zdejmowanie zbiornika paliwa
-
Witam,
rzadko zakładam nowe tematy ale tym razem nic szukajka nie znalazła. Muszę wyjąć zbiornik i dobrać się do pompy paliwa, zgniły mi przewody od filtra do pompy i trzeba coś z tym zrobić bo suzi gubi paliwo. I pytanie mam do kogoś kto to już robił, ile roboty, na co uważać i czy w ogóle gra jest warta świeczki samemu. Kanał mam, przewody też. Na pierwszy rzut oka wygląda to na dość prostą robotę, ale 2 mechaników stwierdziło że za dużo roboty i nie zrobią, więc coś w tym jest. Wpadł mi też do głowy jeden głupi pomysł, a mianowicie dobrać się do pompy od środka auta Wyrznąć dziurę, wymienić przewody i potem zakleić, roboty chyba mniej, żadnych zardzewiałych śrub nie trzeba odkręcać no i jednej dziury więcej w podłodze nawet nie zauważę :)Z góry dzięki za podpowiedzi.
Moja rakieta to mk4 sedan 1.3 8v 1997. -
Odkręcaj normalnie bak na kanale, wymień też filtr paliwa.
Mechaników nie słuchaj bo szkoda czasu i nerwów, żadnych dziur nie rób bo sobie dołożysz roboty, jak masz kanał to do dzieła.przy okzaji niedawno był podobny temat
-
kiedyś Danbar zdejmował bak i coś tam było w jego wątku na "organizacyjnym"
-
Ściągniecie baku to prosta sprawa. Wszystkie śruby mocujące masz na wierzchu. Druga osoba przyda się jednak, gdyż jak zluzujesz śruby to trzeba będzie troszkę pokombinować aby odpiąć przewody od baku które są pomiędzy bakiem a podłogą auta. Nie zapomnij też wcześniej odpiąć wtyczek od pompy paliwa które są pod kanapą. W skrócie: bułka z masłem.
-
Ok, dzięki za info, jutro biorę się za robotę, będę musiał sobie jednak poradzić sam, jakoś nam nadzieję się uda. Tak poza tym, jak można nie zrobić klapki pod kanapą z dojściemdo pompy...
-
Oczywiście nie było tak różowo jak myślałem, jedna z 4 śrub trzymających zbiornik nie puściła i trzeba było wiercić. Sprzętu ślusarskiego za bardzo nie miałem więc 2h zabawy z JEDNĄ śrubką ... Wszystkich przewodów nie odpinałem, wlew i odpowietrzenie zostawiłem, oparłem zbiornik bokiem na kanale i miałem idealny dostęp do przewodów. Wszystko przegnite gdzie tylko się dało, wymieniłem i poskręcałem wszystko do kupy. Generalnie samemu da się to zrobić bez większego problemu. Cała operacja to około 4,5h ale tak już bywa przy starych autach ... Przy okazji zobaczyłem jak mocno ruda zaatakowała mi suzi po zimie, też coś z tym trzeba będzie zrobić, wydech też lekko puszcza i jeszcze kilka innych ciekawostek
Generalnie samemu da się to zrobić bez większego problemu.