Kącik techniczny - Swift do 2003 r.

Owiwki dostałem i bardzo dziekuję! Niemniej mam zonka, z owiwkami dostałem jakieś 4 blaszki i nie mam pojecia co z nimi zrobić... ???? juz wiesz<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

WITAM GDZIE SIĘ ZNAJDUJE SENSOR CIŚNIENIA W SWIFCIE 1.0 MONOWTRYSK 1993r POMÓŻCIE POTRZEBUJE DOKŁADNEGO OBJAŚNIENIA ALBO DJCIE JAKIŚ SCHEMAT KODÓW BŁDÓW DOKŁADNY!!! POMÓŻCIE MUJ SWIFT JEST CIĘŻKO CHORY!!! Andzrzeju...nie krzycz. Duże litery oznaczją krzyk. Nie zakładaj masy nowych wątków na ten sam temat. Dostałeś link do stronki Naczelnego Filozofa i tam jest to wyjaśniene najbardziej łopatologicznie jak się tylko da. Dodałem zdjęcie do któregoś z 4-ch Twoich wątków założonych w ciągu ostatniej godziny.

WITAM. Powiecie mi gdzie jest SENSOR CIŚNIENIA w Swifcie 1.0 93r proszę o informacje. Dzięki na podszybiu [image: 323234-kiloff.jpg]

przed akademikami na wyspiańskiego, na 99% robota dresów z leczkowej. Zresztą i tak wczoraj się wymeldowałem z akademika bo dostałem pracę w Łomży (co prawda to nie trójmiasto ale cóż) więc mam nadzieję że w nowym miejscu nie będę miał takiego pecha No to powodzenia i milszej "atmosfery" dla Twojej Zuzanny

To jest wzór z czasów szkolnych - czyżbyś nie chodził ? Nie przypominam sobie bym na fizyce uczył sie o akumulatorach w Swiftach...

No to super gratuluje i czekam na wyniki z hamowni !!!!

Co do tego, że BRC jest lepsza od LOVATO to trudno powiedzieć. LOVATO jest droższa, są droższe część (filtry itp.) ale trwołość parownbików jest większa. Sam jeździłem na LOVATO i dopiero po 130 tyś km parownik wymaga wymiany membran (odpalany na LPG). Ale ten system przedstawiony wyżej wydaje się naprawde spoko. Wiadomo, że przy LPG taksamo ważne jest jaka to instala i jak to jest zamontowane i wyregulowane. A o koszt też bym bardzo prosił bo sam się przymierzam do gazowania. Jak się zdecydujesz to zdaj relację jak to się spisuje. Pozdro Ja mam dobry przykład "żywotności" parowników LOVATO u siebie w pracy w wózkach widłowych. Nowy parownik pochodził jakieś 8 m-cy, wymieniono później komplet membran i ...pochodziło niecałe pół roku. Zobaczymy jak długo teraz pochodzi. Oczywiście odpalanie tam jest tylko na LPG bo nie ma instalacji Pb. Na oryginalnym parowniku chodził kilka lat ! W innych wózkach są różne stosowane parowniki ale nie ma jak dotąd z nimi żadnych problemów (wózki mają juz po ładne "kilka" latek). Lovato ma tylko jedną zaletę - jest stosunkowo tanią firmą i co się z tym wiąże jest dosyć popularną. Jednak jest na tyle prostym, że nie ma co oczekiwać niewiadomo jakich osiągów na nim ze wsględu na jego prostote. Mógłbym jeszcze zaproponowac instalacje firmy Landi ale to już inny pułap cenowy.

nie nie, to nie taka i nie taka cena.. na allegro jest kolo co sprzedaje same kierownice i końcówki na wydechy.. u niego 250PLN a w tym sklepiku co to linkacza dałeś do niego to nie znalazłem takiej samej kierownicy... a podobne to cena jakieś 350.. Jak to nie? Przeciez wyglada identycznie... klik To nie ta sama??

manual bedzie bo szykuje sie wymiana uszczelek wszystkich bo mi z kas olejem cieknie tak wiec bedzie bardzo duzy manual <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Jak wiecie jestem strasznie napalony na manuale <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> Tylko proszę dokładnie, bo jestem w porównaniu z Wami nieco początkujący <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

seryjne 7,4 albo 8,1 do 100 kph ale co ciekawe, czytałem że waży 890 kg myślałem, że jest lżejsza od Swifta GTi (835 kg), bo się taka jakaś mniejsza wydaje po pierwsze silnik 1.6, po drugie mi wydaje się mimo wszystko na cięższą, jest jakby troszke masywniejsza, szersza; a 7,4 kurna, nieźle, zaskoczony jestem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

albo przyjeżdża 30 ton, sprzedane 35 ton, a biznes dalej się kręci <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

zdzierca dziś pyatłem się w firmie sprowadzające części - mają do GTi - koszt,bagatela 1650pln masz gdzieś taniej do GTi..inaczej masz wogóle do GTi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

możliwe, że dużo do gadania tutaj ma wilgoć. Nie zaszkodzi trochę popsikaś jakimś "kontaktorem" po złączkach elektrycznych. Sprawdzałeś czy masz jakieś błędy? Może przyczyny trzeba szukać w elektronice? Nie zaszkodzi wymiana filtra paliwa.

no albo cylinderki puszczają <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Nie łap mnie za słowa. Ps mam pólke -i jak ktoś chce zapraszam na PRIV lub GG 3308623 lub kom 506056136

czy możecie mi polecić jakiegoś uczciwego elektryka , muszę sprawdzić czy przypadkiem nie ucieka mi gdzieś prąd na postoju. mam nowy akumulator i jak sprawdzałem ładowanie to niby pokazało ,że jest idealne więc tylko pozostało mi sprawdzenie czy przypadkiem nie spiep..mi prąd jak stoje . pozdrawiam !!! warsztat pana Porebskiego niedaleko cmentarza na rakowie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Ja też to miałem SS 1.3 GS. Cieknie przez korbkę ponieważ, te rynienki w których stoi woda (nie znalazłem nigdzie ujścia) są pochylone w stronę przodu samochodu. Mogę się założyć, że cieknie najbardziej przy hamowaniu. U mnie wystarczyło docisnąć dobrze szybę od góry (prawie na niej siedziałem) a od środka druga osoba dociąga korbką szybkę. I tak nie otwieram szyberdachu więc na razie jest ok. A w lecie zanim zapełnią się te rynienki to woda zdąży wyparować (mam nadzieję). Pozdrawiam Kumam, tylko teraz pytanie... czy to normalne <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> bo nie do końca rozumiem, te rynienki nie mają ujścia <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> przecież normalnie to powinno troszke inaczej działać... a to że to problem z tymi rynienkami to na bank tak jest, najbardziej leje na zaręcie, nie pamietam nawet w którą strone, ale na zakręcie.. woda się wtedy przelewa z lewa na prawo i leci <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Nie ma na to jakiegoś spsobu z prawdziwego zdażenia <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Jesli w swifcie jest zapowietrzony uklad chlodzenia to faluja obroty silnika i szybko skacze temperatura... Na szczescie japonczycy sa na tyle madrzy ze odpowietrza sie sam, a wyglada to tak: 1. Najpierw oprozniasz zbiornik wyrownawczy (najlepiej wlac to od razu do chlodnicy) 2. Dolewasz plynu do chlodnicy do pelna (niech zbiornik bedzie pusty) i zostawiasz otwarty korek 3. Odpalasz silnik i na biezaco dolewasz wody do chlodnicy jak silnik zacznie ją wciagac, wode nie chlodnice <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 4. Jak nie bedzie chcial wciagac to trzeba posciskac te gruba rurke (bez skojarzen) zeby zassalo wode 5. Po jakis trzech minutach juz powinien byc odpowietrzony (nie obniza sie poziom wody w chlodnicy) wiec zakrecasz korek na chlodnicy i sprawdzasz co sie dzieje (jak sie zachowuje temperatura, czy wypluwa plyn do zbiornika, czy wiatrak sie wlacza) 6. Jesli temperatura jest w normie, a plyn nigdzie nie sp..ala to zamykasz maske i jedziesz, sprawdzasz tylko od czasu do czasu temp, to w koncu nie jest nowe auto... Proponuje zalozyc gumowe albo skorzane rekawiczki bo jak ci chlapnie goracy plyn to mozna sobie raczki poparzyc... Pilnowanie temperatury wymaga tylko troche dyscypliny i ewentualnie baniaka z wodą w bagazniku, a nie dopilnowanie i przegrzanie moze pociagnac wysokie koszty w postaci remontu silnika... Pzdr Panas dzieki skad wiem czy uklad jest zapowietrzony????? to ze chlodnica jest dziorawa to fakt, troche ja polatali i na jakis czas powinno byc ok. Podziorawila sie jak wariowalem na szutrowym torze co sie stanie jak wleje plynu do zapowietrzonego ulkadu - mam nadzieje ze nic nie spieprze??????? kiedy oklejasz fure? pozdrwaiam

acha Moze jakas laske za szybko przewiozles ? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> hint - jak beda Ci rozbierac plastikowe nadkole - pewnie polamia te plastikowe wciskane mocowania (kołki) - pasuja od kaszlaka - na przedzalnianej dobierzesz ... już sam wybebeszyłem pół samochodu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> i sam połamałem połowę mocowań <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> będę musiał się na Przędzalnianą wybrać <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

a ja dwa dni temu Pamiętam pamiętam <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />