nie lam sie ja 2 razy tak nagrzalem sie ze:
1. 3 x wyciagalem cala kolumne mcpresona w fav, bo po raz zapomnialem zalozyc na amora pianke/gume progresywna i po postawieniu na kole znowu cala akcjaod nowa a poznieuj jak zalozylem to odwrotnie ta gume ze jak naciskalem na przod auta to o 1mm nie ugial sie SHIT!!!! i znowu to samo,wyciaganie,rozbieranie sprezyny itd...caaaly dzien siedzialem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />))
2. zmianialem lancuszek rozrzadu ktorys tam raz juz. No i zdjalem stary i za hu..a nie moglem zalozyc nowego, taka zacme dostalem ze niemoglem wykombinowac jak go wpasowac (ale i z koordynacja ruchow tez nie bardzawo bylo hehe) z 30 min mordowalem i w piz...u polazlem na chate. Rano przyszedlem i po 1 bro na kaca w pare minut wszystko zmontowalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ps.zawsze sie pije te 3-7 bro(zlkezy od czasu pracy) najgorzej jak sie przesadzi. Ja pijam debowe lub tetre mocna <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />