DAEWOO TICO - forum KlubTico

Witam Was Wszystkich!

Ciebie też wszyscy witają! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Jednakowoż nie zniechęciłem sie do Tico i mam nadzieje, ze już od tej pory
znów będzie nakręcał licznik bezawaryjnej jazdy...

Tego Tobie życzę. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

pewien mechanik doradził: "spróbuj zalać pół syntetykiem najwyżej się trochę
rozszczelni, nie kręć go na wysokie obroty przez pierwszy 1000km i
często sprawdzaj poziom oleju, traktuj silnik tak jak był na dotarciu,
bez przeciążeń". Nie wiem sam szkoda by było zajechać tak młody
silniczek z powodu jakiegoś błędu co sądzicie o poradzie mechaniora

Sądzę, że jeśli bardzo zależy Ci na przejściu na półsyntetyk - zrób tak, jak mówił ten mechanik. Takie potraktowanie silnika na pewno mu nie zaszkodzi.

Objawy ustąpiły natychmiast po wymianie
gaźnika przez którego miałem inne problemy

No ale od razu wymieniać gaźnik? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Przypadłość specjalnie nie przeszkadza, tylko czy mogę założyć, że się nie pogorszy...?

Niedawno zakupiłem sobie tweeterki neodymowe i właśnie się zastanawiałem jak je wcisnąć w te
wąziutkie słupki przednie

Najlepszym rozwiazaniem jest uformowac obudowe z laminatu szklano poliestrowego. Pozniej juz tylko szpachla i malowanie lub tapicerowanie. Pracy sporo ale to chyba jedyny sposob zeby bylo dobrze i estetycznie.

Jezeli tweeterki kupowales osobno to wydaje mi sie ze bedziesz musial pomyslec o przytlumieniu ich bo przewaznie maja duuuuzo wieksza skutecznosc niz glosniki srednio i nisko tonowe.

Po wielu mękach i próbach udało mi się wreszcie wyjaśnić dlaczego Tico mi
gasł.

Gratulacje z powodu rozwiązania problemu. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
No, to teraz jestes specem od nagłych zgaśnięć silnika... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Dobrze, że ten czujnik nie jest zbyt drogi.

aż oczy bolą <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

Ja miałem o ponad połowę mniej opuszczony zderzak.I z braciszkiem go wyprostowałem podciągając do góry.Chciałem go odkręcić ale jedna śruba zapieczona i tylko wd-40 lub rozwiercanie.Wiec dałem luz skoro wszystko wróciło do normy <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

Jak to sprawdzić ? Muszę wjechać na kanał ? Gdzie to jest ?

Na kanał obowiązkowo.Musisz odkręcić zbiornik itd.Poszukaj w tym wątku co dalej robić http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1

a ile waza te osoby?? a powaznie
co do pochylania, moga byc amorki i moga byc sprezynki.
ja u siebie mam z tylu cofapy magnetti marelli z allegro za jakies 40zł\szt i nie narzekam. ok
2,5tys niedlugo im walnie od wymiany i narazie dzialaja.

dzieki za info
pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Jedno jest pewne - wcześniej nikt mi tak błotnika nie zapaskudził, a pojemniczka to tam nie ma
gdzie podłożyć. Tym samym mit profesjonalizmu kolesi z ASO (Wrocław) jak dla mnie prysnął
już zupełnie. Skoro ja jadę do nich i mówię "przejechałem 15 tys - zróbcie co ma być
zrobione przy LPG" i oni nie robią tego typu rzeczy...

Gazownik u którego byłem - gdy poprosiłem o spuszczenie mazutu - powiedział mi, że mój parownik (Tomasetto) w ogóle nie ma korka spustowego. Nie chciałem z nim polemizować, bo to rzeczywiście taki mało popularny i być może dziwny parownik, ale nie dało mi to spokoju. Po powrocie do domu pogrzebałem na necie i na sąsiednim kąciku (Skody) znalazłem zdjęcia tego parownika po wymontowaniu. Oczywiście korek spustowy się znalazł, choć dostęp do niego jest "po omacku".

Mam nadzieję, że teraz będzie już u Ciebie OK, przynajmniej przez jakiś czas. U mnie membrany mają też już ponad 50 kkm, z czego 30 kkm przy uruchamianiu na gazie. Też powoli godzę się z myślą, że za czas jakiś trzeba będzie je wymienić.

Aha i jeszcze nie wiem jak z homologacją .. bo jak
zakłada się instalkę w zakładzie dostajesz na
wszystkie części homologacje .. a tu już sam cos
przerabiasz .. i diagnosta na przeglądzie może sie
czepnąć

na prawde w homologacji sa podawane zawory od benzyny ?

Nawet jesli, to diagnosta nigdy odemnie nie zadal homologacji montazu, jak juz to od butli - ale jak uslyszal, ze zapomnialem, dal sobie spokoj

jaki aku

Aaa, witamy, witamy, witamy! <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

można wstawić do tico oprócz tych standardowych? mam w piwnicy
dobry aku od poldka 55Ah i tak się zastanawiam czy da rade, zmienie
klemy, wywale pare plastików ale czy alternator to naładuje??

Ja też będę dziś miły <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> i przytoczę znany slogan: "Funkcja SZUKAJ nie zabija". <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
W swej wspaniałomyślności <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> posunę się nawet dalej i podam linka do niedawnego tematu: TU KLIKAĆ I CZYTAĆ. .

Brrr... Starczy tej "miłości". <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Też po "Zlosniku", zaglądam na "Elektrodę".

ja zagladam na chemiczne swojego roku i mysle jeszcze nad lubelskim forum tuningowym. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

Zdecydowanie lepiej...dla własnego dobrego samopoczucia i większej "więzi" z resztą Forumowiczów

witaj w naszym gronie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Silnik ten faktycznie pochłania dużo prądu.

Leo to nie jest dużo, silniki dmuchawy w większych samochodach pobierają nawet 30 A

Cześć niedawno stałem się posiadaczem Tico rocznik 97 przebieg 81 kkm. Samochód odkupiłem od
rodziców, którzy mieli go od nowości, wcześniej też dużo nim jeździłem. Garażowany ale ruda
do niego się dobiera Tak więc nie kupiłem kota w worku. Przez ten okres eksploatacji nie
było żadnych większych usterek. Teraz dojeżdżam nim do pracy codziennie po 20 km po A4.

lux. pozdrowienia i milej walki z wiewiora

okazało na niskich obrotach tico nie chodzi na
pierwszy cylinder licząc od lewej mechanik
powiedział że wszystko sprawdził (przewody świece
itp) i doszedł do wniosku ze cała reszta jest ok a
przyczyna tkwi w aparacie zapłonowym tak wiec jest
on do wymiany.

W aparacie zapłonowym jedyne elementy które mogą mieć wpływ na brak zapłonu w jednym cylindrze to: kopułka lub palec rozdzielacza.
Poza tym świece i kable zapłonowe.

motoosklep, dostał ode mnie, zasłużonego pozytywa!

u mnie tez,ale za amorki,ktore spisuja sie jak narazie OK.

<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />