Bagażnik dachowy
-
podoba mnie sie to
ciekawe jak zachowuje sie samochod przy obciazeniu i mocniejszym podmuchu bocznym, moze nawet i dobrze -
Mam bagażnik dachowy i używam czasami. Tyle, że mój jest zgrabniejszy z wyglądu i niżej "siedzi" od tego na zdjęciu.
Kupiłem kiedyś używkę od znajomego za kilka stówek. Box jest spory, ma 40 cm wysokości i zajmuje prawie cały dach (zostaje trochę miejsca na antenę CB) .
Co sądzę? Przydatna rzecz, sporo bagażu można wrzucić. Ale należy uważać na obciążenie (dopuszczalne w Tico to 50 kg na dachu) - tak więc najlepiej do boxu wrzucać rzeczy o dużych rozmiarach i w miarę lekkie. Ja zwykle wożę tam koło zapasowe (trzeba dobrze przymocować ekspanderem), wtedy zwalnia się miejsce w bagażniku; do tego na dachu lądują torby z ubraniami, śpiwory, koce, drobiazgi i inne lżejsze rzeczy. Ciężkie bagaże upycham w kufrze. W ten sposób można się zabrać czteroosobową rodziną i z psem na dwutygodniowy urlop, bez konieczności upychania wszystkich maneli w kabinie.
Wiele lat temu zabierałem na wyjazdy wakacyjne "tradycyjny" bagażnik dachowy - taką platformę z prętów i galeryjką dookoła. Ale to gorsze rozwiązanie - taki bagażnik hałasuje podczas jazdy, trzeba wszystko bardzo uważnie mocować i zabezpieczać przed deszczem. Box jest lepszy. Tej platformy używałem ostatnio do przewozu dużych formatów płyty meblowej, 2,6x1,5 m musiałem przewieźć.
Ten box na zdjęciu nie podoba mi się zbytnio z powodu kształtu (chociaż zapewne jest pojemny - coś za coś) oraz wydaje mi się, że jest zbyt wysoko zamontowany (takie jego rozwiązanie konstrukcyjne).
Jeśli ktoś wozi sporo rzeczy, polecam. Wadą są wysokie ceny nowych boxów, ale jest sporo używanych na rynku, można coś znaleźć za lepszą cenę (ja zapłaciłem za swój bodajże 500 zł, nieuszkodzona używka zamykana na klucz razem z poprzeczkami do Tico). -
ciekawe jak
zachowuje sie samochod przy obciazeniu i mocniejszym podmuchu bocznym, moze nawet i
dobrzeJak pisałem powyżej, najlepiej wrzucać do niego rzeczy duże, ale w miarę lekkie (do 50 kg).
Z moim boxem (ma trochę bardziej aerodynamiczny kształt) auto zachowuje się bardzo dobrze. Nie zauważyłem zwiększonej podatności na boczny wiatr (ale zwykle jeździłem z 4 ludzi na pokładzie), problemu ze środkiem ciężkości też nie było. Tyle, że należy pamiętać o zwiększonej wysokości samochodu, gdyby przyszło wjeżdżać pod coś niżej zawieszonego. Poza tym jeździ się normalnie. -
Co sądzicie o
bagażniku dachowym w Tico? Dostałem zdjęcia od gościa z rumuńskiego forum, który
pomagał mi w sprowadzeniu tylnych bezwładnościowych pasów.Pomysl sam w sobie dobry Kiedys gdzies wyczytalem, ze do tico pasuja relingi od fiata uno. Moze ktos to potwierdzic? One z pewnoscia lepiej by sie prezentowaly niz ten poprzeczny bagaznik.
-
Pomysl sam w sobie
dobry Kiedys gdzies wyczytalem, ze do tico pasuja relingi od fiata uno. Moze
ktos to potwierdzic? One z pewnoscia lepiej by sie prezentowaly niz ten poprzeczny
bagaznik.Na pewno pasują od jakiegoś samochodu, kiedyś, dawno temu widziałem zdjęcia tico z zamontowanymi na stałe relingami. Ale od czego one były? Nie pamiętam, może ktoś będzie wiedział...
-
może od matiza one miały relingi
-
Ja w Czechach widziałem takie Tico, nie wyglądało na przerabiane, wyglądało jakby fabrycznie miało relingi.
-
Bagażnik super sprawa w małym autku.
Podnosi bezpieczeństwo bo jesteśmy lepiej widoczni i nie zabieramy do kabiny gratów które zawsze luzem stanowią zagrożenie.
Sprzęt narciarski nie robi mgły w samochodzie.
Pojemność bagażowa wzrasta 4krotnie.
Samochód z boxem lata z prędkością do 135km i zachowuje się stabilnie.
Zamontowałem boxa o długości 180 bo to jest wymiar najbardziej rozsądny do pakowania sprzętu. Pojemność 430litrów.
Skrzynka spoczywa na relingach od fiata uno. Na fabrycznych zaczepach raczej bym się nie odważył jeździć. Koszty: box nowy 480, relingi 100, belki 70.
Spalanie do 110 6.7LPG zimowego. -
Skrzynka spoczywa
na relingach od fiata uno. Na fabrycznych zaczepach raczej bym się nie odważył
jeździć. Koszty: box nowy 480, relingi 100, belki 70.
Spalanie do 110
6.7LPG zimowego.Mozesz zapodac jakies fotki auta z relingami bez bagaznika? Czy te relingi od uno pasuja plug & play?
-
Box to już raczej stały element i nie zdejmuję go. Nawet zakupy z Makro w nim jeżdżą.
Relingi zamontowane po przewierceniu dachu w rynienkach. Nakrętki w kabinie chowają się elegancko pod uszczelkę. 3ci sezon i na razie nic nie cieknie. Specjalne korki uszczelniające musiałem dorabiać ręcznie. Położenie łap relingów mniej więcej na słupkach. Przewoziłem na dachu (same relingi) elementy o wadze ponad 200. Oczywiście z zachowaniem ostrożności bo w instrukcji Tico pozwalają do 50.
Montaż jest banalny ale mogę porobić szczegółowe fotki. -
Montaż jest banalny
ale mogę porobić szczegółowe fotki.Jakbys mogl, to zrob
Ja w swoim dachu jednak nie zamierzam wiercic, mialem nadzieje, ze uda sie je zamontowac jakos w miare bezinwazyjnie
-
Ja w swoim dachu
jednak nie zamierzam wiercic, mialem nadzieje, ze uda sie je zamontowac jakos w
miare bezinwazyjnieU tego gościa z rumuńskiego forum zamocowanie wygląda tak:
-
U tego gościa z
rumuńskiego forum zamocowanie wygląda tak:Dzieki za fotke Myslalem tylko, ze te podluzne relingi tak samo mozna zamontowac
-
Myslalem tylko, ze te podluzne relingi tak samo mozna zamontowac
Chyba raczej nie, bez wiercenia się nie obędzie...
Moje poprzeczki są bardzo podobne, jak u tego Rumuna. Tyle, że mocowanie nieco ładniejsze - na śruby z plastikowymi gałkami do ręcznego przykręcania. Takie rozwiązanie pozwala założyć i zdjąć box razem z poprzeczkami dosłownie w 2 minuty; niestety, jednocześnie nie jest dobrym zabezpieczeniem przed kradzieżą.