ktos tu za duzo
transformersow sie naogladal
Moj Colt ma taka ksywke w lokalnym srodowisku wyscigowym I nie ja to wymyslilem
ktos tu za duzo
transformersow sie naogladal
Moj Colt ma taka ksywke w lokalnym srodowisku wyscigowym I nie ja to wymyslilem
Podejrzewam, ze zrobienie przelotu z nierdzewki wyjdzie w dluzej perspektywie taniej niz zwykla seria, ktora szybko zardzewieje, a bedzie kosztowac niewiele mniej. Nawet 2-3 kuce w litrze beda odczuwalne.
A wkrótce opis kolejnych
modów
No wreszczie, bo jeszcze troche i Cie przegonie Coltotronem
Skąd wiadomo że 100%
oryginał?
Bo serwisowany w jednym miejscu z rachunkami od nowosci do konca 2009. Miejsce to faktycznie istnieje i jest najwiekszy salon Audi/VW w okolicy. No i ciezko nakrecic kosmiczna ilosc kilometrow mieszkajac... na wyspie
Ma 5 lat czy użytkowany jest
od 5 lat?
Jest uzytkowany od 5 lat, obecnie ma ich 11.
Ja tam nie jestem fanatykiem zadnej marki, ale przed kupnem pojezdzilem troche roznymi samochodami i niestety ale zarowno skoda jak i golf do Audi sie nie umywaja. Jedynie bmw serii 3 w bogatszych wersjach jest porownywalne, nawet C-klasa jest zrobiona w srodku gorzej i ma marniejsze wyposazenie. W klasie sredniej nie ma wiekszej konkurencji. W kompaktach juz nie jest tak rozowo, ale nadal A3 prezentuje dobry poziom. Stilo to Fiat, fajny jak na Fiata, ale nadal Fiat ze wszystkimi konsekwencjami. Zreszta wlosi sami sobie strzelili samoboja, bo drogiego Fiata nikt nie chcial kupowac mimo dobrego wyposazenia i szybko zaprzestali produkcji
Akurat robili cudowny silnik
turbo.. przy którym silniki turbo audi to II czy nawet III liga,
Ojojoj, a 3B (2.2 Turbo 20v) z Audi S2 i S4, a 2.7TT z Audi S4 i RS4 ? Oba legendarne, z ktorych robi sie tyle mocy, ze Fiat dawno juz pluje zelaznym deszczem Chociaz fakt, ta jednostka turbo fiata jest bardzo chwalona tylko po co komu 220hp z napedem na przednia os... No i nie ma go w Stilo wiec nie robmy OT
w zamian za
170kM + DSG
To cos nawet obok DSG nie stalo. Nie myl dwusprzeglowej nowoczesnej skrzyni z tym czyms z Fiata No i jak ktos chce 4x4 lub silnik turbo to ciezko u Fiaciszona to znalezc, bo nigdy nie robili
W Audi jest Torsen..
Dopiero od A4 w gore, A3 z poprzecznymi silnikami posiada Haldexa
Nie ma reguły co do stanu
technicznego silnika czy auta.
Jasne, ze nie ma, ale 100% diesli ktore ogladalem wygladala bardzo bardzo slabo przy benzynowych odpowiednikach. Dziwne wrazenie ma czlowiek jak wsiada do benzyny z przebiegiem 164 tys km 100% oryginal i pozniej do diesla ktoryu niby ma 180 tys bez ksiazki, a srodek jakby stado bawolow przeszlo. I tak bylo ze wszystkimi TDi. Wszystko wyciorone, kierka, dzwignia zmiany biegow, plastiki przy sterowaniu szybami, nawet przyciski od klimy wytarte.
Jenak zdecydowanie lepsze 1.8T, chociaż dla A3 125 km wystarczy
do sprawnej jazdy lub TDI -ale pytający nie chce diesla.
Wiadomo, ze T lepsze, ale w kilkunastoletnich samochodach to jednak duza loteria, a koszt naprawy jest duzy w porownaniu z wartoscia samochodu. Dlatego wedlug mnie przy tak starych samochodach lepiej kupic n/a, szczegolnie ze jest to bardzo nowoczesny silnik jak na swoje lata (zmienne fazy rozrzadu, zmienna dlugosc kanalow dolotowych, 20 zaworowa glowica) i oprocz syfiacych sie przepustnic (czyszczenie banalne) nie ma bolaczek wiekszych.
Powyżej 5 lat i tak odpuściłbym każde
Audi.. Chyba że zna się dobrze historię auta.
Czemu? U mnie w domu sa obecnie 2 Audi (A4 i A6) i nic zlego sie nie dzieje... A6 juz mamy 5 lat prawie.
Hmmm....
A3 quattro to nic innego jak Haldex, 4motion w Golfie to rowniez Haldex, to niby czemu ten z A3 jest lepszy?
A3 to ladniejsze wnetrze, lepsze materialy i w wiekszosci lepsze wyposazenie. Zeby Golf w srodku wygladal przyzwoicie to trzeba juz szukac Highlinea, a wiekszosc A3 wylaczajac gole 1.6 mialy wnetrze juz przyzwoite. W A3 latwiej znalezc elektryke czy climatronic, fotele sa lepsiejsze i zegary ladniejsze. Przynajmniej wedlug mnie. Chcialem kupic wlasnie Golfa lub A3 lub e36, ale jak wsiadlem do A4 to jednak inna bajka. A3 z Golfem (nie mowiac o okropnie plastikowym Skodillaku) to przy A4 przepasc, wnetrze, komfort, wyposazenie, silniki. Polecam A4 1.8 20v ktore sam sobie kupilem, zapas mocy do normalnej jazdy wystarczajacy, a jak trzeba to gps
owe 208 poleci 1.8T ktore ogladalem to w wiekszosci straszne katy i loteria czy wylozy sie turbo czy moze nie. TDi zajezdzone jak cholera, 1.6 nie jedzie. Golf zeby bylo fajny to musi byc w najbogatszej wersji, a te z kolei sa bardzo nie proporcjonalne drogie w porownaniu do Audi. A3 troche zabawkowe w srodku przy A4, glosniejsze i mniejsze, ale rowniez przyjemnie sie jezdzilo, no i w lzejszym A3 1.8 robi juz setke w 9.7s wiec juz przyzwoicie bardzo. Stilo to Fiat, za 3 lata sprzedaz w cenie zlomu. I w srodku takie se przy Audi, chociaz wyposazenie i rocznik duzo, duzo duzo lepsze.
U mnie w 8v bylo sucho od odmy, to prawda. Swoja droga wkladanie doloty na pale jest bez sensu. Srednica i powierzchnia filtru nie jest wzieta z kapelusza, tylko ktos to policzyl i to dokladnie. Jedynym sensownym wyjsciem jest udanie sie na hamownie z kilokoma roznymi dolotami i wybranie najlepszego. Ale stozek modny jest i fajnie wyglada
p.s
co tam probowales zamazac w komorze silnika? Paint rulez
Ktos rzucil temat Stilo - nie lubie Fiatow ale Stilo jest dla mnie ladne z zewnatrz (np. czarne, na fajnych 16-stkach) i przyjemne w srodku, a do tego wyposazenie jesli nie z PL salonu to na pewno lepsze niz chociazby w Golfach a cena duzo duzo nizsza. 1.2 16v chyba byl chwalony w srodowisku, ludzie go wkladaja do SC/CC i sie scigaja, no i skrzynia 6-tka Jezdzilem Abarthem, bardzo mi sie podobalo, piekny dzwiek r5 i fajne wrazenia z jazdy, a do tego swietne wyposazenie. 1.2 pewno nie da dreszczyku emocji ale bedzie mloda konstrukcja, dobry wypas, skrzynia 6-tka i ladne auto. Ja bym wolal np. Stilo niz Astre.
W Astrze strasznie mi sie nie podoba okropnie ponure wnetrze, czarno i smutno. A tak to nie jezdzilem generacja G.
Jaki jest rozmiar opon w Clio, ze w Pandzie sa one 2x tansze? Z tego co pamietam, to ten silnik 98km na hamowni wyplul cos ponad 100... I ogolnie strasznie to szybko lata jak na "zwykle" 1.4, bo mnie kiedys zloilo jak chcialo jak mialem GS`a, na pewno duzo szybsze od d15b2 w Vgen
Pomijajac kwestie czemu za tyle kasy kupowac plastikowe cos bez wyposazenia i bez silnika i odnoszac sie tylko do przedstawionych samochodow to:
Panda 1.2 to jedyny samochod ktorym jezdzilem, ktory pod wzniesienie na drodze Police ---> Szczecin nie chcial podjechac na czworce (zwalnial) przy predkosci okolo 80 km/h. Totalna porazka jesli chodzi o dynamike, a przyspieszenie mierzone jest chyba kalendarzem, TIR`a bedziesz mogl wyprzedzic tylko na kilkulkilometrowej prostej. W srodku krolestwo platiku, tandetnego zreszta, wspomaganie zbyt mocne, nie czuc w ogole drogi, totalnie gumiasty uklad kierowniczy. Tryb city to w ogole smiech, dmuchasz w kierownice i sama skreca. Fajne dla 40kg anorektyczki co nie podniesie butelki litrowej z woda. W srodku glosno i trzeszczy (jak w Swifcie ). Clio to przy tym mistrzostwo jesli chodzi o wnetrze i wykonanie. Nie jezdzilem tym 1.2 16v, ale 1.4 16v prowadzi sie duzo, duzo, duzo lepiej, a w srodku jest ciszej. Ja bym sie nawet nie zastawial nad Panda. Clio duzo przyjemniejsze.