Co do szkody całkowitej to dopytaj się dokładnie ubezpieczyciela czy nie musisz przypadkiem po takiej operacji zezłomować wraku. Co wiążę się z rozstaniem z Twoją suzi raz na zawsze....
U każdego ubezpieczyciela jest inaczej, czasem można naprawiać auto do kwoty nie przekraczającej 100% wartości pojazdu, o ile jest to możliwe. Nie wiem jak wyglądają wtedy sprawy papierkowe, dopytaj się dokładnie czy po tej szkodzie całkowitej będziesz mógł w ogóle tym autem dalej jeździć.

Mi też tył lata na boki zimą, ale jestem z tego niezmiernie zadowolony {kleber krisalp 3 na przodzie, kleber krisalp HP na tyle 155/70 R13, btw - nie za wąskie ? )

U mnie to wygląda całkiem dobrze, rdzy jako takiej brak. Mojego vin'a też nie ma na liście

Mi stuka z lewej, pojechałem do mechanika żeby potwierdził moje przypuszczenia (sworzeń i tuleja wahacza). Gość wlazł pod auto, postukał, popukał i stwierdził że to maglownica a wahacze i stabilizator są ok. Jak ja właziłem pod samochód to ewidentnie gumy stabilizatora są do wymiany, lewy wahacz lata na sworzniu jak go szarpie, i to nie lata lekko ... Wniosek z tego prosty, nie ufaj mechanikowi tylko rób sam Chłop chciał zarobić na regeneracji maglownicy i potem jeszcze na wymianie wahacza, i pewnie na tym też by się nie skończyło, znalazł by pewnie jeszcze kilka rzeczy, które trzeba koniecznie zrobić bo przecież strach tak jeździć.

Moje sworznie luźne od maja, jakieś 20tys km. Ale przed zimą muszę to ruszyć.

Kiedyś zalałem VP99+ do tikacza, nie zauważyłem znaczącego wzrostu mocy, raczej był to efekt placebo, za to spalił mi ponad 7 litrów (normalnie brał poniżej 5), jeżdżę normalnie, bez szaleństw. Do swifta leje zawsze 95, kiedyś szarpnąłem się na 98 i spalił pół litra więcej niż zwykle.
Aha, leje zawsze pod korek

Z tego wszystkiego zajrzałem pod moją rakietę od spodu. I o dziwo jest zdrowo !! Stukałem, pukałem, szukałem rudej a tu nic. Oczywiście nie jest jak po wyjeździe z salonu ale kumplo-mechanik stwierdził że jak na 1997 rok to jest ideał. Lekko tylko zaczyna gnić prawy próg, ale zanim będzie to wymiany to pewnie już dawno swifta miał nie będe.
Za to mam do wymiany całe zawieszenie przód, wahacze, amortyzatory, końcówki drążka i gumy stabilizatora.... No ale tak to est jak się tanio kupi, zawsze będzie coś do roboty

Zależy od poziomu Twoich zdolności manualnych. Myślę, że przy odrobinie ogarnięcia powinieneś sobie poradzić. Polecam zakupy u sprzedawcy www_stig_pl, montowałem wczoraj sam sterownik zamka i problemów nie było, a w razie czego mają infolinię z pomocą techniczną.
Powodzenia przy montażu.

Dzięki za szybką odp Jak będzie czas zabiorę się za cięcie blachy, w końcu mój swift zagra tak jak trzeba. 20'tki wejdą w drzwi ?

Odgrzebie trochę temat. Wyczytałem że kolega afijalski ma głośniki w przednich drzwiach, czyli dokładnie tak jak chcę zrobić u siebie. Mógłbym zobaczyć jakieś fotki jak to u Ciebie wygląda ? Chętnie też przyjmę jakieś porady zanim zacznę targać tapicerkę.
Mam teraz standardowe z przodu w kratce i na półce jakieś charczące 13'tki. Do tyłu wrzuce 6x9 jaja w półkę (w tiko grały całkiem sprawnie) i do przodu chciałem w drzwi jakieś porządne 16'tki. Zastanawiam się tylko ile w drzwiach jest miejsca i co mi tam się zmieści, będę wdzięczny za jakiekolwiek uwagi.

Mój rower się mieści w bagażniku w sedanie bez składania kanapy Co do bagażników na klape to zależy na jaki trafisz, mi w tiko kiedyś strasznie klape pogięło, ale kolega jeździ dość dużo z takim bagażnikiem również na tiko i żadnych wgniotów i problemów z nim nie ma.

Dzis poleglem przy montazu sterownika. niby znalazlem +12v i mase ale za cholere zamek nie chce ruszyc. Byc moze miernik mnie nie lubi albo cos zle robie.. bartas87poz, widze ze nowy sterownik masz tez taki sam (kupiles od stig. pl ? ). jesli tak to wg. jakiego schematu to sie podlacza? skoro sygnal sie zeruje to wg. schematu minusowego wg. mnie, wiec sygnaly dwa biale do brazowych, masa zlaczyc dwa zolte i podlaczyc do.. no wlasnie, gdzie podpiales mase i zasilanie ? mi pomysly sie juz skonczyly... bylbym wdzieczny za jakakolwiek pomoc, stawiam piwo, a nawet dwa

Czyli żeby ruszyć central z pilota należy wpiąć się tylko w 4 kable ? 2 brązowe sygnałowe od zamykania szyb, +12v i masa ? Automatyczne domykanie szyb, alarmy itp. mi nie potrzebne. Jak znajdę chwilę czasu postaram się to rozgrzebać w moim sedanie. Elektryk ze mnie marny ale może coś się uda zmajstrować

A sedan ma w
bagażniku.

A w którym miejscu dokładnie ? Mam nową centralkę z pilotem i chciałbym ją jakoś zamontować, robił to ktoś może ?

kupowałem kiedyś u stiga, wszystko było ok, takie cudo u mnie założe ? sterownik zamka

Wydaje mi się że to powinno być ok. Muszę tylko zlokalizować starą centralkę alarmu, gdzie zacząć szukać ?

Z tego co mi wiadomo z tyłu są bębny.
Tak zapytam troche OT, mam central fabryczny, nie ma pilota, idzie taki pilot dorobić gdzieś u elektryka zajmującego się alarmami czy trzeba w aso ? Na pewno sam kluczyk musze dorabiać w aso, jest z immobilaiserem. Pytam, bo zamek kierowcy troche wyrobiony, kluczyk już lekko wytarty i szkoda by go dobić do końca.

To jaki ty rower masz że
mieści się w bagażniku sedana bez składania kanapy?

Trek elite 9.9 ssl, oczywiście trzeba zdjąć koła i sztycę podsiodłową, ale ta operacja trwa poniżej minuty

Dziś pojeździłem więcej i obejrzałem autko od spodu, do wymiany wahacz lewy (luz na sworzniu) poza tym stan wg. mnie bdb jak na używane 13 letnie auto. Rdzy brak, widać że garażowany i mało jeżdżony zimą. Po pierwszym tankowaniu wyszło mi spalanie PB 6.1/100km, głównie miasto a nogi lekkiej nie mam. Więc jest lepiej niż dobrze !! Jak na razie z autka jestem zadowolony, do bagażnika mieści się też mój rower co było również jednym z ważniejszych kryteriów. I jeszcze jak go tam schowam to nie widać że on tam jest, w hatchu musiałbym składać kanape i jak czasem bike zostaje na noc w aucie to go po prostu nie widać. Wizualnie oczywiście sedan jest brzydki, ale mnie to akurat nie rusza

Jedyną wadą są zbyt miękkie sprężyny z tyłu.

Tego akurat nie zauważyłem. Poza tym ok, do bagażnika mieści się wózek i to było najważniejsze. Niedługo czekają mnie dłuższe trasy i mam nadzieje że swift mnie nie zawiedzie. Przy okazji będe mógł przetestować spalanie minimalne

No i klamka zapadła, zakupiony swift mk4 1.3, niestety sedan .. Ale za to od 1 właścieciela - kobiety (jeszcze na czarnych tablicach), udokumentowany przebieg 135000km, rdzy brak, podłoga również nie zgnita, generalnie stan bdb jak na swoje lata(1997). Dostałem nawet wszystkie faktury z serwisów z poprzednich 12 lat. Do zrobienia mam tylko lewy wahacz, jest lekki luz na sworzniu i autko delikatnie "pływa" po drodze. Poza tym wszystko działa, jeździ się super i cena była dość okazyjna. Także dołączyłem do szczęśliwych posiadaczy swifta