dzieki, zabieram sie do montazu
kiedys jak mi sie zdarzylo jezdzic po blocku i ubrudzilem drzwi, nakola to nawet sobie kupilem pare przdnich plastikowo-gumowych. I od tamtej pory ... woze je w bagazniku. Samo to ze mam je w bagazniku,. zapobiega chlapaniu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jakos unikam wiekszego blota i udaje mi sie nie zachlapac nadkoli i drzwi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. A pozatym zimo jest na dworzu.... komu by sie chcialo je montaowac, moze na wiosne ....

ODETCHNĄŁEM GŁĘBOKO, gdyz w końcu znalazłem jakąś
sensowną stronę o SWIFTACH! Jestem szczęśliwym
posiadaczem ŚWISTAKA 1.3 16V 85KM 5D od czerwca
2003. Mieszkam w Krakowie. Uwielbiam się zmagać w
mieście z golfiarzami po pseudo-tuningach (na okolo
30 golfiarzy, którzy mnie sprowokowali pod
światłami tylko jeden dał ŚWISTAKOWI radę)
Narazie tyle! Pozdrawiam wszyskich SWIFTFANÓW!

witamy, kurna tłok tu sie robi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, a tak niedawno były tu 3 osoby na krzyz

Na sam poczatek dziekuje wam wszystkim za przywitanie.
Naprawde ciesze sie ze jestescie.
Powiem wam tak. Wlasnie udalo mi sie spelnic to na co
dlugo czekalem. Wczoraj odebralem auto z firmy
Tuningowej Grabowski Motor Sport. Po kapitalnej
przerobce silnika (m.in planowanie
tłoków,uszczelnianie cylindrów, przerabiania
instalacji gazowej z IV na VI generacje z
bezposrednim wtryskiem.) za ostatnie pieniadze
musialem wymienic swiece filtr
gazu,oleju,powietrza, olej, klocki chamulcowe,
tarcze oraz przewody do swiec) moje auto
wprowadzilo mnie w osłupienie z 53 KM. po remoncie
uzyskało uwaga 109 KM na instalacji LPG i 101 KM na
benzynie.Az sie wierzyc nie chce prawda ? Powiem
wam ze ciesze sie jak male dziecko i nie zaluje
kasy. Tego sie nie da opisac to trzeba zobaczyc. A
tak pozatym znalazlem fajny sklep w Warszawie z
czesciami do naszych SS dla przykladu podam ceny
czesci powiecie mi moze ktos ma tanszy dostep do
nich.
Chetnym podam namiary.
N.P wszystkie ceny do modelu SS 1.0 2000r 5d
Tarcze 80zł/sztuka
klocki 73zł, 93zł i 120zł/para
swiece vline 2 NGK 12zl/szt
bardzo dobre przewody tuningowe Hi-voltage 99zł
filtr oleju 13 zł.
filtr powietrza 26 zł
gumowe osłony na przegóby 43 zł sztuka.
Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich.

Podwojenie mocy silnika? jakos mi sie nie chce wierzyc. dolozyli druga 1 litrowke z tylu? turbo lub inny turbo soft zastosowali?
piszesz za zrobili ci tylko /m.in planowanie> tłoków,uszczelnianie cylindrów, przerabiania > instalacji gazowej z IV na VI generacje z > bezposrednim wtryskiem.) i to za aż 9 tys pln ?
i to wystarczylo by uzyskac 109 KM??, chcialbym zobaczyc to cudo, i to chyba bedzie jeden z najszybszych samochodów malolitrazowych w Polsce.
Przy tej masie i 109 KM to powinno przyspieszac do setki w 7-8 sek.
A co z żywotnością silnika, przy tak olbrzymim wytężeniu silnika w/w zywotnosc raczej bedzie krotka,
a i nastepna ciekawa rzecz ile to to pali?????

Nie wiedziałem że nowe swifty mają takie kruche zderzaki
Wpakował mi się piesek przy 50 km/h i przedni zderzak w
drzazgi
Nowy kosztuje 1359 PLN brutto + malowanie buuu

eeee, nie sa takie slabe, rewelecyjnie sprawdzaja sie na parkingach, w centrum gdzie parkuje codziennie, znalezienie darmowego miesca do zaparkowania to jest lusksus, często to jest misjce gdzie mieści sie wiekszy wózek dzieciecy, a ja tam musze zmiescic swifta, ... co robie? rozgladam sie czy nikt nie patrzy i sie wciskam zderzak w zderzak. Wczoraj facet chcac wyjechac stosujac "moja metodę' wjechal mi tylem w moj przód, tylko nie zauwazyl, ze siedze w samochodzie. Ale nie mialem sie do czego przyczepic bo nie bylo sladu. Z tydzien temu jakis facet w passacie wjechal mi tylnym hakiem na czerwonym swiatle (bylo pod gorke) bo sie stoczyl, gadal przez tel i "zapomnial" trzymac noge na hamulcu chociaz trabilem na niego widzac co sie dzieje. wynik - zgjeta teblica rejestracyja. skubany uciekł, gdy zapalilo sie zielone a ja wyszedlem zobaczyc co narozrabial. Tak wiec zderzaki nie sa takie kruche i zle, pod warunkiem ze nie sa lakierowane i nie uderzy sie w cos jadac za szybko <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Jedna sprawa to zapasy, druga to kiedy ludzie je wykupią

Np. w Białymstoku do niedawna (może nawet do
dziś) stały u dilera swifty anno 2002 i jakoś mało
kto je kupował

sadząc po zaslyszanej uczciwosci lub tez pomylce ze sprzedaza rocznika 2002 jako 2003 i znajac oglnie rzecz biorąc nieuczciwośc lub krętactwo polaków, to należy sie spodziewać ze w tymże Białystoku pojawią wkrótce sie swifty rocznik 2004, przemianowane z tych z rocznika 2002.

A to będzie wodoodporne?
A tego to nie wiem <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />

Pozostaje jeden problem. Przeca sami tego nie
wydrukujemy. Trzeba to komuś zlecić (agencje
reklmamowe itp). Jest nas chętnych na te lepki
10-20. Jeśli każdy weźmie inną, to wyjdzie
nieprzyzwoicie drogo. Dlatego należałoby zamówić
większą ilość takich samych lepek i potem
odsprzedawać je za niewielkie pieniądze nowym
członkom, tak aby odzyskać nadwyżkę włożonych
pieniędzy. Tak to się na ogół robi w innych
klubach... Tyle ode mnie

eeetam odrazu drogo, w zeszlym tygodniu drukowalem w punkcie xero /w wawie przy rondzie ONZ/ kilka stron A4 w kolorze na laserówce na papierze przylepnym, od strony brali 5 PLN.
W zależności ile tych naklejek wyjdzie z A4, czy 3 czy 6, to i tak wychodzi niedrogo

Kolejna propozycja. Wg mnie dobrze nadaje sie jako
naklejka na auto. Ocencie sami. Tlo byloby
przezroczyste, nie biale.

ciekawa propzycja...

co do tych aut to jest ich w całej Polsce może kilka
sztuk, i są to swifty

a jak je rozpoznac?

Czy Ciebie też oszukali.........?
Ciekawy kiedy Ty dostaniesz taki list .....?

Poniewaz nie uławło mi sie skopiować linka, tak wiec cytuje za
forum auto moto w GW:

---

NIE kupujcie w salonach SUZUKI bo nie wiecie, że
Autor: [email protected]
Data: 29-10-2003 13:10 + odpowiedz na list

• odpowiedz cytując

---

sprzedają stare samochody.

Dwa lata temu kupiłem nowe SUZUKI Wagon R+ w salonie w Łodzi. Niedawno
przyszedł do mnie list, że auto, które kupiłem ma rocznik starszy niż jest w
papierach (faktura, karta pojazdu itp).
SUZUKI oszukało mnie na samochodzie, za który zapłaciłem jak za nowy !!!
Teraz chcą się wykpić kwotą 1000 zł brutto !!! Na roczniku to auto traci
więcej, nie licząc odsetek.

SUZUKI to złodzieje i przekręty !!! Gdyby nie kontrola nigdy bym się nie
dowiedział.

NIE KUPUJCIE SUZUKI W SALONACH BO NIE WIECIE CO KUPUJECIE.
Kiedyś okaże się, że to nie jest to auto za które zapłaciłeś ciężkie
pieniądze lecz jakieś inne, starsze.

Mirek

[email protected]

---

i pytanie na dzis?
jak odczytac poprawnie vin?

http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1

pisal o tym mirwil, 20.10.2003 :http://www.autobaza.pl/ab/pl/web/productaa0100

jesli chodzi o vin w moim ss nic nie daje ta strona, oto wynik:

---

VIN Checker - Info

Nie rozpoznano WMI

We wprowadzonym ciągu znaków TSMMAA44S00909582 - nie rozpoznano Światowego Kodu Producenta (WMI).

Przyczynami tego zdarzenia mogą być:

wprowadzenie na pozycjach definiujących Producenta pojazdu - wartości błędnych lub całkowicie przypadkowych,

aktualne bazy danych aplikacji VINChecker nie zawierają informacji pozwalających na zdefiniowanie wskazanego producenta – jeśli faktycznie istnieje.

---

numer jest wprowadzony poprawnie /chyba:)/ i nic!
co pojawia sie po wprowadzeniu Waszych vin'ow?
.... a na szybach nie mam zadnej wzmianki o dacie produkcji:(.

No nareszcie pojaiwiaja sie osoby ktorym duzo pala litrowe swifty a nikt mi nie chcial iwiezyc jakmowilem ze swift
pali 6,2-7,5l

przdostatnie tankowanie --- wyszło 7.6 l/100km
ostatnie --- 7.2 l/100km

takie spalanie mam odkad pracuje w samym centrum Warszawy, a dzieki panom taksowkarzom obecne tygodniowe spalanie bedzie jeszcze gorsze <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />,
jak pracowalem na obrzezach Warszawy i jechalem pod prąd tzn przeciwnie do ruchu korka, /miałem drogę 2 razy dluższa a jechalem 2 razy krócej niż teraz..../ to spalanie było w przedziale 5.7 - 6.0 l

Spawdziłem to jest to Miszczu rządzisz. Przy najbliższym spocie/zlocie (na który teraz już musisz przyjechać) masz
u mnie dwa (albo nawet 3 ) wyborowe

trzy piwa:), jesli dobrze pamietam to piter34 obiecal mi juz jedno, jesli jeszcze kilka piwek mi obecacie, to wpadne napewno na nastepny zlot, hehe

ktos kiedys pytal skad taki wziasc:
http://www.automotosklep.home.pl/cgibin/shop?info=PH14C100&sid=5287e794

Wielce ciekawe:

Nazwa: KIERUNKOWSKAZ LEWY
Cena: 13.00 PLN

Kategoria: KIERUNKOWSKAZ LEWY

Indeks wewnętrzny: 893971 (numer katalogowy producenta części)

Producent: AP

to jest oferta dla roczników:

SUZUKI SWIFT od 01.1989 do 12.1992
SUZUKI SWIFT od 01.1993 do 08.1995

kto wie czym te kierunkowskazy roznia sie od tych dla rocznikia od 1995... ???

ktos kiedys pytal skad taki wziasc:

http://www.automotosklep.home.pl/cgibin/shop?info=PH14C100&sid=5287e794

Tak....
A więc stawili się:
-HubiRALLY *
-Tommi
-W2MAREK *
-paruch

• • z kobietą
    Kolega Tommi przyjechał jak to określił "obejrzeć nasze auta", co zrobił i następnie znikł. Było jak się nietrudno
    domyślić cholernie zimno... Niemniej udało mi się obcykać autko Marka, gdyż to ono było główną sensacją
    spotkania Ponadto podyskutowaliśmy sobie o wielu ciekawych rzeczach (no dobra o Swiftach) i najedliśmy się do
    syta w McDonaldzie. Niektóre zdjęcia są rozmazane, gdyż z zimna trzęsły mi się ręce, na innych nic nie widać,
    gdyż z zimna nie chciało mi się ręcznie grzebać w ustawieniach aparatu Oczywiście jak zawsze było zajefajnie

eeetam odrazu znikł. Co prawda bylem umowilony, ale wyrazilem chec chwilowego pogadania w mc'donaldzie, ale zascie mi uciekli swymi szybkimi bolidami gdy musialem stanac na czerwonym swietle przy wyjezdzie z supermatowego parkingu, nie widzialem w krota strone skreciliscie w puławską.
wiec skrecilem w prawo myslac ze mowiliscie o mc'donaldzie pulawska rog wałbrzyska.
No ale was tam nie bylo. a jako ze nie jestem bywalcem mc donaldow, i nie wiem gdzie owe sa na drodze do piaseczna to wiec sobie darowalem....

jak sie wyrobie, to moze podjade by poogladac wasze toczydla

Szczerze gratuluję zdolności negocjacyjnych. (Sadzę, że gdybyśmy kupowali Wagona, byłoby coś wiecej. Przynajmniej p.
Półtorak bardzo nas na Wagona namawiał, ale niestety, ekonomia zwyciężyła.)
Rozumiem, że chcesz mi go podprowadzić (???)
Mąż mówi, że antynapad potrzebny jest raczej w samochodach podprowadzanych "na stłuczkę" (Merc, BMW, Saab, Lexus
itp.).No cóż, "Roma locuta, causa finita", jak mawiali starożytni Rzymianie.
Niestety, tu się mylisz, wprawdzie jestem kobietą, ale samochodzik nie jest czerwony (zawsze się obawiałam, że
czerwony zwraca zanadto uwagę, i daletgo nasz poprzedni SS był granatowy).
Pozdrawiam
soova

a tak pytam, taki sam mi proponowali,
to co? czyzby granatowy tak jak i moj????

Radyjka nie, alarm. A sama firma - nic nadzwyczajnego. Właściciele raczej OK, ale gorzej z personelem. Pomimo, że
zapytałam, czy za ubezpieczenie będzie można zapłacić u nich gotówką, na co otrzymałam odpowiedź twierdzącą,
przy odbiorze samochodu okazało się, że trzeba zapłacić na poczcie i skutkiem było stracenie na załatwianiu
wszystkiego jakieś 1,5 godziny. Jakby nie można było uprzedzić wcześniej, żeby przy robieniu przelewu za
samochód zrobić także przelew za ubezpieczenie. Ale niestety, tak to już chyba w tym naszym kraju jest, że
cudzego czasu się nie szanuje i to jest standard...
A Twoje wrażenia?
Pozdrawiam

mialem ten sam problem z ubezpieczeniem, tez myslelem ze zalatwie to od reki i musze sie zwolnic z roboty by byc przed 16 by zalatwic ubezpiecznie, a wystarczylo dobrze poinformowac...
No tak jest ze nie szanuje sie czasu innych, na przegladzie po 1000 km / nie na chelmzynskiej/
musialem czekac /na umowionego poprzedniego dnia/ mechanika pół godziny.
A co do chelmzynskiej oprocz radyjka wyrwalem jeszcze 500 pln.
A co to za autoalarm, chociaz z antynapadem?
a samochochodzik pewnie czerwony?:)

Witam wszystkich posiadaczy Swifta
Słuchajcie mam od 4 lat Fiata Seicento 900 zupełnego golasa 1999. Zamierzam zmienić samochód na coś większego.
Słuchajcie nie mogę złego zdania powiedzieć o seicento, może trafił mi się dobry model jednak jestem
zdecydowany na jego sprzedaż. Zastanawia mnie czy nie kupić sobie Suzuki Swifta 1.0 za 27000 zł, uważam, że
jest to dobra cena za taki samochó, oszczędny dymnamiczny, jednak boje się o jego blachę tyle artykułów
przeczytałem i większość pisze, że to jego najpoważniejsza wada. Jak wy sobie z tym radzicie ? Dalej, czy
wchodzenie na tylną kanapę jest łatwe ( myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 drzwiowa) Wiem, że
jest też nowa Panda całkiem ładny samochód, jednak wiem , że swift cieszy się bezusterkowościa a to ważne choc
uważam, że mówienie iż fiat to tylko fiat jest już mitem, gdyż oni naprawdę dużo zrobili dla poprawy jakości
swoich samochodów. Proszę powiedzcie mi czy warto jest kupić swifta z silnikiem 1,0 co przemawia za tym wyborem
niz wybrać fiata Pandę, A jeszcze jedno czy serwis nie jest drogi tych Swiftów ? Okazuje się, że Fiata też nie
jest taki tani, czekam na wasze odpowiedzi
Z góry dziękuję
Sylwek

Mialem identyczny problem ponad 2 m-ce temu,
tylko ze ograniczylem wybor miedzy siecento a swiftem bo chcialem samochodzik 3 drzwiowy, a panda jest na razie 5 drzwiowa no i ta niepewnosc, bo to samochod pewnie z chorobami wieku dziececego.
wystarczy ze raz usiadlem w sc i przejechalem sie swiftem i wybor byl prosty...
Jak bym jeszcze raz mial kupic cos za te pieniadze to wybral bym swifta