Zajmuję się na codzień malowaniem felg stalowych i aluminiowych. Moja rada, jeśli nie chcesz dać do piaskowania i malowania proszkowo (koszt w Trójmieście około 260zł razem z montażem i nowymi zaworkami) to proponuję kupić podkład MOTIP 04054 500 ml, lakier do felg MOTIP 04007 500 ml, lakier bezbarwny MOTIP 04009 500 ml. Każda puszka kosztuje 20 zł, dobra ręka pomaluje tym cztery felgi 13",14". Jeśli ktoś nie ma wprawy to proponuję kupić dwie puszki 04007, przynajmniej zostanie na później bo ten spray może nawet pół roku stać i nie zasychają końcówki. Moja rada to podgrzanie pod kranem z gorącą wodą, wtedy ma większe ciśnienie natrysku i schnie kilka minut (bezbarwny kilkanaście). Jak kupimy dwie puszki srebrnej to malujemy podkładem, po 10 minutach dajemy srebrną, po 5 minutach drugą warstwę srebrnej, po kolejnych pięciu możemy nałożyć bezbarwny. Moje felgi aluminiowe jeździły tak pomalowane dwa lata i poszły do żyda, a stalowe po 1,5 roku nie miały śladów korozji. Kolor wychodzi podobny do większości nowych felg aluminiowych.
Tomcio
Posty
-
Jaką farbą pomalować felgi?? -
Ciśnienie w oponach, przegubyCzy zna ktoś może wzór na wyliczanie ciśnienia w oponach?
Przecież musi być jakaś konkretna zależność między naciskiem na koło, profilem opony,
szerokością, średnicą felgi, itd. a ciśnieniem odpowiednim do normalnej/sportowej jazdy.
Jak się powinno zmieniać ciśnienie przy zmianie opon z 155/70R13 na np. 195/45R15?
Nie ma konkretnej zależności, bo pod uwagę bierze się nawet twardość zawieszenia, zwisy przednie i tylne i takie tam. Pracuję w serwisie opon i wiem jak różne ciśnienia mogą podawać producenci w wydawałoby się dwu prawie identycznych autach (masa i rozmiar opon). Jeżeli brakuje wklejki informacyjnej to piszą w instrukcjach i innych programach technicznych. Z własnego doświadczenia wiem że przy zmianie kół na większą felgę i niższy profil opony trzeba dać około 0,2 bar więcej. -
Tunning - Jaki silnik do Suzi???Ale bedzie mial pierunsko ekstra lans
Tylko trzeba pamiętać o przemalowaniu auta na czerwony kolor. Zawsze to więcej kucy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Wjechałem w dziuręOk już coś tam wiem poszukałem na stronach klubowych i pozwoliłem sobie skopiowac zdjęcie. Wiec
to jest ten bolec który wystaje obok tej strzałki.U mnie to wszystko jeszcze siedzi na
miejscu ale wygląda tak jakby się troche poluzowało moze to jakoś dokręcić ewentualnie może
zrobie jeszcze na tym ze 150km, czy jechać odrazu do mechanika. Rysunek miałem ale niestety
nie techniczny.
Moja propozycja jest taka, żeby dalej nie jechać nawet 1 km. Wyskoczył Ci sworzeń wahacza więc trzeba obadać czy ze zwrotnicy czy z wahacza i kupić nowy wahacz. 150 km to napewno nie przejedziesz. -
"Wężyki dolotu"Prosze ludzie nikt nie wie po co jest wężyk nr1?
Za wiele nie widać, silnika w GTi nigdy na oczy nie widziałem, ale czy to nie jest wężyk od kompensacji? Powinien wtedy być podłączony do silniczka krokowego. -
Ile na klockach ?Jedynie organoleptyczne sprawdzenie na danym egzemplarzu pozwoli Ci odpowiedzieć, czy trzeba już
wymienić klocki, czy nie. Są różne modele klocków, różnie się scierają-nic Ci nie da czyjaś
wypowiedź, że przejechał 20k km, czy też 100k km.
Są też tacy, co jeżdżą a nie hamują albo robią to silnikiem częściej, niż inni hamulcami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
manual do swiftaJa jestem chętny Ile będzie mnie to kosztowało?
Jak spotkamy się w Gdańsku to 5 zł i masz płytkę. Możemy umówić się np. jutro w okolicach Wrzeszcza. -
manual do swiftaTo może ktoś jest chętny na CD Autodata 2004? Mam taką wersję w j. angielskim i j. niemieckim. Wszelkie dane na temat Swifta jak wszystkich aut produkowanych od 1959r do 2004r. Co zawiera Autodata można tu zerknąć http://www.moldo.pl/show.php?id=1355&PHPSESSID=73cbeb6ec894467e9f8bf43fe4f2d4f5
-
manual do swiftaludzie .. kto ma albo wie gdzie mozna dostac jakis manual do swifta gdzie beda zawarte momenty
dokrencania srub w silniku, nadwoziu, generalnie wszedzie i najlepiej wszelkiego rodzaju
dane regulacyjne
Zrobiłem skan z Autodata 2004 na przykładzie Swifta 1,3 8V z lat 1992-2004. Opis momentów dokręceń niestety w j. angielskim. -
Olej silnikowy-ilość.Niedługo muszę zmienić olej w 1,3 8V. Auto mam od niedawna i będzie to moja pierwsza wymiana oleju. Jak wiadomo jest go w silniku 3,3 l. Po przejechaniu 2,5 tys.km nie zauważyłem żadnego zużycia ani braków na miarce. Pytanie czy 3,3 l. to poziom maksymalny po wymianie? Chcę kupić Mobil 10W40 lub Valvoline 10W40 i jeśli kupię 3 l. to zawsze 20zł w kieszeni. Na dolewki nie potrzebuję a wozić też nie mam zamiaru butelki w i tak małym bagażniku przez kolejne pół roku (garażu nie mam). Czy ktoś zaobserwował jaki poziom jest na miarce po wlaniu np. 3 l.? W innym moim aucie jak producent podaje 4,5 l. to wlewam 4 l. i mam prawie max.
-
Felgi aluminiowe OZ SUPERTURISMO WRCwracam do tematu felg... czy autko pociagnie felgi OZ SUPERTURISMO WRC 7,0x16 cali z opona o
szerokosci 205? nie bede podskakiwal na kazdej nierownosci? a moze da rade zalozyc opone
195? a jak ze spalaniem bedzie?
i czy wogóle biała felga pasuje do czarnego auta?
ps swift '05, 1,5GS
Felgi są nie tylko bardzo ładne, ale też bardzo mocne. A jeśli chodzi o opony to najlepiej 195/50R16. Dobrze będzie siedzieć na siedmiocalowej feldze, sam miałem taką konfigurację. Do kolein przyzwyczaisz się po tygodniu jazdy. -
spalaniewitam wszystkich ostatnio cos mnie wzielo zeby sprawdzic spalanie i po przeliczeniach okazalo
sie ze spalil az 11,8 / 100 km normalnie az nie moglem uwierzyc ale taka jest prawda na 9,5
litrach przejechalem 85km juz nie wiem co robic.Dodam ze jezdzilem do pracy na krotkim
odcinku okolo 5 km wiec praktycznie silnik caly czas zimny.Ale chyba i tak za duzo?
Takie spalanie jest zupełnie normalne. Mój pali 10/100 km jak jeżdżę do pracy a mam 5 km w jedną stronę i jadę cały czas na jedynce a czasami wrzucam dwójkę ale nigdy nie przekraczam 2 tys. obr. Po prostu takie korki, że na piechotę bym szybciej doszedł. Druga sprawa, to wyjeżdżanie do końca baku. W poprzednim aucie z elektryczną pompą w zbiorniku jak zabrakło paliwa to zgasł. Odpalił po kilku sekundach i zrobiłem jeszcze ponad 20 km bez żadnego szarpnięcia i wtedy całkiem zabrakło. Także to nie jest miarodajny pomiar. A nawiązując do mojego spalania 10/100 dodam, że normalnie na trasie pali 5-5,2 / 100km. -
Mk6 - ile Wam palą w mieście zimą?A ja mam takie pytanko związane ze spalaniem : czy jak hamujecie silnikiem to na wyświetlaczu
chwilowego spalania tez macie 2 l/100 km ?
Bo z tego co się orientuję to powinno być 0 l/100 km.
W każdym silniku CUT OFF jest ustawiony na inne obroty, ale powinien spalać 0 przy hamowaniu silnikiem. Ja nie mam komputera ale doskonale wyczuwam moment, kiedy CUT OFF przestaje działać i jest to 1600 obr./min. Powyżej tych obrotów każde puszczenie pedału gazu powoduje odcięcie dopływu paliwa. -
Osiągi z G-Techagdzie w Gdańsku mierzyłeś?
Wyjechałem na wieś do rodziny i miałem tam mnóstwo wolnego, tylko dla siebie asfaltu. Fakt, ze musi być odcinek przynajmniej 500m z mozliwością zatrzymania się na drodze bez obawy, że ktoś nam w dupę wjedzie.
Obecnie G-Tech kosztuje jakieś 200zł, a ja kożystałem z klubowego sprzętu, kupionego właśnie na potrzeby klubu, bo jestem też posiadaczem innej marki auta. -
Osiągi z G-TechaMam nadzieję,że moderatorzy mnie nie skrzyczą, że umieściłem na technicznym.
Byłem w posiadaniu akcelerometru o nazwie G-Tech (dla niewiedzących jest to urządzenie do pomiaru przyspieszenia 0-96 km/h, czas 1/4 mili i takie tam) i o to moje wyniki:
1. czas rozpędzania 0-60 mph (96 km/h) = 10,4 s.
2. czas na 1/4 mili = 17,8 s.
3. prędkość po przejechaniu 1/4 mili = 78 mph (125km/h)
Pomiaru dokonałem na suchej, grysowatej nawierzchni, na oponach zimowych 165/70R13, paliwo Pb95, tylko ja w aucie.Myślę,że na lepszym asfalcie, letnich oponach i wyższej temperaturze byłby lepszy wynik.
Polecam kupno tego urządzenia grupowo np. w większym mieście i pomierzyć swoje autka a wyniki dodawać do wątka. -
Prosze o porade. Niewiem na jakiego świstaka mam sie zdecydować:(Dokładnie!!
Jak słyszałem, że 1,0 schodzi do 5,0 litrów w trasie to poczułem ogromną radość z posiadania 1,6- ten pali tyle samo
1,6 to dobry wybór.
Chłopak wyraźnie szuka ekonomicznego auta. Jednak wydaje mi się, że 1,3 spali mniej od 1,6. Zasada działania silnika jest prosta, skład spalin jest taki sam w obu przypadkach, a jeśli powietrza dostarcza się więcej to i benzyny więcej musi być. Jeśli chodzi o 1,0 to może on być stosunkowo mniej ekonomiczny, bo tu już odgrywa rolę zbyt mały moment obrotowy do masy auta. Nie porównujmy też spalania w mieście. Jest miasto i miasto. Moje auto spaliłoby w mieście 6,5 l. gdybym jeździł w niedzielę, a że jeżdżę na odcinku 5 km do pracy i w dodatku taką ulicą,że zajmuje mi to 20 minut w jedną stronę to uwierzcie, że pali 10 l.
- ten pali tyle samo
-
olej do kompresoraOleju jest ok 2 cm na dnie w tej drugiej części. W tej części na fotce co cała dziwna mechanika
siedzi.
Nie wiem ile /do pełna? Zalać?
Czym / jakim olejem?
Sugestie?
Do pełna nie wlewaj. W tradycyjnych sprężarkach jest około 4 cm od dna. Proponuję nalać tak do połowy. Olej to zwyczajny silnikowy, najlepiej mineralny. Sprawdź jeszcze jak masz górę zdjętą dokąd sięgają wirujące elementy i tym zasugeruj ilość oleju. -
Wolno spadające obrotyDzięki wszystkim za obfite i jednoznaczne odpowiedzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wolno spadające obrotyCzy w innych Swiftach 1,3 8V też tak jest? Jak jest zimny silnik to trzyma mi prawie 2 tys.obr a jak jest rozgrzany to schodzi do około 750 obr/min, ale dopiero po kilku sekundach i tylko wtedy, gdy auto stoi w miejscu. Jak jadę i na luz wrzucę to zejdzie do 1100 obr. a jak się zatrzymam, to po 3-4 sekundach zchodzi do 750obr. Jak mu przygazuję i puszczę gaz, to najpierw szybko schodzi do 2 tys, później wolniej do 1,5 tys, chwilę się zatrzymują obroty i potem znowu powoli schodzi. Czyżby silnik krokowy tak powodował?
-
[1.3 8V] Dziwne CYK CYK CYK z silnikaZawsze jak zapalę autko to słyszę z pod maski własnie taki odgłos:
"cyk cyk cyk" , mniej wiecej 3 cyk/sek.
Co to może być ?Nie wiem jaki masz silnik ale jeśli 1,0 lub 1,3 DOHC to zapewne szklanki Ci cykają. W tych silnikach są hydrauliczne popychacze zaworów i po dłuższym postoju wypuszczają one olej co objawia się cykaniem zanim się znowu napełnią. Jeśli dzieje się tak tylko przy zimnym silniku to bez obaw.