No i niestety problem się nawrócił.Wydałem prawie 300 zł u mechanika,a to co miało być zrobione
ponownie się nawraca,kiedy tylko chce.Wczoraj znów auto prawie zagasło na parkingu przy
hipermarkecie.Na szczęście udało mi się uratować go.Potem tradycyjnie wszystko ok.Dziś rano
próbowałem odpalić i tu kolejny problem.Auto nie odpaliło mi przy temperaturze -12
stopni.Wszystko ładnie się kręci,ale nie chce zagadać.Spróbuje po południu jak zelży mrozik
i cisne do reklamacji.
To tak na mój mało mechaniczny rozum to wygląda jakby Ci gdzieś iskra uciekała...