Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)
-
Specjalistyczny klucz do filtra oleju (na łańcuch) też jest niepotrzebny, wystarczy filtr przed
odkręceniem przebić płaskim śrubokrętem - ciśnienie wewnątrz filtra spadnie i można go już
odkręcić rękąnie zawsze tak jest... wymieniałem już olej w kilku samochodach .. jakiś tydzień temu miałem wątpiwą przyjemność w SC 1.1 ktoś inteligentny tak że filt oleju odkręciłem dopiero kluczem do rur z przedłużką ... a w instrukcji filtra nawet jest informacja .. zwilżyć uszczelkę olejem i dokręcić mocno ręką..
-
klucza do
sciagania filtra oleju- rozmiar unisex i odrobine dobrych checiJa nawet nie potrzebuje klucza do filtra oleju.Odkręcam go i zakręcam w rękach...
-
Specjalistyczny klucz do filtra oleju (na łańcuch) też jest niepotrzebny
Niepotrzebny, bo takowy na łańcuch tam nie wejdzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja posiadam takowy z metalową taśmą, który idealnie się mieści. Minusem tego klucza jest mała siła działania, na tico starczyło, na MB już nie bardzo.
-
Plan na jutro to remont wydechu i wywalenie katalizatora (latam na gazie od 20kkm). Mam do wymiany uszczelkę pod katalizatorem. Nie obędzie się bez odkręcania całego kolektora, oddzielenia katalizatora i wytłuczenia wkładu ceramicznego. Auto jest po 110kkm więc chyba nie szkoda tego elementu.
-
kupiłem dzisiaj nowe kabelki WN Sentecha. Ostatnio w wilgotne dni czasami Tikuś miał problemy z odpalaniem i momentami szarpał podczas jazdy. Przy zmianie kabli zobaczyłem dlaczego - Ten w cewce był cały zaśniedziały, a na pozostałych pojawiły się pęknięcia na kablach. Koszt kabelków 46 zł, a jazda dużo lepsza
-
Ponieważ temp. zmusza do zapalania na PB trzeba było powalczyć z gaźnikiem.
Wykonałem:- czyszczenie
- przedziurawienie filterka dystrybucji podciśnienia na regulator ssania (jak zakupię nowy filter to wymienię)
- czyszczenie zaworka PCV
- różne dziwne testy
Nie wiem po co mi ta rurka powierza dodatkowego, w wersji do 1995 jej nie ma.
Wywaliłem kata. Chciałem przeszczepić taki po 60tys ale to był trup za 60pln. Posłużył jako dawca body:
Stary miał CO (1.0) w normie ale 110 na liczniku i wydmuchaną uscżelkę. Zgadnijcie który.
Kata można wymienić odchylajc zderzak i odkręcajac 3 śruby po 2 dniwym zwilżaniu wd40:
Przyrostu mocy nie ma ale kutura pracy silnika jak dawniej.
-
Wczoraj wymieniłem zacisk hamulcowy z prawej strony.
Postanowiłem kupić nowy, bo tłoczek był już w kiepskim stanie, guma częściowo z niego spadła a poza tym jedna z amortyzacji przestała działać i za ... nie szło jej ruszyć... więc z racji tego, że miałem troszkę kasy kupiłem nowy.
Chciałem kupić oryginał, kupiłem w Polmozbycie w Bytomiu (Szombierki) za 205 zł.
Ale nie jestem przekonany do jego oryginalności <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Problem okazało się to, że te na tym mocowaniu zacisku, w miejscu gdzie jest otwór pod śrubę jest zfrezowanie powierzchni aby zaparło się na części zwrotnicy. Niestety było to za płytko zfrezowane i za chiny nie szło założyć śruby (nie szło ustawić osiowości otworu w zwrotnicy z otworem w tym mocowaniu). Musiałem jechać do pracy by kolega mi poprawił te niedociągnięcie, bo bym tego nie założył <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Jak mogę sprawdzić czy zacisk ten jest oryginalny?Poza tym naciągnąłem pasek alternatora, bo piszczał jak wjechałem do kałuży.
A... bym zapomniał... tikuś dostał zimowe obuwie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja dziś podchodzę do autka i ktoś je puknął lekko w przedni zderzak w prawą stronę, trochę się opuścił i wyrwane dwie śruby, jedna od zderzaka i jedna od nadkola, ręce opadają i weź tu k ... dbaj o autko <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> jak inni mają to w d ... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> nawet nie chce mi się tego ruszać bo zimno i cimno, zresztą nie mam czasu bo robota, może w weekend <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Plan dzisiejszy wykonany- akcja gaźnik. Kompleksowo wyczyściłem Karcherem, extrakcyjną i przedmuchałem pompką materaca wszystkie regulatory, zawory i kanały. Ustąpiły wszystkie dolegliwości typu kaszel na wolnych i brak regulacji obrotów na LPG. Musiałem ręcznie dorabiać uszczelkę ponieważ nie było czym skoczyć do Intercarsa. Wtrysk przygotowany na prysznic 1.2Mba:
Pozdro -
Wczoraj pomalowalem felgi zimowe, a dzis wywazylem i zalozylem nowe oponki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Na razie wisza na scianie i czekaja na snieg <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Po wielu próbach nieudanego odpalenia silnika w tico postanowiłem zdemontować gaźnik (i tak musiałem bo uszczelka była do wymiany). Po zdjęciu okazało się że jeden przewód podciśnieniowy jest sparciały i dziurawy no i ta uszczelka tzn. prawie jej brak. Zastanawia mnie spora ilość paliwa w kolektorze dolotowym, było go tam z kieliszek wódki albo lepiej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> czy to normalne ?
-
już wróciłem ze wsi, a tam zrobione co prawda nie prze zemnie ale robione w tico było
-wymiana jednego przewodu hamulcowego w tyle, plus płyn hamulcowy nowy
-wymiana wahacza i jakieś gumy obok niego
-wymiana końcówki drążka sterowniczego
-zaspawanie dziurki w tłumiku
-zbieżność
-naprawa światła tylne na mgłe, winnym okazała się wiązka tylna w zderzaku - urwany kabelek- i wreszcie tico pokazuje ile ma paliwa w sobie, co prawda jeździ na gazie i to nie potrzebne ale jest zrobione, okazało się że urwał się drut co wychodzi z baku od czujnika, wujek przylutował jakiś inny i to zrobił i już działa normalnie i nie trzeba było płacić za nowy czujnik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
aa i są też straty, prawdopodobnie pod blokiem od kuzyna ktoś ściągnął mi dwa kołpaki z jednej strony jakoś dziwnie bez tego wyglądał i tutaj ojciec kupił inne
-
Ja też nie sam bo nie mialem czasu ale dzisiaj w tikusiu było zrobione:
Wymiana uszczelniaczy wałka rozrządu, paska rozrządu + pompa wody, wymiana łożysk przednich, wymiana przedniego prawego wahacza, wymiana cylinderka hamulcowego lewy tył, wymiana amortyzatorów tył x2 ( kayaby gazowe), sprężyn tył x2, tuleii dystansowych tył x2, odboii tył x2, ustawiona zbieżność kół, zmiana opon na zimowe -
Ano wczoraj była mała wymiana:
1.Łożyska w prawym przednim kole ( o dziwo tylko jedno huczało-wewnętrzne) koszt 20 zł
2.Problem z cieknącą lewą półosią przy skrzyni - myślałem że winny jest pierścień uszczelniający ( koszt 9 zł), po bliższym przyjrzeniu okazało się że przede mną był partacz - w efekcie winna pocenia się skrzyni - było przez przekręcenie korka wlewowego oleju, do tego stopnia, że gwint otworu pękł <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />, no i skrzynia się z lekka rozszczelniła. Ale po użyciu czarnego kleju do szyb, efekt tymczasowo dobry- brak po jeździe wycieków.
3.Wymiana lampy światła wstecznego ( popękało )- koszt lampy 25 zł. -
czyszczenie gaźnika i wymiana całej instalacji z tyłu ( p. mgielne i wsteczny) - wywalone wszystkie zbędne kostki, całość podpięta pod jedno, tak jak spora część osob na forum zrobiła. Działa elegancko
-
Dzisiejszą sobotę poświęciłem Ticusiowi i tak:
- zmieniłem oponki na zimowe (nie będę czekał na ostatnią chwilę) - przy okazji zmieniłem jedną felgę z zapasem, bo była strasznie krzywa
- demontaż, smarowanie i montaż linki sprzęgła, bo już strasznie chodziła - teraz bajka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- naciągnięcie paska alternatora - gdyż podczas deszczowej pogody lubił zapiszczeć, przy dużym obciążeniu odbiornikami prądu ( światła, podgrzewanie szyby, lusterek, radio, dmuchawa na 3 cim biegu aby odparować szyby, wycieraczki itd...)
- wymiana urwanego przewodu miedzianego, masowego z przodu silnika
- wyregulowanie ssania oraz obrotów biegu jałowego
- dokręcenie tłumika drgań maglownicy w celu wyeliminowania luzu (cały czas odwlekam jej wymianę, więc jak zaczyna stukać muszę podciągać trochę tą śrubę od tłumika drgań)
-
Ja za niedługo oponki na zimowe zamienię ale przypomniało mi się że na wsi jeszcze wymieniłem klamkę prawą bo pękła oraz linkę od sprzęgła, była naderwana i już ciężko chodziła, kupiliśmy akurat na zapas ze wszystkimi rzeczami w powrocie z miastach akurat na wjeździe na podwórko strzeliła.. dobrze że nie gdzieś w połowie trasy w nocy np: w Łodzi
-
Wymiana mechanizmu podnoszenia szyby w drzwiach od kierowcy. Koszt mechanizmu to 49 zł oryginał GM. Wymiana prosta, ale problem powstał już przy odkręcaniu śrubek. Nie chciały puścić, bez pomocy kolegi który trzymał drzwi nie dał bym rady. Śruby wymieniłem na sześciokątne. Oryginalne były na śrubokręt krzyżakowy.
Przesmarowałem zamki i dolałem płynu hamulcowego i chłodniczego w niewielkich ilościach. Ostatnio tico zaczęło brać olej, podejrzewam że to przez modyfikację układu odpowietrzania skrzyni korbowej. Teraz już nie ubywa tak drastycznie bo przywróciłem układ odpowietrzania do stanu fabrycznego.
Czeka mnie teraz standardowa wymiana filtrów i oleju. bo Tiktak pokonał już 170 tys. km. -
wymiana szpilki w piaście koła przedniego, przy okazji zmasakrowałem troche łożysko <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> wymiana nie była ani łatwa ani przyjemna
-
A ja w niedziele zamontowalem nowy alarm do mojego bolidu i podlaczylem do niego fabryczny centralny zamek. Wszystko dziala wysmienicie oprucz zamka w drzwiach kierowcy bo jak zapewne wam wiadomo zainstalowano tam pseudo silownik master ktory w rzeczywistosci jest zwyklym przelacznikiem. Pozostaje zakup odpowiedniego silownika i wszysko bedzie ok. Pozdrawiam