Radzę rozpoczynać zakładanie sprężyny od strony zaczepu linki hamulcowej. Przeciwległą szczękę można zabezpieczyć przed odsuwaniem, podkładając klocek itp. (ja podłozyłem starą listwę)
sylwo28
Posty
-
Naprawa układu hamulcowego - Favorit -
Naprawa układu hamulcowego - FavoritTarczę mocującą szczęki i cylinderek czyścimy szczotką drucianą i chemią wspomnianą wyżej.
Montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności, zwracając uwagę na parę szczegółów:
Przy montażu nowych szczęk zaopatrzmy się w zestaw nowych spinek, podkładek, sprężyn itp.
Przy zakładaniu sprężyn, zakładamy najpierw górną sprężynę:
-
Naprawa układu hamulcowego - Favorittrochę kłopotu miłem przy odpięciu linki hamulcowej, ale jakoś się udało.
Szczęki zdjęte. Jeżeli nie wymieniamy cylinderków, należy zabezpieczyć ich tłoczki przed wysunięciem, np. tak:
-
Naprawa układu hamulcowego - Favoriti spinki zabezpieczające połączenie szczęki z listwą i dżwignią samoregulatora
-
Naprawa układu hamulcowego - Favorit...czyli kupa syfu i rdzy.
rozpoczynamy od demontażu sprężyn - ja najpierw zdjąłem dolną, potem górną. Zsuwamy pionowe zawleczki i wybijamy (wypychamy) zamocowanie.Następną czynnością jest wyjęcie szczęk.
Odpinamy zawleczkę dżwigienki samoregulatora...
-
Naprawa układu hamulcowego - FavoritNastępnie śrubokrętem wykręcamy 2 wkręty którymi bęben przykręcony jest do piasty.
Zalecam zluzowanie linki hamulca ręcznego przy dżwigni w kabinie. Następnie przez otwór w bębnie odchylamy dźwigienkę samoregulatora. Na zdjęciach poniżej będzie on widoczny. Bęben łatwo nam nie zejdzie, dobrze jest opukiwać go delikatnie młotkiem.
Mnie po zdjęciu bębna ukazał sie taki widok: -
Naprawa układu hamulcowego - FavoritWitam!
Uporałem się (prawie) z hamulcami w mojej Frytce. Wymieniłem bębny, szczęki, pompę hamulcową. Przy okazji prac zrobiłem parę zdjęć, które może pomogą innym Złośnikowcom przy naprawie.
Co potrzebne?
Klucz do kół <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Klucz 10 - DOBREJ JAKOŚCI, oczkowy i nasadkowy - do odpowietrzników
Klucz 11 - uwagi j/w - do odkręcenia przewodów przy pompie
Klucz 14 - do odkręcenia pompy
Duży płaski wkrętak
Młotek (bez młota nie robota <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> )
Benzynę ekstrakcyjną lub preparat do czyszczenia hamulców
rurkę igielitową + szklane naczynie - do odpowietrzania
Bebny, szczęki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Komplet sprężyn i zawleczek
2 odpowietrzniki (przód i tył) to tak na wszelki wypadekPodnosimy auto i zdejmujemy koło. UWAGA - podłożyć pod przednie koła kliny lub klocki !
-
elektrozawór padł?a może to wina samego przełacznika, dziś mojemu ojcu podał i bęzyne i gaz a potem uległ
całkowitemu stopieniu, instalka nie stara bo 3 latka....
pozdrawiamMoże być... u mnie też szwankował przełącznik. Rozebrać centalkę i wymienić przełacznik albo chociaż jakąś chemią spryskać... (kontakt spray, wd-40)
-
Przybywa olejuDzięki za szybką reakcję.
Szczerze mówiąc to nawet nie sprawdzałem
Aż ide zaznacze kreską ile go jest. Ale jak brałem na palca ten olej i roztarłem, to wydaje mi
sie że czuć benzynke.
Tak z ciekawości = wymiana samej uszczelki pod głowicą droga jest ?
Pozdrawiam.oj, coś kiepsko szukałeś <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> Wystarczy wpisać 'uszczelka' 'olej'...
wymiana uszcelki ok. 150-200 PLN (zależy kto i gzie robi). Sama uszczelka - coś ze 40 PLN.
-
coś mi kwiczy w zawieszeniuwłaśnie cos mi tam kwiczy w lewym przednim zawieszeniu koła.co to może być?dodam też że sość
trochę ściąga mi auto na prawą stronę.może to byc powiązane albo to dziw różne rzeczy?jeśli
to dwie różne rzeczy to co to moze być?Zastrzyk oleju w mieszek gałki zwrotnicy. ja uzyłem płynnego smaru teflonowego, dodatkowo natrysnąłem w okolice wszystkich przegubów met/gum. ZERO skrzypienia.
-
Problemy z temperaturą ciąg dalszyWitam wszystkich. Właśnie ja mam ten sam problem już od jekiegoś czasu. Niemartwiłem się tym
dopuki mi się płyn cały nie wylał po zagotowaniu jakieś 50 km od domu. Wymieniłem termostat
i przez jakiś czas było dobrze (temp troszkę wyższa ale żadnych skoków ogrewanie wruciło
gżało prawie po odpaleniu ) ale od jekiegoś czasu znowu to samo. Skoki temperatury
zanikające ogrzewanie. Najgożej jest jak postoi troszkę moja niunia np. jeden dzień lub z
1,5 bez odpalania (dłużej jeszcze nie stała). Czyżby to była uszczelka pod głowicą ?
Kolega wyżej o jaki nit chodzi w termostacie?A może uzyj SZUKAJ najpierw ... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
np. zobacz to:
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...true#Post474375Zerknij na termostat to zobaczysz o jaki nit chodzi...
-
Witam wszystkich fanów marki...Pozdrawiam
My też <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
.. bo Skoda to auto dobre jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Problem z hamulcamiNo chyba raczej na pewno nie będzie Ci wygodnie
Dużo roboty z demontażem nie jest, przewody ściągasz, zbiorniczek, odkręcasz, wsio.no własnie te przewody... Mam uraz ze starych lat jak demontowałem pompe w maluchu - normalnie tragedia, nakretki zapieczone, urwałem wtedy przewód - brrr ! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Sądziłem że można wyjąć bebechy bez wyciągania pompy - może i niewygodnie, ale przewodów nie zniszczę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
Problem z hamulcamitak - nawet przy 2 lewych rekach:)
w sklepach z czesciami do skody mowisz ze potrzebujesz "zestawu naprawczego" do pompy hamulcowej
i dostajesz gumeczki:)Dokładnie. Wczoraj kupiłem cały zestaw do wymiany tylnych hamulców. Bębny, szczęki, zestaw sprężynek (4 sztuki na bęben - sporo !), listwy itp. (prawie 200 pln całość) no i ten zestaw naprawczy - całe 5 PLN !
Kupiłem też tą mityczną membranę serwa, (była o niej mowa parę postów niżej) będącej podobno przyczyną wielu problemów z hamulcami - cena 1 PLN !!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Aha: da się te gumki wymienić bez demontażu pompy ?
-
olej w filtrze powietrzadziennie jeżdżę po ok 30 km rozdzielone na pół czyli rano 15 i po południu do domu też
15...czytałem już że na krótkich odcinkach się takie cos robi ale żeby to zaszło aż do
filtra pow?tego jeszcze nie widzialem...co proponujecie?co mam tym zrobić?bo tak to
przeciez to "masełko" do cylindrów zawendruje za niedługo...Nic ci do cylindrów nie zawędruje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wyczyść odmę, popraw połaczenia (szczelność !) i wymień filtr powietrza.
-
Problem z hamulcamiWiec tak : problem jest tego typu że jak jade to przy 1 wcisnięciu hamulca hamuje wmiare
normalnie ale jak trzymam go dluzej (naprzyklad dojezdzam do skzyzowanai ) to stopniowo
robi sie coraz bardziej miękki i wpada do konca pomaga dopiero odpuszczenie i wcisnięcie go
ponownie .Ostatnio samochod mi troche na początku przgasał i musiałem np stojąc na
swiatlach z górki trzymać noge na hamulcu i druga na gazie jak dodawalem gazu pedał też
robil sie bardziej miękki i samochod sie staczał musialem mocniej go wciskać co to może
byc ?
pomocy bo nie jest to zbyt bezpieczneu mnie cholera podobnie - jak wymiana tylnych hamulców nie pomoże , to trzeba będzie o pompie pomyśleć...
-
Cyfrowy licznik w favceanaloga się kupi nowego-używanego a cyfrowego się wciśnie na dół...tylko nadal nie wiem jak to
podłączyć...ehhh... prędkościomierz cyfrowy musi zliczać impulsy - układ można kupić w kitach lub zaadaptować z obrotomierza. Problem tylko, gdzie umieścić czujnik (przy półosi ?) . Można wykorzystać linkę od prędkościomierza, dorobić jakąś tarczkę, zastosować czujnik Halla itp. itd. Teoretyzuję, bo szczerze mówiąc nie spotkałem się z praktycznymi rozwiązaniami a bawić się w coś takiego w Skodzie... Teoretycznie jest to do zrobienia, ale potem trzeba by to wyskalować - i tu już byłby problem.
-
RozporaWitam - mi własnie w ostatnim dniu starego roku trzasnęła szyba z przodu - przede mną było
pusto, asfalt jak stół i zero brudu na drodze. Nie było dziur a auto nie dostało jakiegoś
strasznego kopa. Nie powodowałem naprężeń. I kita. Pajączek na dolnej krawędzi szyby
siępojawił i zaczyna się wędrówka. Ponieważ był już w innym miejscu odprysk chyba ją
wymienię, ale powiem szczerze - kiedy zobaczyłem, jak na pustej drodze sama z siebie szyba
idzie się j....ć to juz wiem, że rozpórkę chyba założę - i to raczej na podniesionym aucie,
żeby nie było tak, że rozpórka jest założona ot tak sobie - pewnie jakieś naprężenia przez
kielichy już wchodzą skoro szyba nie wytrzymuje...Nie ma co gadać - rozpórka musi być. Jeżeli ktoś twierdzi że nie ma rozpórki i jeżdzi - to do czasu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
NIestety Fav są dość miękkie, poza tym wiele egzemplarzy jest skorodowanych, co oznacza większą podatność nadwozia i podwozia na skręcanie (wystarczy mieć skorodowane progi).p.s. sebzal , to pani czy pan ? Piszesz o sobie w rodzaju męskim, a opis masz "kobiecy" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Hamulceznaczy jak ręczny troszkę zaciągnę to wszystko normalnie działa i hamuje.albo jak wyjadę aytem z
garażu.natomiast jak auto stoi na dworze to potem z hamowaniem są problemy....Jak hamulec lepiej łapie przy podciągniętym ręcznym - szczęki/bębny do wymiany, lub luźna linka ręcznego. Zacznij najpierw od podregulowania linki - ręczny powinien zacząć działać przy zaciągnięciu dźwigni na 3-ci ząbek.
Czasami (u mnie np. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ) hamulec raz jest a raz nie ma. POdejrzewam uszkodzoną pompę (gumki do wymiany) lub samoregulatory szczęk. Jako że do tylnych hamulców dawno nie zaglądałem, obstawiam to drugie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jak zmniejszyć spalanie?są na to jakieś sposoby?czytałem przed chwilą posty o magnetyzerach i że niby one cos tam
pomagają-ale jest to prawda?słyszałem od kumpla że jazda na Pb98(albo V-Power'ach i
innych)zmniejsza spalanie bo paliwo jest bogatrze w oktany więc dla osiągnięcia tej samej
mocy silnik "bierze" mniej paliwa-ale nie jest tak że po prostu daje więcej mocy?a jak to
jest z turbosprężarką?przecież przy minimalnie większym zużyciu paliwa jest dużo więcej
mocu(więcej powietrza[tlenu]w komorze spalania=więcej mocy).czy nie dało by rady jakos tak
zrobić żeby zamontować turbo zmniejszyc dawke paliwa o trochę a miec te samą albo nieco
większą moc?są jeszcze jakies inne patenty?ktos cos słyszał?aha i nie piszcie proszę
odpowiedzi typu mniej jeździć albo jeżdzić wolniej tylko coś co przy normalnej jeździe
ogranicza spalanie...nie wiem czy taki post juz był-ja nie znalazłem .jak jest to podajcie
linka to tam poczytam:)jeżeli pali ci w granicach 8-10 litrów/100 km do daj sobie spokój.
To nie najnowszy model Smarta - do 4litrów/100km nie zejdziesz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />