Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum, a także nowym posiadaczem tikacza, z czego jestem zadowolony aczkolwiek jak czytam co wy tu wypisujecie to troszke sie martwie.
BO tak:
1)Mam podobny problem jak kolega,tzn jak było zimno na LPG nie zapalił, na benzynie zagadał i po chwili zgasł. Ponowne odpalenie na benzynie to już dłuższe kręcenie rozrusznikiem i deptanie w gaz. Sukces-odpalił, ale jak go zostawie to chodzi na wolnych obrotach i po chwili obroty spadają i gasnie albo telepie na baaardzo niskich obrotach, jak sie juz zagrzeje to w miare chodzi. Dopalam paliwo w czasiejazdy przełączam na LPG i juz chodzi i ciepły raczej pali.
2)Drugi problem to korozja,ale tym sie zajme w czasie wolnym.
3)moje spalanie tak troche namiejscu,niewielkie trasy max 60km spala gazu 7,8 litra
Na trasie przy deilikatnej jezdzie po 10 km w jedną strone spalił 6,8literka.
Wg tego co wy piszecie to to sporo chyba:>
4)Dzis podczas jechania, wyczułem dziwne stukanie. Tzn raczej na jałowym biegu, raczek ok 30-40km/h, raczej podczas zwalniania np dojezdzanie do skrzyzowania. Taj jakby cos w miechanizmie różnicowym. POczas rozpędzania raczej mniej albo wcale, bardziej przy zwalnianiu az do zatrzymania.Przy ok 80km/hproblem nie wystepuje.
To tyle narazie, najwyzej znów zapytam, licze na jakies mędre wypowiedzi, z doświadczenia raczej. Jakies propozycje o co chodzi, i co z tym zrobić. Troche sie na mechanice znam, elektoniki sie nie boje, moge sie zabrac za cokolwiek tylko czasu trzeba.
Codo napraw to narazie wymieniłem w nim jedno łożysko w tyle, i przekonserwowałem mechanizmy wobu kołach od hamulcy bo troszkesie im pordzewiało:)\
pozdro