-
RE: Jaki sedes?
KOŁO... i wszystko jasne!
Montowałem osprzęt sanitarny "KOŁO" i naprawdę jest dobrej jakości.A ja wiem od użytkowników i od montażystów, że nie jest dobre KOŁO, bo koło uszczelek przecieka woda.
-
RE: Jaki sedes?
sedesy wiszące: czy wynikają w trakcie użytkowania jakieś niedogodności, mogą pojawić się jakieś wady tego rozwiązania?
Mam już ten sedes wiszący. Wisi, można na nim siadać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />ale stawać na nim to się boję. Nic nie przecieka, a woda płynie z siłą wodospadu. Mówię Wam , super jest. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
RE: Czy da sie malowac szafki?
OD MODERATORA:
topic ten został wyodrębniony z tego wątku: Czy da sie malowac kafelki? Owszem da, remont udany
(zdjecia), a został wszczęty przez nową koleżankę o nicku "nocardia". Jej post rozpoczął tę
dyskusję; niestety, nie udało się go zachować przy rozcinaniu starego wątku, więc zacytuję
ten wpis Nocardii tutaj (Szymciak pewnie się nie obrazi ).Tak więc Nocardia napisała cyt.:
Witam Kolor to faktycznie kwestia gustu. Mnie się bardzo podoba: odważny, modny, świetnie
kontrastuje z białymi dodatkami Też wpadłam na pomysł pomalowania płytek (ale w kuchni) i
szukałam informacji czy ktos już wcześniej to robił, wiec jak zobaczyłam Twój efekt to
kamień spadł mi z serca. Już jestem po gruntownym remoncie mebli kuchennych, do których
zupałnie nie pasują mi błękitne kafelki. Chciałabym je pomalowac na kolor malinowy albo
amarantowy. Też postaram się jakoś udokumentować moją pracę. Pozdrawiam! :
ostatnio i u mnie remont zbliża się ku końcowi .. w kuchni mam kilka rodzajów szafek .. tzn
różne mają odcienie i kolory przodów ..w tej chwili nie stać mnie na nowe szafki .. i tak mnie natknęło żeby pomalować .. jak na
glazurze się farba trzyma i dobrze wygląda .. to czy nie spróbować na szafkach kuchennych?Co wy o tym sądzicie ..próbował już ktoś ?
i jaką farbą malować ? coś polecacie ?
Ja bym nie malowała tylko okleiła. Jest bardzo duży wybór cienkich oklein w różne, także drewnopodobne wzory. Okleja się łatwo i szybko, nie trzeba czekać aż wyschnie i jest o wiele lepszy efekt. Ja wypróbowałam na drzwiach, moi znajomi oklejali meble. Jest ok i wcale nie tak drogo. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
RE: Czy da sie malowac kafelki? Owszem da, remont udany (zdjecia)
Moze
jednak jest jakas farba itp.?
OK, juz wiem ze to jest mozliwe i bardzo fajnie by u mnie wygladalo (mam juz wizje!).
Nie wiedziałam , że można malować glazurę, nono... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />czego to ludzie nie wymyślą <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
RE: Jaki sedes?
Natomiast jeżeli chodzi o
Geberit to nawet nie wiem jaka oni stosują porcelanę - może swoją - ale jest biała
A czy Geberit nie ma przypadkiem tylko systemów podwieszanych? Nachodziłam się po sklepach, ale w żadnym nie widziałam ceramiki Geberit.
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />