Zapomniałem wcześniej napisać....padła tylko ta linka co idzie od zegara, zerwała się gdzieś mniej więcej w połowie - na prostym odcinku. myślałem że mogła jakaś w skrzyni trzasnąć.
Wymieniłem ją, ale kupiłem szczerze mówiąc najtańszą (za około 20zł) ostatecznie, inne były już dużo droższe (+50). Nalałem do niej troche oleju, końcówkę przesmarowałem delikatnie tawotem i nie jest źle. Na początku hałasowała od ok 100km/h troche, ale po przejechaniu ~1000km już nic nie słychać o dziwo;)
Droższej nie kupowałem bo i tak długo tej astry nie potrzymam, a bardziej chodziło mi tylko o licznik odległości, żeby gaz kontrolować. Bardziej jestem za japońskimi autami (suzuki, toyota, nissan)