Pasowałeś już te
błotniki na samochodzie? Najczęściej części teoretycznie oryginalne nawet nie pasują
bez lekkiej perswazji młotkiem itp. narzędziami "chirurgicznymi". Dlatego należy
najpierw części blacharskie dopasować, potem obrobić i dopiero lakierować.
Spokojnie można
pojechać autem z korozją na elementach, które nie są konstrukcyjnymi (chyba że są
ostre krawędzie), ewentualnie możesz zamontować zapodkładowane i tak przegląd
przejść.
Pasowałem, będzie dobrze
Podłużnice całe, więc powinno być ok, hamulce przednie robione na jesieni, tylne wczoraj (wymiana szczęk, jeden samoregulator stał i prawe tylne koło słabo hamowało).
Jak będzie obsuwa z malowaniem, to przegląd zrobię w poniedziałek
Zapodkładowanych błotników przednich nie będę zakładał, bo potem znowu trzeba będzie zderzak zdejmować
Przenoszę wątek na ypsa