a ja bylem 3 dni temu rowerzystą i jechalem droga po jakiejs wsi (relaksik). Droga zwyczajna po jedym pasie w kazdym kierunku, na szerokosc auta dostawczego -norma.
Jade, na mojej wysokosci z przeciwka sunie osobówka i w tym momencie wyprzedza mnie IVECO dostawcze z lodowka!!!!!!!!!!!!!! malo mnie nie zabil!!! smignal i mnie paką prawie przychaczyl! nie wiem ile bylo od mojej kierownicy 1-5cm?!?!?!? ledo rower utrzymalem tak zawialo!!! co za debil i hu i pi pi pi!! wiazanka za nim poleciala i moze widzial w lusterku ja wymachuje za nim gesty (malo przyjazne), ale pogonil dalej frajer...szkoda <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
takze niektorzy to bezmozgowcy niestety <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> ile typ zaoszczedzil tym manewrem? 10sekund? ehhhhhh 1,2,3,4,5,...10 sie zdenerwowalem normalnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />