Będzie zlot w 2024r. ?
spinerr
Posty
-
SPOTY - 4 czerwca 2023 r. -
Trochę prac serwisowych: Tłumik, zawieszenie tylne, zbiornik paliwa...@WarningDeadPL napisał w Trochę prac serwisowych: Tłumik, zawieszenie tylne, zbiornik paliwa...:
Zawsze możesz spróbować rajdową jak na Tico szerokość 155/70/r12
dzięki za odpowiedzi. Niestety 155/80 wyraźnie piłuje nadkola, a osiągi spadają, testowałem je kiedyś. 145/80 - zużycie paliwa wzrasta jak pisał @leo i przy max skręcie też leciutko szoruje. Stąd przypuszczam, że 155/70 będzie już wyraźnie szorował.
Uniroyal nie produkuje pod R12, najmniejsze mają pod r13. Chyba nie ma sensu wymieniać felg, żeby mieć potem cieńszy profil (i twardziej).
Raczej zostanę przy żyletkach 135/80 -ostatnimi czasy jeżdżę tico głównie na dalekie wypady. W tico jest kiepskie vmax realnie jeździ się 100km/h przy dobrym spalaniu ~4,5litra, nie chciałbym tego pogarszać, a opony żyletki na wodzie działają rewelacyjnie, na suchym też jest ok, jak na hamulce które oferuje tico.
Generalnie znajduję w sprzedaży Dębice, Falkeny i Nankangi. Chyba ostatecznie wybiorę Falkeny jak pisał @tom83ek. -
Trochę prac serwisowych: Tłumik, zawieszenie tylne, zbiornik paliwa...@tom83ek napisał w Trochę prac serwisowych: Tłumik, zawieszenie tylne, zbiornik paliwa...:
Koła w Tico wymieniem. Zaszalałem i kupiłem nowe opony Uniroyal RainExpert 3 145/70R13.
Hmm, stoję przed wyborem jakie opony kupić. Tylko, że Ty masz 145/70R13, a ja oryginalne felgi R12. I tu wybór jest niewielki. Czy te Twoje dobrze się sprawdzają i czy są wersje R12? Chyba większa felga przy tym samym profilu to gorzej tłumi drgania? Teraz mam, a właściwie miałem żyletki R135/80R12 Falken z 2016roku, ale zjeździłem cały bieżnik, jest gładziutki po zewnętrznym boku. Założyłem 15letnie zimówki Dębica, żeby mieć cokolwiek bo by mi dowód zabrali, ale są fatalne suche i śliskie za to z bieżnikiem jak w enduro. Do tego są koszmarnie głośne na wszelkich nierównościach jakbym miał opony full guma. Stare łyse opony są dużo lepsze niż te zimówki :)
-
Układ Chłodzenia (Długa Praca Wentylatora)Powiem tak, dopóki nie wstawiłem chłodnicy o parametrach oryginału to wiecznie były problemy. Wentylator działał tak długo, że aż na aku robiło się 12V po wyłączeniu. Zakładałem wątek o tych chłodnicach. Ma być (z klimą) co najmniej 3,5cm głębokości. Chłodnice o głębokości 2cm i mniej nie są do tego auta. Miedziane oryginały są niedostępne. Zamienniki są jakości fatalnej/tragicznej. Najlepiej zrobić na zamówienie. Dodam, że mam klimę i tak naprawdę dopiero wtedy zaczynają się wzrosty temperatury.
U Ciebie może być oczywiście jeszcze inny problem, ale weź to pod uwagę.
Wentylator powinien pracować pojedyncze minuty po wyłączeniu, nawet jak się sam włączy inaczej wydrenuje Ci akumulator w ciepłe dni.- najwyżej pojedyncze minuty
- nie, absolutnie nie
- kamień, pseudo chłodnica-zamiennik, silnik wiatraka - zużyte szczotki, przekaźnik, czujnik temperatury wiatraka (ten z deski rozdzielczej to co innego), termostat, zawory (działa Ci katalizator?) i zapłon (to raczej byś widział na desce jako wysoka temperatura) , za małe napięcie na silniku wiatraka (mała wydajność) lub w instalacji, wlany koncentrat chłodniczy nierozcieńczony zamiast płynu. Obstawiam jednak, że u Ciebie kamień + wyrób chłodnicopodobny, to właśnie daje takie objawy jakie opisałeś.
-
Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)@ryszard
u mnie jest plastik jak na twoim drugim zdjęciu z wiadomości z 6III2024 11:18.
Tak btw te metalowe ramy w 2024r. już pewno w większości zmieniły stopień utlenienia. Przypuszczam, że większość istniejących i eksploatowanych wersji to będzie jednak plastik. W każdym razie dzięki za wyjaśnienia. -
Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)@ryszard
hmm to w takim razie nie ma to sensu. Jest to wersja do metalowej ramy.
Kupiłem "na zapas" bo oryginał za 45zł. W takim razie czy ktoś jest tym zainteresowany? Jeśli nie to zrobię zwrot. -
Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)@ryszard
Wygląda tak:
-
Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)Kupiłem ostatnio silnik wiatraka chłodnicy z olx. Trafiłem na oryginał, ale jak się okazuje są dwa modele Pung Sung (17120-62d50-000) taki przyszedł i Dong Yang (17120-78b00-000). Zdziwiłem się, że są dwa różne mocowania. Ten co przyszedł ma "skrzydełka" do mocowania, a mój ma śruby przez silnik. Jak to jest, są dwa typy tych wiatraków chłodnicy?
Jeżeli nie będzie się dało tego jakoś dopasować (a raczej nie) to chyba odeślę (chyba, że ktoś tutaj potrzebuje taki właśnie) -
chłodnica - którą wybrać? -
chłodnica - którą wybrać?Nowa chłodnica zrobiona na miarę:
Miałem wybór: albo za cienkie, albo fatalnej jakości, albo wszystko razem. Dałem więc zrobić na miarę na wzór oryginału. Koszt takiego cuda ~800zł. Robią to firmy które tworzą zamienniki na rajdy. Dostałem też korek, ale włożę stary (nowy jest na 0,11MPa, a oryginał 0,09MPa). 11 to za dużo, za wysoka temp. wrzenia jak na papierową uszczelkę pod głowicą. Trzeciak podaje dopuszczalne ciśnienia 0,075-0,105 MPa.
Koniec z bieda zamiennikami chłodnicy !!! :)
Do Marca zamierzam zamontować po przerwie zimowej (wtedy drogowcy przestają dewastować miasto solą). Opaski zaciskowe też dam nowe bo oryginały są podobnej jakości jak te zamienniki chłodnic... -
Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)@Piotrek9214
jejku, ale te kartery są czyste... -
Daewoo tico 2000@pacior
tak, mam na myśli to coś co pełni rolę bezpiecznika :). I to w sumie nie tylko tam, ale cały odcinek od aku, aż po wejście we wiązkę -
Daewoo tico 2000Zdaje się wymieniłeś wszystko co idzie przez główny bezpiecznik 40A (są dwa bezp. główne, chodzi mi o ten który zabezpiecza obwód który jest stale pod napięciem tj. z pominięciem stacyjki). Od tego bym zaczął.
-
chłodnica - którą wybrać?Min 2 tygodnie urlopu i jedziesz (3 tyg z nordcap). Polecam w dzień polarny (ciepło się tam robi od końcóweczki czerwca). Jakby coś więcej było potrzebne to pytaj śmiało :)
-
chłodnica - którą wybrać?Jest droga, ale ceny są bardzo dynamiczne, Najtaniej można przejechać za jakieś 50-60Eur a górna granica wydaje się bez ograniczeń 400-500Euro spokojnie. typowe ceny 150-200Euro (dwie osoby+auto). Dla mnie liczył się czas. 800km mniej (łączna trasa ok 2000-2300km). Niestety autem się nie da jechać non-stop :/. Realnie w te regiony zakładam zawsze tak: 1dzień Polska (~600km), nocleg, 2 dzień Pribaltika (~650km)+przeprawianie się promem Helsinki-Tallin (co najmniej pół dnia). Czyli w Helsinkach ląduje się po długiej trasie i trzeba gdzieś wypocząć, kolejny dzień czyli już 3-ci do 3,5-dnia, a do przejechania ~ok 800km. Ląduje się w okolicach koła podbiegunowego (czyli mamy 4-5 dzień), a dobrze byłoby jeszcze na zorzę podjechać te 300km na północ minimum, do tego od koła podbieg. trzeba bardzo na reniferki uważać. Po drodze praktycznie nie ma autostrad, prędkości 80-100km/h. Jadąc szybciej niż 120km/h koszty paliwa rosną znacząco. Cena paliwa w Finlandii 2-2,2Euro/litr. Sporo więc czasu i kosztów idzie na dojazd, a pociągiem oszczędza się całą dobę, jednocześnie odpoczywając. Realny uzysk jest więc większy. I to wszystko w dwie strony (tam powrót:), realnie więc dojazdy zajmują 7-10dni...) Generalnie jadąc typowym autem które spalanie ma 7litrów, to się wychodzi na zero przy średniej cenie biletów. W Tico wychodzi trochę drożej pociągiem (spalanie 4,5litra w trasie), ale uzysk czasu jest potężny.
-
Rozładowanie akumulatora podczas postojuPamiętaj, że ładowanie rozładowanego aku w aucie o kiepski pomysł. Rygler da taki prąd ładowania byle by utrzymać napięcie 14.4, że aku może tego nie znieść i ci masa czynna opadnie z elektrod.
Kup sobie jakiś miernik napięcia do zapalniczki włóż i pojeździj z tym. Zobaczysz ładowanie czy jest ok. Ładowanie w Tico to jest ogólnie problem. Za cienkie kabelki dali.
Kolejna rzecz sprawdź spadek napięcia silnik - karoseria i to na włączonych światłach. Powinny być co najwyżej dziesiątki milivoltów, jak jest więcej to obejrzyj kabel masowy - silnik karoseria (taka tasiemka przy chłodnicy, albo ją zżera korozja, albo nie ma styku -czego nie widać).
Jak dalej będzie nie halo to polecam z aliexpress kupić miernik aku pod bluetooth. Te za około 100zł (ja mam BT2000) mierzą napięcie, temperaturę, prąd rozruchu (mierzą lub kalkulują jak nie ma bocznika), prąd maksymalny z aku(kalkulacja z rezystancji) i rejestrują to w czasie(ok 30dni), mierzą rezystancję aku(dwa kabelki, ale są czterozaciskowe). Co jakiś czas sobie to ściągniesz androidem i wszystko ładnie wyjdzie. Dodatkowo jest alarm o niskim stanie baterii jak go sobie ustawisz i wysokiej rezystancji. U mnie chińskie radio czasem sobie pobiera większy prąd i dobija akumulator. Ładnie to wyszło, widać też momenty włączenia klimy, wiatraka chłodnicy, jak pracuje ładowarka podtrzymująca przy długim postoju, jak wzrasta i opada temperatura w cyklu jeżdżenia i wiele innych :))
I i jeszcze jedno to nie jest tak, że dzielisz maksymalną pojemność przez prąd. Charakterystyka jest bardziej skomplikowana. Mało który aku ma taką pojemność jak jest napisane (o ile nie jest nowy), to po pierwsze, po drugie aku w miarę jak się rozładowuje to rośnie rezystancja wewnętrzna i spada ci prąd maksymalny (szczególnie jak jest już zasiarczony). Do tego jest zależność pojemności i prądu rozładowania: zmierzysz pojemność żarówką i Ci wyjdzie OK, zmierzysz czymś mocniejszym (np 2x żarówka H4 i wyjdzie Ci połowa)...
BTW, 60mA to zdecydowanie za dużo. -
chłodnica - którą wybrać?Tico w fińskim wagonie. Wagony są tam całkowicie kryte z uwagi na kursowanie w warunkach ekstremalnie zimowych (zawiewający przez setki kilometrów śnieg, lód z pantografów, temperatury typu -30C, prędkości 140km/h, itp.)
Film z wyjazdu na stacji Pasila (Helsinki)
https://youtu.be/X-v9g78esxY -
chłodnica - którą wybrać?Fotki mam, wrzucę niebawem. Wydaje mi się, że to cieknie nie z tych zaprasowań/blaszki, ale z połączenia tych pionowych rurek z uszczelkami w tym kolektorze/zbiorniczku z góry. Bliżej bałem się podejść, jednak temperatura zbyt wysoka.
Lutowane jakieś widziałem ale same chłodnice były cienkie (ogólnie większość z zamienników była znacząco cieńsza od oryginału). Raczej albo poszukam oryginalnych leżaków, albo popytam w firmach tunerskich niech mi taką polutują. Nie może się takie coś stać daleko od domu bo będzie kaplica, muszę mieć 100% pewności. Ale co do samego działania, muszę przyznać, że chłodziła dobrze. 38oC na Węgrzech pod koniec sierpnia (ekstremalne upały nawet na nich i red alerty) i dawała rady, choć wskazówka już za 3/4 całej skali. Klimę odcięło tylko raz przy jeżdżeniu po parkingu, ale w trakcie normalnej jazdy po mieście było ok. -
chłodnica - którą wybrać?Wada fabryczna nowej...
Po powrocie z Finlandii w przedostatni dzień września (byliśmy poobserwować zorzę polarną), zaskoczył mnie pusty zbiornik wyrównawczy, chłodnica też wydawała się pusta, gdy patrzyłem przez korek. Weszło 1,5l płynu (razem ze zbiorniczkiem). Nie wiem jakim cudem silnik się nie zatarł. Trzeciak podaje w książce, że pojemność ze zbiorniczkiem wynosi 3,9. Czyli w momencie dolewania w układzie musiało pozostać 2,4l. Być może udało się wrócić, gdyż stało się to na sam koniec, a była chłodna noc i może auto jechało na małym obiegu? W każdym razie temperatura nie podskoczyła, ani obroty też (mało wody=autossanie się włącza). Dobrze, że na powrót skorzystaliśmy z pociągu z Rovaniemi do Helsinek(pasila), a Tico było na kolejowej lawecie (zawsze ~900km mniej).
Normalnie przy większych dystansach robię codzienną inskpekcję (poziom wody, oleju, płynu hamulcowego, ocena korka oleju, napięcie), ale akurat w ostatni dzień nie zrobiłem więc auto mogło przejechać tak, aż od Tallina czyli jakieś ~1300km, ale obstawiam, że to się stało na sam koniec. Wszystkie blachy pod silnikiem były mokre.Usterka chłodnicy to rozszczelnienie tam gdzie te pionowe lamelki wchodzą przez uszczelniacze gumowe do górnego zbiorniczka(kolektora?). Przy niższym ciśnieniu (tak do połowy skali temperatury) lekko się sączyło po chłodnicy. Za połową leci stróżka prosto na wiatrak. Wiatrak wysysa wodę z użebrowania chłodnicy i zamienia w mgłę glikolowo-wodną która obkleiła mi pół silnika (na kopułce i przewodach jest aż jakaś maź).
Masakra nowa chłodnica ma ledwo 5 miesięcy, 15tyś i jedzie na gwarancję...
Jestem zszokowany usterką która prawie zniszczyła silnik. Ale też chyba już wiem skąd się brał ten problem, że wodę przepychało do zbiorniczka i nie wracała. Widać nieszczelność była wcześniej i przy spadku temperatury silnika ciśnienie też spadało no i zaciągało powietrze zamiast zawartości zbiornika wyrównawczego.
Także Nissensa nie polecam. Dodam do czarnej listy. Pytanie co tam teraz wsadzić? Albo jakieś używki, albo dać zrobić normalną lutowaną chłodnicę z miedzi, a nie jakieś uszczelkowo-aluminiowe cuda.Poniżej filmiki, niestety nie wiem jak się tutaj zagnieżdża video.
https://youtu.be/CqyMWNMf0J0
https://youtu.be/0-YvRwBxmgk -
chłodnica - którą wybrać?Póki co nie będzie wymiany. Tester ciśnienia po nabiciu 0.9 bara pokazywał po kliku godzinach spadek ciśnienia o <0.03.... (chyba silnik jeszcze nie ostygł w pełni). Uszczelka jest raczej ok. Za to chyba coś nie halo z szczelnością połączenia lub samym wężykiem chłodnica-zbiornik ciśnienia. Próba zatkania go i lekkie nabijanie i skwierczy gdzieś z niego. Być może w nowej chłodnicy króciec jest trochę inny no i w pełni nie trzyma, a te fabryczne opaski są beznadziejne.