[Tico] Problem z wskaźnikami paliwa i temp.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2009, 12:03 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
Witam, mam taki problem, że przestały podnosić się wskaźniki temp. i paliwa. Sprawdziłem bezpieczniki, są dobre. Przed tym problemem miałem taka sytuacje że po normalnej jeździe zgasiłem auto i po 5 min przyszedłem odbezpieczam odcięcie zapłonu i nic. Otworzyłem maskę i od akumulatora taki kabelek się przerwał, więc odkręciłem zrobiłem tak jak trzeba. Po tym fakcie spaliła się żarówka prawej lampy mijania i te wskaźniki coś nie działają. Pomoże ktoś ? Wie w czym problem ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2009, 14:33 ostatnio edytowany przez henio123 11 sie 2016, 20:12
Witam.To odcięcie zapłonu to sam instalowałeś? Sprawdz działanie czujników oraz połączenia wiązek przewodów z zespołem wskazników.Może być nadpalona scieżka w zespole wskażników.Z byle powodu nie wysiadły by obydwa wskażniki naraz.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2009, 08:19 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
odcięcie zapłonu jest standardowo. Zatankowałem do pełna i wskaźnik się podniósł na polowe i nic więcej a wskaźnik temperatury wgl się nie podnosi.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2009, 13:19 ostatnio edytowany przez henio123 11 sie 2016, 20:12
Prawdopodobnie zasniedział drut oporowy w czujniku w zbiorniku paliwa.Pod tylnym siedzeniem jest wiązka przewodów.W niej również przewód który idzie do czujnika w zbiorniku.Odłącz go i połącz go z masą.Wszelkie wychylenia wskazówki będą swiadczyły o niesprawnym czujniku.Czujnik temperatury znajduje w kolektorze ssącym.Jego sprawność można sprawdzić przy pomocy omomierza.Temperatura niska rezystancja wysoka ,temperatura wysoka rezystancja maleje.Brak wskazań czujnik do wymiany.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2009, 13:31 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 20:12
Prawdopodobnie zasniedział drut oporowy w czujniku w zbiorniku
paliwa.Pod tylnym siedzeniem jest wiązka przewodów.W niej
również przewód który idzie do czujnika w zbiorniku.Odłącz go i
połącz go z masą.Wszelkie wychylenia wskazówki będą swiadczyły o
niesprawnym czujniku.Dokładnie
Odpiąć kostkę pod kanapą i połączyć żółty kabelek idący od wskaźnika z masą (może być nawet te mocowanie-ucho kanapy do podłogi ), jak wskaźnik paliwa wychyli się na maksa w ciągu kilku sekund tzn., że wskaźnik działa. -
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2009, 14:51 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
A więc, odłączyłem tą kostkę i przyłożyłem do masy i wskazówka podniosła się tylko do połowy (normalnie też się podnosi do połowy jeśli zatankuje na maxa). Więc co jest uszkodzone?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2009, 14:54 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 20:12
A więc, odłączyłem tą kostkę
i przyłożyłem do masy i wskazówka podniosła się tylko do połowy (normalnie też się podnosi do
połowy jeśli zatankuje na maxa). Więc co jest uszkodzone?Z tego co teraz napisałeś i z tego co poprzednio:
Cytat:
Zatankowałem do pełna i wskaźnik się podniósł na polowe i nic więcej a wskaźnik temperatury wgl się nie podnosi.
wnioskuję, że został uszkodzony wskaźnik paliwa.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2009, 15:38 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
tzn. wskaźnik czyli ? co mam wymienić ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2009, 15:46 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 20:12
tzn. wskaźnik czyli ? co mam
wymienić ?Czyli załatw sobie jakiś inny kompletny licznik (pożycz od innego Tico, weź ze szrotu za 20zł), przełóż do swojego i sprawdź czy mam rację.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2009, 21:03 ostatnio edytowany przez lbon 11 sie 2016, 20:12
tzn. wskaźnik czyli ? co mam
wymienić ?Wskaźnik poziomu paliwa i wskaźnik temperatury płynu chłodzącego zasilane są przez scalony stabilizator napięcia, który zasila wskaźniki napięciem 9V (może ktoś ew. sprostuje bo nie pamiętam dokładnie).
Jeśli obydwa wskaźniki zaczęły źle wskazywać (nie podejrzewam, żeby oba razem uszkodziły się) może należałoby sprawdzić stabilizator napięcia (napięcie wyjściowe). Prawdopodobnie za małe jest napięcie wyjściowe.
Na załączonym zdjęciu zaznaczony kolorem czerwonym. Przy okazji proszę autora zdjęcia o niedochodzenie swoich praw za wykorzystanie -
napisał 13 gru 2009, 23:06 ostatnio edytowany przez mariuz 11 sie 2016, 20:12
dokłądnie to 10V, a nie 9
Ja dodam, że napięcie wyjściowe jest pomiędzy środkową a prawą nóżką. -
Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2009, 23:33 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
Obydwa naraz przestały działać.
a jak będzie inne napięcie to co wtedy ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 gru 2009, 06:32 ostatnio edytowany przez lbon 11 sie 2016, 20:12
a jak będzie inne napięcie to
co wtedy ?Jeśli potrafisz lutować to trzeba by zakupić nowy stablizator o napięciu stablizowanym 10V (L7810 - w takiej samej obudowie TO220) oczywiście w sklepie elektronicznym i wymienić.
Ewentualnie poproś kogoś ze swojej okolicy. Bywało często, że forumowicze nie odmawiali pomocy. Powodzenia -
Użytkownik archiwalnynapisał 14 gru 2009, 06:35 ostatnio edytowany przez mdario 11 sie 2016, 20:12
Obydwa naraz przestały
działać.
a jak będzie inne napięcie to
co wtedy ?Przelutować na nowy
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2009, 19:16 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
Dużo jest odkręcania żeby ściągnąć licznik ?
-
Dużo jest odkręcania żeby
ściągnąć licznik ?Mało.
-
Moderatornapisał 19 gru 2009, 21:08 ostatnio edytowany przez pacior 11 sie 2016, 20:12
Dużo jest odkręcania żeby
ściągnąć licznik ?dokładnie to 8 śróbek, plus wypięcie 2 złączy oraz zdejmowanie linki prędkościomierza,
ja załatwiam to poprzez silne pociągnięcie całego licznika do siebie(jak już mamy wypięte złącza z przewodami) choć zawsze zastanawiam się nat tym czy jest to bezpieczne -
Użytkownik archiwalnynapisał 29 sty 2010, 19:23 ostatnio edytowany przez leno89 11 sie 2016, 20:12
No dopiero dziś znalazłem czas i wymieniłem ten stabilizator i wszystko okej śmiga. kosztowało mnie to 2 zł i trosze czasu. DZIĘKI za pomoc!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 30 sty 2010, 09:11 ostatnio edytowany przez Lars 11 sie 2016, 20:12
DZIĘKI za pomoc!
Przy okazji mogłeś pomyśleć o innych i zrobić fotki z krótkim opisem. Może też ktoś
będzie miał ten sam problem co Ty ! -
napisał 30 sty 2010, 09:33 ostatnio edytowany przez mariuz 11 sie 2016, 20:12
zrobić fotki z krótkim opisem.
Najważniejsze zdjęcie już w tym temacie jest
Ewentualnie można by dorzucić fotki dotyczące wyjmowania zegarów, ale te już chyba na forum były, to można dać do nich linkaZ resztą uważam, że jeśli po tym opisie ktoś nie da sobie rady, to nie powinien się za to brać
Ja dam tylko jeszcze drobną uwagę, która teraz wpadła mi na myśl:
Przy lutowaniu ostrożnie, krótko, i DUŻO TOPNIKA. Topnik polecam płynny, a nie kalafonię. Taką folię łatwo zniszczyć, a topnik pozwoli ograniczyć czas grzania do minimum. I nie wdychać oparów z topnika