Jak wlać olej do skrzyni?
-
A dawno wymiana była??? Może lepiej od razu cały uzupełnić ???
-
Nie będę całego wymieniał bo ona ma luzy i może za jakiś czas skrzynkę wymienię.
-
Nie będę całego
wymieniał bo ona ma luzy i może za jakiś czas skrzynkę wymienię.Jeśli spisujesz skrzynię na straty, to wlej jakiś najtańszy olej, kup z litr - powinno wystarczyć
-
Już mam uzupełniony. No raczej na straty. Nie wiem co tam padło że są luzy i nawet brak czasu żeby dochodzić co i jak.
-
Już mam
uzupełniony. No raczej na straty. Nie wiem co tam padło że są luzy i nawet brak
czasu żeby dochodzić co i jak.Nie ma sensu dochodzić, jeśli na 100% wiesz, że to coś ze skrzynią. Skrzynię można kupić za grosze, choć najlepiej od znajomego, bo przekładka do wesołych czynności nie należy
-
Nie będę całego
wymieniał bo ona ma luzy i może za jakiś czas skrzynkę wymienię.Wlej Motodoktora do skrzyni.
Biegi przez kilka minut, zanim się skrzynia rozgrzeje będą chodzić troszkę ciężej, ale luzy znikną. -
Przeczytałem cały wątek raz jeszcze. Wcześniej nie napisałeś wyraźnie, o co chodzi, zadając tylko w trakcie dyskusji pytanie, ile może zejść po wyjęciu półosi (na co Slavo odpowiedział, że chyba wszystko)... Bandi24 stwierdził, że wszystko to 2.2 l, i na ten post odpowiedziałeś, że zeszło Ci mało... A wcześniej pisaliśmy o odkręcaniu korka na kwadrat i całkowitej wymianie...
Leo moja trzecia od
góry odpowiedź. Zadałem tam pytanie czy koledzy nie orientują się ile oleju wypływa
po zdemontowaniu półosi.Tak jest - ale nie napisałeś, że właśnie zdemontowałeś półoś i tędy wyleciał olej, a nie z otworu po korku na kwadrat. Sądziłem, że to pytanie teoretyczne, zadane z ciekawości. Wnioskując z całej dyskusji (szczególnie z początku) cały czas myślałem, że wymieniasz po prostu olej i największy probloem zawarty został w pierwszym poście (którędy wlać).
Ja nie spuszczam tylko chcę uzupełnić.
No, to teraz wszystko jasne.
Te luzy bardzo przeszkadzają w jeździe?
-
Siemka . Najważniejsze , że się dogadaliśmy, troszkę poszło oleju na podłogę ale to nic. Fakt może nie dokładnie opisałem problem za co sorka.
Quźwa no są denerwujące bo to jest taki efekt i stukot jakby Ci poduszka poszła, przy ruszaniu takie stuknięcie i przy każdej redukcji i spuszczeniu sprzęgła też a jak się bawię na dwójeczce gazem to stuka jak poje....Kolego wyżej to nie jest mały luz i motodoktor tu nie pomoże. Teraz mam inny poważniejszy problem i szukam powodu kolejnego hałasu ale to za chwilkę w nowym topiku bo naprawdę potrzebuję pomocy, kto wie czy jeszcze tego silniczka nie będę musiał wyciągać.
-
jeśli masz takie luzy jak miałem ja to nowy olej nic nie pomorze..
w oplu combo firmowym kiedyś wypadła półos,
po 3 dniach włożyłem ją nic nie dolewając i jakoś to hula, gdzieś kiedyś czytałem że nawet jak tego oleju w tico litr będzie to nie ma tragedii ale to tak tylko cytuję.. i wcale nie zachęcam by tak oszczędzać na oleju kosztem skrzyni -
A pewnie że tak. Masz rację przecież on kosztuje 13 zł.
-
A pewnie że tak.
Masz rację przecież on kosztuje 13 zł.No właśnie, ale jak skrzynia się już rozpada, to możesz zacząć szukać nowej, a starą do reszty zajechać
No i warto pomyśleć (przy wymianie) o kontroli sprzęgła i wymianie łożyska wałka sprzęgłowego oraz docisku sprzęgła
-
Dobra dzięki. A czy
ktoś może zmierzył heheh ile oleju wypływa podczas wyciągania półosi???Też tego twojego posta nie widziałem wcześniej...
Wiem ile ubywa bo kiedyś zgubiłem całą kolumnę wraz z półośką i przegubem trójpalczastym.
Ubyło 0,8 litra.
Choć jak pamiętam,gdy udało mi się zatrzymać,pierw na sprincie złapałem za podnośnik z bagażnika i podniosłem stronę auta bo mnie szybko olśniło że olej ucieka,a potem przeszedłem się po resztę części które zostały za mną.