Ja biorę zawsze na Shellu. Paliwo jest może droższe o
10gr, ale wiem co leję do baku. I do tego nie ma
samoobsługi i szybkli umyją, punkciki na kartę
nabiją

ta.. tez kiedys tankowalem na shellu i zbieralem skwapliwie punty smart /czy jak tam sie ona nazywaja/, nawet nazbieralem ich kilkaset, na kubek l parasolke za pare zlotych by starczylo, ale gdy zatankowalem raz, drugi i trzeci na neste i zauwazylem ze paliwo moze byc nawet i
30-40 groszy tansze /promocje weekendowe, czasami upust przy placeniu kartami mBanku/ to stwierdzilem ze wale rozne akcje lojalnosciowe w shelu i jakies gadzeety po kilka zloty, lepiej zatankowac bak paliwa nawet i o 10PLN taniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A co do jakosci paliwa..., podejrzewam ze paliwo czy na neste, orlen czy shell pochodzi od tego samego hurtownika, rafinerii..., a w neste jest mniej posrednikow a co za tym idzie mniej mozliwosci manipulacji...

w Gdańsku też jest jedna ale w dobrym miejscu
zlokalizowana i często gęsto są kolejki ale
promocje mają naprawde niezłe

No ja mam to szczescie ze w Wawie jest kilka takich stacji, aczkolwiek biore paliwo na dwoch, w tygodniu cena jest troche wyzsza ale i tak nizsza o ponad 10 groszy niz w orlenie, shellu itp, w weekendy jest jeszcze taniej. a najtaniej jest w miejscach i dniach malo uczesczanch--> patrz stacje przy zamknietych w dni swiateczne marketach

95E - 3.02 PLN
98E - 3.25 PLN
jak ja lubie te swiąteczne promocje ...,
szkoda ze bywają tak rzadko.
2 tygonie temu tankowłem na Neste kolo galerii mokotow
za 3.29 (95E)
A pomysleć że kiedyś tankowałem V-Power na Shelu za ~3,90pln, brrrrr......
Jak miło sie dziś jezdzi, prawie zerowy ruch, zero korków, a wracaja zachaczylem o stacje Neste na Ciszewskiego kolo leclerka na Ursynowie, zreszta jedyna na jakiej był jakis tankujacy samochod, wszystkie dystryburoty byly zejete i byla kolejka... ale minimalna
I pytania do Was:

• W sumie zatankowalem Pb95 bo pan w serwisie powiedzial ze nie warto przeplacac, bo na 98 osiagi i spalanie litrowego silnia ss nie odbiega od 95,
  a szkoda bo moglem za tą cene sprobawac 98,
  kiedys kilka razy zatankowalem 95 V-Power i spalanie chyba ... bylo troche mniejsze ... ale to bylo lato, jezdzilem delikatniej i zreszta to subeiktywne odczucie...
  Czy ktos z was porownywal jazde na 95 i 98?
  -wlałem do baku 35 litrow, wskazowka byla na literce E,
  nigdy nie ryzykuje bojac sie ze stane w polu.
  Ile najwiecej wlaliscie do baku??
  Pominmy to ze wszyscy wiemy ze bak w swifce miesci 40 litrow, pominmy rowniez milczeniem uczciwosc i zaradnosc polskich pompiarzy...

kurde, fajne.... <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Nasz Swift spalil teraz 6.98l po Krakowie.
Qrde, juz ktoras z kolei osoba zachwala sieci stacji
Neste. W okolicach Krakowa i w samym Krakowie w
ogole tego nie ma.

A żałuj, ja od pewnego czasu tankuje tylko tam.

A ja nic nie dostałem

to kiepsko, ja nawet dostałem od serwisu suzuki gadimex, a kolega nie dostał?

http://panda.bg.univ.gda.pl/~dune/Boze_Narodzenie/

No, ten raz do roku mozemy sobie chyba pasc w ramiona i
wybaczyc wszelkie niedorobki, zlosliwosci,
niekompetencje, czasem arogancje czy ignorancje...

ale tez ile milych chwil dzieki SMP moglismy doswiadczac
z naszymi podopiecznymi swistakami...

tez takie dostalem
eee, nie ma swiftra na tych obrazkach

W moim 1.3 miałem 6,9 na początku po odebraniu z salonu.
większość po mieście - zimą

hehe, ja po pierwszych dwoch tankowniach mialem spalanie 5,7 i 5,9 - 1/5 w trasie,
teraz to mi sie juz nie zdarza, teraz to mam spalanie w granicach 7,0-7,5 /jazda wyłacznie w miescie/ przy zmianie biegów pomiedzy 3 a 4 tys obr.

Ja postaram sie tez byc Powiedzcie tylko gdzie jest McD
w Wilanowie
jest przy pętli autobusowej przy cmentarzu,
mieszkam 5 krokow obok, moze wpadne jak sie wyrobie, miedzy 10-12 przychodzi mi facet do naprawy pralki i nie wiem jak mu pojdzie...., no ale czego sie nie robi by zobaczyc nowego swifta, jednego z ostatnich egzemplarzy sprzedanych w pl. no i instalacji podtlenku azotu

Dziś wsiadając do autka i chcąc oczyścić szybki ku
mojemu wielkiemu zdziwieniu stwierdzam, że płynu
nie mam na szybie, a wycieraczki pracują
pierwsza myśl brak płynu więc pod maske... a tam
płynu full wiec następna myśl zapchany wężyk znów
pudło po chwili karząc pasażerowi nadusić na
przełącznik uruchamiający spriskiwacz...
nadsłuchuje czy silniczek chodzi i trafiony
zatopiony. Więc do mechanika z pytaniem o powód, i
co się dowiaduje SPALONY !!!!!
Jak to możliwe ??? brak odp

Czy ktoś może mi na to odp ?? i czy ktoś miał podobny
problem ??

taaa... a gdzie sie miesci owy silniczek?

otrzymalem papiery z banku wiec pedze do wydzialu
komunikacji. Jest 9 rano. Stoje 1 godzine w
kolejce. Dochodze do okienka i tu sie
zaczyna....Zle napisana umowa na samochod (na
ciezarowy) a kupuje osobowego swifta, no i
spowrotem do banku...(taxi) wracam do wydzialu
komunikacji-znow kolejka wiec grzecznie stoje az
mija kolejna 1 godzina by dowiedziec sie ze musze
wypelnic wniosek!!! odchodze kolejka sie przesuwa..
wypelniam wniosek i ide stac dalej tym razem ok 30
min.. Pani milym glosem mowi ze trzeba pojsc do
kasy i zaplacic za tablice. (hu....mnie strzela)
Odchodze do kasy place za tablice i znow stoje w
kolejce ok. 30 min. Wreszcie moja kolej i slysze
ten sam mily glos ...potrzebny jeszcze znaczek za 7
zl..... Nosz k...wa mowie nie mozna bylo odrazu
tego powiedziec, wiec znow odchodze do kiosku po
znaczek..Wracam i kolejka jak sie masz stoje i juz
nawet nie licze ile czasu.... W koncu po kilku
godzinach mam zarejestrowany samochod......
NORMALNIE PARANOJA!!!!!!!!!!!
Jedyna pocieszajaca mysl to to ze jutro ok. 11-tej bede
juz wracal z Olsztyna moim swiftem..... Ale to nie
koniec historii...
Z samego rana bylem u dealera Suzuki po karte wozu...I
co widze w salonie??? Suzuki Swift 1.3 GLX 5d....
Normalnie rozpacz.....Jak dzwonilem i pytalem o
swifta z silnikiem 1.3 to oznajmiono mi ze nie ma i
nie bedzie.....I znow sie wkur.....Bo caly czas
mialem zamiar kupic z silnikiem 1.3...
I jak tu ma byc dobrze w tym pieprzonym kraju pytam
?????
hehe, a bylo sie zapytać kolegów z forum, ja tam stalem tylko jeden raz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, wszystko mialem przygotowane wczesniej .... bo sie zapytalem znajomego, nie martw sie nastepnym razem bedzie lepiej.
to jeszcze moze byc nie koniec klopotow, chcialbym Cie ostrzec przed jednym, mozesz nie wyjechac z salonu jak nie bedziesz mial ubezpieczenia, polecalbym to zrobic w urzedzie komunikacji bo tam sa agedncje pzu, warty itp. i poprosic o pakiet na suzuki NAPEWNO nie bedzie drozej niz u dilera, a moze sie zdarzyc ze diler to ubezpieczenie bedzie zalatwial przez telefon, i naprzyklad da ci blankiet do uiszczenia zaplaty na poczcie..., najlepiej zadzwon do dielera i wyptyaj o takie szczegoly... bys nie tracil czasu znowu

<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Hmmm...
Wygląda zupelnie jak mój. Dodam, ze moim zdaniem jest to
obecnie najladniejszy kolor SS (oprocz banalnego
srebrnego metalika).

<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />, no co Ty tam gadasz?, <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> najładniejszy to jest granatowy metalik

No ale jak sie przyjzysz z bliska temu napisowi to
widnieje na nim cena 32 400 i tyle dalem
a mam 2 poduchy, elektryczne szyby+lusterka, centralny
zamek, immobiliser, lakier metalik, jak na
zdjeciu....i wydebilem jeszcze dywaniki i komplet 4
chlapaczy
i pewnie ze wolalbym dac mniej ale coz....wazne ze mam
go.....

no nie zwrocilem uwagi na te napisy pasta do zebow pisane <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, tak czy siak, samochod takze sie kupuje "oczami", a z tego obrazku to widac ze warto bylo

Jeszcze tylko kilka dni i bede mial go u siebie, ale do
soboty prawdopodobnie sie nie wyrobie:(
Przynajmniej moge pocieszyc sie fotka.

Fajny, tylko pamietajac cene jaka musiales za niego zapłacic to ten napis Promocja jest troche nie na miejscu.:(

no mowilem mu ze jestem z W-wy ale on stwierdzil, ze to
nie ma znaczenia bo jest to pakiet (cos mi sie nie
chce wierzyc zeby bylo tak slodko)

Mi też sie nie chce wierzyć, bo jak sam załatwialem te sprawy i powiedzialem gdzie mieszkam, to kobieta stwierdziła że szkoda że tam i bedę musiał zapłacić wieksza składke

Gdzie dobrze i tanio ubezpieczyc swifta. Dealer w
Olsztynie proponuje mi OC,AC, NW i ZK za 1360 zł.,
ale nie wiem czy bedac zameldowanym w W-wie mozna
taki manewr zrobic?

A mówiłeś mu ze jesteś zameldowany w Warszawie???
Niestety tu Cie bedzie to kosztowac ok 2000 pln w pakiecie
Alianz lub ok 200 pln drozej w Pzu. /ceny orientacyjne, bo płacilem ponad ok 4 m-cy temu i nie pamietam dokladnie/

Ale brewki w dobrym wykonaniu są i nie szpecą a ni nie
są "wiejskie" oto kilka przykładów :
http://www.carstyling.net/gallery/t.php3...p;amp;width=450

http://www.carstyling.net/gallery/t.php3...p;amp;width=450

wow, jedna wycieraczka na sztorc, eee a ja wole 2 normalne

Widok 264km/h to tylko pomiar na hamowni podwoziowej,
czyli autko jechało w miejscu. Na drodze pewnie
miałbym problem z osiągnięciem 200, przez opór
powietrza. Za to przyspieszenie jest zabójcza.
Swift jeździ jak mała rajdówka, tzn wginata w fotel
przy 120, a i na IV biegu przy 140 potrafi jeszcze
nieźle namieszać. Działa to tak, że gdy obroty są
powyżej 3000 wciskam przycisk, gaz w podłogę(tylko
wtedy instalacja się załącza) i mam 60% więcej
momentu obrotowego i podobnie mocy.... Niestety
można jechać na podtlenku max ok 15s. Jedna butla
(pojemność 4,5kg) starcza na ok 50-60 takich
strzałów. Napełnienie butli to 50zł/kg. Ale w
praktyce wystarczy ok 7s na osiągnięcie
zadowalającej prędkości prędkości rozpędzając się
od np 60km/h... Na żywotność podzespołów nie wpływa
to tak źle. A przynajmniej mniej zabójczo niż
turbo, czy hardkorowe mofyfikacje mechaniczne, gdyż
wzrost mocy i momentu a tym samym obciążenia jest
tylko chwilowy i używany sporadycznie. Po prostu na
codzień jeżdżę spokojnie, serią. Ale jak mnie ktoś
wkurzy to cyk i mnie nie ma Koszt nowej instalacji
takiej jak moja to 4000zł. Ja kupiłem używaną sporo
taniej. Najtańsza kosztuje 1600zł. Więcej na
www.forti.pl Pozrawiam.

i trzeba jechac do łodzi by napełnić butle? jakos bliżej nie napełniaja?

A więc, przed paroma dniami w bagażniku mojego Swifta
znalazło się takie oto coś wypełnione gazem
rozśmieszającym N2O;]

Zaś pod maską odpowienie elektrozawory tzw. solenoidy

W kabinie obecność instalacji Nitro firmy Nx zdradza
jedynie taki oto niepozorny czerwono-świecący
przełącznik

Dziś przy okazji wizyty w Łodzi gdzie napełniałem butlę
osbyłem pomiar na hamowni podwoziowej.

Prędkość osiągnięta na 5 biegu była zadowalająca

Wręcz zadziwiająca

Z resztą sami oceńcie

A tak wygląda Swift od tyłu jadący (w miejscu) z
prędkością 178km/h na IV biegu (max na IV wyciągnął
blisko 210 ) Fajny był dźwięk silnika gdy się
stało przy tłumiku

Sam pomiar serii wyglądał następująco. Najpierw
hamowaliśmy auto na V biegu i seria uzyskała 86km i
110Nm. Podobno na V biegu pomiar jest
najdokładniejszy. Potem mierzyliśmy go na IV i
uzyskaliśy 84km i 109Nm. Z podtlenkiem w jednej z
prób uzyskał 180Nm. Ale w tej którą uznaliśmy za
najlepszą uzyskał 169Nm i 115km. Czyli nie jest
chyba źle.

Na koniec pewien problem. Po odpaleniu instalacji w
czasie jazdy ślizga się sprzęgło. Tak samo na 2, 3
i 4 I to nieźle bo auto dostaje niemiłosiernego
buta, ale obroty osną nagle z 3,5 do 5 tyś i tak
się utrzymują, aż nie osiągnie odpowiedniej
prędkości Nie wiem czym jest to spowodowane.
Prawdopodobnie podczas pomiaru na hamowni też się
ślizgało, bo obroty coś za szybko rosły To jeszcze
nic. Nawet na zakręconej butli auto dostaje
lekkiego kopa Coś tu jest poważnie nie tak. Albo
napompowali mi za dużo gazu do butli, albo w Forti
(tam zakładałem instację) założyli nie te dysze (np
+75km zamiast 35km ). Problem w tym, że boję się
odkręcić to ustrojstwo, bo skoro jest tam gaz to
może mi paluchy zamrozić, albo co Efekt jest taki,
że zabuliłem kupę forsy i nadal nie mogę z tego
korzystać. Najpierw nie miałem gazu, a teraz mam za
dużo mocy

super,
chyba musisz sobie wymienic tarcze predkosciomierza, bo ci sie skala skonczyla <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, fajny widok...,
a jakie sa inne zalety tej instalacji, po nie podejrzewam zebys smigal codzinnie ponad 200 km/h,
jak to sie odbija na przyspieszeniu autka,
jak to sie wogole uzywa, czy sie to włacza dopiero przy 3500 obr/min,
a jak to sie ma do zywotnosci silniczka i innych podzespołów?
jak wzrosta spalanie benzyny i na ile starcza jedna taka butla tego gazu i na ile starcza, ile kosztuje jej napelnienie?
aaa i przez ciekawosc ile kosztuje zamontowanie takiej istalacji?
pozdr.
T.