Klimatyzacja z Rumunii
-
W takim razie musiała to być w miarę krótka seria, bo ja głównie widzę Tico z lotkami i malowanymi zderzakami.
-
Możliwe że krótka
Pamiętam, że dopłacaliśmy sporo do lakieru metalicznego, ale chyba jeszcze nie było wtedy zderzaków w kolorze. W pakiecie były elektryczne szyby i centralny zamek z kluczyka.Za to nie było już (chyba w ogóle) klapki paliwa na kluczyk.
-
Z tego co wiem, to
lotka była montowana w Tico, które miały lakierowane zderzaki.Dopiero od drugiej połowy 1998r- wtedy dopiero pojawiły się lakierowane zderzaki, zegarek i trzecie światło STOP oraz głośniki na półce tylnej. Mój z lotką był z czerwca 1998r i miał jeszcze czarne zderzaki- lakierowane nie były jeszcze wtedy dostępne, nawet nikt nie wiedział, że za chwilę takie będą.
Lotka była powiązana nie ze zderzakami, ale z wyposażeniem w elektryczne szyby i centralny zamek.
Oczywiście mowa tylko o egzemplarzach wychodzących z FSO, wcześniejsze sztuki importowane przez spółkę TICAR miały inne wyposażenie. -
ciekawe jaki byłby koszt naprawy klimy.
Jeśli sprężarka klimy sprawna, a można założyć że tak, to koszt lutowania chłodnicy, usuwanie nieszczelności, wraz z nabiciem klimy, może się zamknąć w kwocie do 400 złotych, a więc do zaakceptowania.
-
Jeśli sprężarka
klimy sprawna, a można założyć że tak, to koszt lutowania chłodnicy, usuwanie
nieszczelności, wraz z nabiciem klimy, może się zamknąć w kwocie do 400 złotych, a
więc do zaakceptowania.Gorzej, jeżeli tych 5 lat bez smarowania nie przeżyła sprężarka. Wtedy naprawa wyniesie +/- tyle, ile całe Tico kosztuje.
-
Gorzej, jeżeli tych
5 lat bez smarowania nie przeżyła sprężarka. Wtedy naprawa wyniesie +/- tyle, ile
całe Tico kosztuje.Pewnie tak. Ale tym będzie się martwił nowy właściciel, bo najwidoczniej ten tikacz znalazł już nabywcę
-
Pewnie tak. Ale tym
będzie się martwił nowy właściciel, bo najwidoczniej ten tikacz znalazł już nabywcęJest ryzyko - jest zabawa
Różne dziwne przypadki się zdarzają - Santek miał całkowicie pusty układ klimy - żeby było "śmieszniej" - również idealnie szczelny. Dlaczego sprzedawca go nie napełnił - dając mi możliwość zbicia ceny o ładnych kilkaset złotych? Pozostanie to jego tajemnicą. Zresztą podobnie jak sprawa kilku uszkodzeń blacharskich, które okazały się być jakimiś dziwnymi śladami, które udało się usunąć politurą do lakieru
-
Jest ryzyko - jest
zabawa
Różne dziwne
przypadki się zdarzają - Santek miał całkowicie pusty układ klimy - żeby było
"śmieszniej" - również idealnie szczelny. Dlaczego sprzedawca go nie napełnił -
dając mi możliwość zbicia ceny o ładnych kilkaset złotych? Pozostanie to jego
tajemnicą. Zresztą podobnie jak sprawa kilku uszkodzeń blacharskich, które okazały
się być jakimiś dziwnymi śladami, które udało się usunąć politurą do lakieruCena tego tikacza z nieszczelną klimą i tak była niska. Szkoda tylko, że tak daleko i że nie mam akurat przewidzianego budżetu
-
Santek miał całkowicie pusty układ klimy - żeby było
"śmieszniej" - również idealnie szczelny. Dlaczego sprzedawca go nie napełnił -
dając mi możliwość zbicia ceny o ładnych kilkaset złotych? Pozostanie to jego
tajemnicą.A ja się domyślam - może nie znał stanu instalacji, obawiał się, że może być nieszczelna i ni8e chciał ładować kasy w diagnozowanie i ew. naprawy, które mogłyby okazać się drogie...
A Ty wyszedłeś na tym dobrze.Zresztą podobnie jak sprawa kilku uszkodzeń blacharskich, które okazały
się być jakimiś dziwnymi śladami, które udało się usunąć politurą do lakieruO jakiej "politurze" piszesz? Jakaś nazwa?
-
O jakiej
"politurze" piszesz? Jakaś nazwa?Bardzo dokłądnie umyć auto, a potem glinka specjalistyczna i masz czyściuchne auto.
glinka zbierze nawet asfalt z lakieru.Zasadniczo przed polerowaniem powinno się auto glinkować.
Sporo informacji jest na forum fiata punto, ale niestety trzeba się zalogować. inaczej pokaże, że "nie ma takiego działu". Jak czytam czasem te ich posty to się zastanawiam, czy oni nie mają fetyszu na punkcie lakieru Ale przynajmniej sporo fajnych informacji jest
Forum fiata - dział o kosmetyce samochodowej -
O, widzisz, dzięki za odpowiedź. Rozejrzę się za taką glinką.
BTW do zdejmowania odprysków smoły używałem benzyny ekstrakcyjnej, lakowa tez jest dobra. Za to nie działa ona na farbę, którą maluje się znaki poziome (np. zebry) - to najlepiej zdejmować spirytusem lub denaturatem (ja używałem bezbarwnego, gdy przejechałem kiedyś przez świeżo malowane pasy i cały bok mi w białych kropkach został). -
O, widzisz, dzięki
za odpowiedź. Rozejrzę się za taką glinką.Co ciekawsze rzeczy z tematu o asfalcie i muchach (bo do tego jest tam oddzielny temat ):
LINK 1
LINK2Cytat:
a ja uzywam CIF mleczko do czyszczenia... nakladam na gabeczke i delikatnie wcieram, rak wymylem cale swoje zolte auto, bylo tak zapuszczone ze po umyciu je w CIFIE az w oczy razilo, a czarno bylo do okola auta za szok, ale wszystko zeszlo, asfalt, mobaki, stary sprey, nawet rysy przy klamkach i jak sie wchodzi na progach...
i przyznam ze po wymyciu auta jak juz splukiwalem z 3 raz wszystko splywalo po nim lepiej niz jak by mial wosk na sobie Smile
potem juz mycie szamponem do aut i wosk i sie swieci jak psu......
PozdrawiamNaprawdę zapraszam do zarejestrowania się i lektury bo również o renowacji lakieru jest sporo informacji.
-
Kolejne Tico z klimą na Allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=1711696771
-
Kolejne Tico z
klimą na Allegro:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1711696771Nie jest daleko ode mnie. Dzwoniłem, koleś chce 1300. Brak przeglądu i ubezpieczenia. Klima działa, ale słabo (do nabicia). Łącznie 3 lub 4 właścicieli (w tym ponoć 2 dziadków )
-
Czyli lekko zaniedbane ale do zrobienia. Nic tylko brać.
-
ha, i do tego elektryczne szybki - 200pln, centralny zamek - 100pln, klima 500pln?, za budę bez bajerów 500pln. wow.
-
Nie jest daleko ode
mnie. Dzwoniłem, koleś chce 1300.Że chce - aukcja bez minimalnej i póki co cena zalicytowana to 700
-
Że chce - aukcja bez minimalnej i póki co cena zalicytowana to 700
Co z tego że bez ceny minimalnej. Nie będzie chciał sprzedać to nie sprzeda. Bowiem teraz aukcje są traktowane na allegro jako ogłoszenia. Więc można i mercedesa wystawić za 1zł i guzik kupujący zrobi. Nawet może do sądu lecieć który to kupił mając radoche że za grosze wyhaczył okazje.
-
Że chce - aukcja
bez minimalnej i póki co cena zalicytowana to 700Zakończy przed czasem, jeśli się z kimś dogada A 9 dni to duużo czasu.
-
No i przegapiłem Twoje pytania
A Ty wyszedłeś na
tym dobrze.No udało się
O jakiej "politurze" piszesz? Jakaś nazwa?
Przeleciałem całe auto specyfikiem o nazwie Plastmal, przy czym kilka śladów "wojen drogowych" nadal na samochodzie pozostało. Postanowiłem zatem zgrzeszyć - umyłem porządnie samochód, przeleciałem glinką (masakra ile blachy jest w Santku ), potem ponownie umyłem i przepolerowałem całe nadwozie korzystając ze środka, za który wielu purytan "lakierniczych" mogłoby mnie co najmniej ukrzyżować - tj. pastą K2 Tempo Turbo. Zużyłem niemalże całą tubę, ale efekt przeszedł nawet moje oczekiwania. Po pierwsze - zeszły wszystkie ślady "parkingowe", po drugie 90% rys i otarć, do tego "wyciągnęło" się ziarno lakieru metalicznego i to na tyle, że dopiero po tej operacji zorientowałem się, że dół auta (czyli zderzaki + plastikowe listwy na drzwiach i progach) też są metaliczne
Potem przyszedł czas na kolejne mycie i ponowne zabezpieczenie lakieru Plastmalem. Kolejne (2 już) mycia sprowadziły się do spłukania samochodu karcherem.