Dziwny problem z hamulcami
-
a jaki masz teraz płyn hamulcowy
i ile ma lat??a
coś mi się wydaje
albo źle widze
ale masz mało płynu w zbiorniczku wyrównawczym -
a jaki masz teraz płyn hamulcowy
i ile ma lat??
a
coś mi się wydaje
albo źle widze
ale masz mało płynu w zbiorniczku wyrównawczymmyslalem nad dolewka ale jest pod korek jest jasny
a z tego co wiem co mnie zaszlachtujecie bo jest chyba od nowosci -
myslalem nad dolewka ale jest pod korek jest jasny
a z tego co wiem co mnie zaszlachtujecie bo jest chyba od nowosciod nowości
płyn hamulcowy????????????????????????to ładnie
kup jakiś porządny dot-4 i wymień -
myslalem nad dolewka ale jest pod korek jest jasny
a z tego co wiem co mnie zaszlachtujecie bo jest chyba
od nowosci
Od kilkunastu lat nie wymieniany plyn <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
myslalem nad dolewka ale jest pod korek jest jasny
a z tego co wiem co mnie zaszlachtujecie bo jest chyba od nowoscia ja mówiłem o dolewce płynu chłodzącego
-
wiemw iem
ale nie mam kasa na plyn teraz nie mam kasa na mechaniroa i niemam czasa
samemu mozna ale nigdy tego nie robilem i wole zeby bylo odpowietrzone -
wiemw iem
ale nie mam kasa na plyn teraz nie mam kasa na mechaniroa i niemam czasa
samemu mozna ale nigdy tego nie robilem i wole zeby bylo odpowietrzoneno samemu to nie za bardzo się da
chyba żebyś był bardzo giętki i bardzo długi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />po prostu musisz mieć jakiegoś pomocnika
-
no samemu to nie za bardzo się da
chyba żebyś był bardzo giętki i bardzo długi
po prostu musisz mieć jakiegoś pomocnika
Na upartego daloby sie samemu odpowietrzeni zrobic, ale trzeba byloby sie cholernie nalatac. -
Na upartego daloby sie samemu odpowietrzeni zrobic, ale
trzeba byloby sie cholernie nalatac.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> no albo trza mieć dłuuuuugie ręce lub nogi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Mam problem z hamulcami ale tylko gdy jest bardzo gorąco (ostatnie upały) i autko nagrzeje się na słońcu. Problem
jest taki że gdy nacisnę na pedał hamulca autko prawidłowo hamuje ale gdy zdejmuję nogę z hamulca pedał hamulca
nie wraca do swojej pozycji - autko nadal hamuje. Muszę wtedy nogą sobie cofnąć pedał i już jest ok. Przy
wyłączonym silniku gdy naciskam nogą pedał wciska się może centymetr i odbija czyli wszystko ok. Gdy postawię
autko do garażu ostygnie to wszystko wraca do normy. Teraz gdy jest zimno nie mam znów żadnego problemu ale z
hamulcami nie ma żartów. Ktoś może miał taki problem??? Co sprawdzić???Ja bym zaczął od sprawdzenia tulejki (chyba teflonowej) )na której "wisi" pedał hamulca - czesto zdarza się że ona się zapieka - koszt nowej to kilkanaście PLN tylko wymiana podobno jest upierdliwa.
Jeszcze jedno - czy pedał hamulca blokuje się tylko przy wciśniętym sprzęgle?
Jesli tak to 99% to tulejka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />