Kupiłeś te auto już, czy zamierzasz? Ciekawi mnie jaką umowę podpisałeś? Z gosciem w Polsce, czy bezpośrednio z niemcem?
Nie wiecie jak robią to handlarze?
Posty napisane przez sebaM25
-
RE: Pytanie o auto z Niemiec
-
RE: Problem z rejestracją auta
Kiedyś w moich stronach koleś kupił sobie starego parszywego escorta za 4 tys zl. w umowie
napisali 1000zl. Później ktoś wjechal mu w tyłek i dostał odszkodowanie takie na jak w
umowie - 1000zl.
Koleś wyrażnie nie był zadowolony z tego, lecz taka była wartość auta i tyle.
Szkoda mu było 80 zl w skarbowce, ale nieszkoda mu było 3 tys w plecyUrzędy i inne instytucje sie wydymać nie dadzą, ale zwykłego szarego obywatela owszem można, czemu nie?
W skarbówce cobyś na umowie nie miał i tak cie policzą z gazety, odszkodowanie też dostaniesz takie jakie sie ubezpieczalni bedzie podobać.
A napisz w umowie za starego escorta 60000 to podejżewam że miła pani urzędniczka nawet o gazecie nie pomyśli, tylko szybko wskaże kase, gdzie masz 1200 zostawić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
RE: akumulator
z tego co ja słyszałem to najlepsze są centry ale koledze właśnie ona padła, więc to jest różnie
ja mam 24 letnią centrę i radzi sobie wyśmienicie tyle ze w samochodzie jest od roku.Ja słyszałem że też awaryjne są ponadprzeciętnie.
U mnie sie cela oberwała i ogólnie raczej nie polecam. -
RE: Problem z rejestracją auta
Po cholerę to pisać.
Ludzie mają różne powody <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
RE: Problem z rejestracją auta
Trzabyło zrobić tak jak Ci pisałem. Ciotka miała zarejestrować do samego końca.
Z tymi mankamentami na umowie, to napisz takie rzeczy które były w przeszłości i już są zrobione, a zaniżają wartość auta w chwili obecnej skoro już musisz to robić.
Czyli np. konkretny dzwon w tył rok temu i wyszczególnione co było rozwalone i za ile oraz trza dodać kiedy było naprawione i za ile. Pisałeś o tym tam, gdzie jest wzmianka w umowie że pojazd jest bezwypad/uległ wypadkowi? -
RE: Są auta i są Fałweje
Niektóre teksty powalają z nóg. Mnie zastanawi coś innego. Ten post ukazywał się dobry miesiąc a
ludzie i tak za każdym razem strasznie emocjonalnie reagowali na niego (mam na myśli bluzgi
pod adresem autora jak i wzajemne obrzucanie się błotem przez komentujących). Mimo, że
część pisała o ignorowaniu tego posta.Ja bym chciał zauważyć że tutaj coś podobnego sie dzieje.
-
RE: Wrócą kartki na benzynę
Zyjemy w panstwie, ktore przygotowuje sie zawczasu na warianty krytyczne? To zle? Jakby nagle
wszystkie pola naftowe zlikwidowano to bys krzyczal "dlaczego nie ma kartek?! W jakim my
kraju zyjemy".Czyli twierdzisz że kartki są dobre i tylko ułatwiają życie ludziom i w ogóle to genialny pomysł tak?
Kolego, proponuje troche sie nad tym zastanowić i sobie temat przemyśleć.
Pozatym powiedz mi: jak wypi%$^&lą w powietrze pola naftowe i ropy nie będzie to co zmienią kartki???
Jakoś jak cukier swojego czasu był po 5zł i dalej miał drożeć, to sprzedawali w sklepach po kilo na łeb i jakoś mogło sie obyć bez kartek i starczało dla wszystkich.
Kolejna sprawa: znasz kogo trzeba, to masz cały garaż w baniaczkach 20-sto litrowych zapchany, nie masz znajomości masz 10 litrów na miesiąc i do roboty z buta zapie%$^&*asz a OC o 30% droższe niż dotychczas z bólem serca leziesz zapłacić!
Pozatym czy ten wspaniały kraj sie ku#%^a rozwija czy wracamy sie do czasów komuny? Gazu niet, ropy niet, prąd też na kilowaty czy coś już gdzieś w marketach sprzedawali, chleb tylko u lepera bedzie szło kupić po 20zł i wszystko ok, byle do przodu....Państwo sie przygotowuje zawczasu na warianty krytyczne. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> No nie wierze.....
A co z zabezpieczeniami antypowodziowymi? Zresztą. Bez komentarza, bo nie moge.Wszystkie pola naftowe też zlikwidują, jasne. Przyjdzie wujek ku%$#*^a dobra rada i powie likwidujemy wszystkie pola naftowe i bedziemy kase trzepać na kartkach.
Polecam troche spokoju i rozwagi na przyszlosc.
Ja polecam troche sie zastanowić nastepnym razem nad pewnymi tematami, zanim coś zaczniesz pisać, no ale przecież Cie nie bede pouczał czy coś.
BTW: za komuny kartki nie byly rozprowadzane tylko i wylacznie zeby uprzykrzyc zycie ludnosci
Po Twoim wieku śmiem twierdzić, że nie za wiele z tamtych czasów wyniosłeś, więc nie musiałeś już tego dodawać.
PS Jesli Ciebie lub kogoś, kto sie z tym co pisze nie zgadza uraziłem, to przepraszam, ale normalnie jak czytam takie wywody wychwalające te wszystkie kretyńskie pomysły tych nieudaczników, to mnie kur%*^ca schizofreniczna bierze....
I coraz częściej zadaje sobie pytanie "w jakim my kur$%*^a kraju żyjemy?" i jeszcze do niedawna nawet mi przez myśl nie przeszło żeby jechać na zachód. Dzisiaj stwierdzam "ja stąd spier#^%*am"
-
RE: co chciałem-zrobiłem...
własnie koledzy powiedzcie mi w mojej skodzince leci przez uszczelke przedniej szyby woda
najlepiej czym to uzupełnic tzn jakim silikonem moze bedzie dobry do łazienek...?Nie polecam, jak pomoże to na chwile. Trzeba wyjąć szybe, poprawić podszybie bo pewnie pruchnieje, wyczyścić uszczelke, a najlepiej osadzić szybe na nowej bez żadnego lepienia.
-
RE: Co byście wybrali na moim miejscu
sugerujesz, ze kobiety powinny zwracac uwage na tych w malych autach?
a co z podswiadomosci matyczyna w akzdej kobiecie czyli mysleniem: a gdzie sie w tym samochodzie
zmieszcza dzieci?To sugerujesz że za mną tylko mamuśki sie na ulicach oglądają? <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
RE: Wrócą kartki na benzynę
No już ich chyba po%$#&*iło do reszty. Normalnie ku$^a nie wierze. Gdzie my żyjemy? Nieraz mam wrażenie że już tu sie zaczyna robić pomału gorzej niż na jakiejś Ukrainie.
-
RE: akumulator
Znajomy koleżka ze sklepu mi takie coś polecał jako dobre i nie po wygórowanej cenie.
Wziąłem do Passata w zimie 50 Ah, ale za krótko jeździ żeby osądzać. -
RE: Samochód dla kobiety
Ford był uznawany generalnie za awaryjny samochód, a w
przeróżnych testach Focus i Mondeo wypadają naprawdę dobrze.Wprawdzie nie czytałem żadnych testów focusa, ale niestety nie moge sie przychylić do opinii że focus to udane auto.
Z własnego doświadczenia i obserwacji wiem, że focusy są bardzo awaryjne, że o zaawansowanej korozji w autach już 3 letnich nie wspomne. -
RE: Doradźcie proszę
A tak ogolnie to
favoritki bym juz w życiu nie chciał nawet za darmo.Też tak myślę, ale tylko z 1 powodu. Nie ma już niezgnitych i to jest jedyny ból. Bo ogólnie rzecz biorąc jak za takie pieniądze to spoko auto jest pod wieloma względami.
-
RE: Samochód dla kobiety
Czytając takie tematy jak ten, coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu że zadawanie pytania na forum pt. "co kupić małego, taniego i niepsującego się" jest o du.e rozbić, że tak to poetycko określe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Szczególnie jeśli chodzi o auto dla kobiety, wybór i tak z regóły padnie na coś niespodziewanego, mimo stupięćdziesięciu podpowiedzi i nijak sie bedzie miał do sugestji innych.
Jeśli chodzi o wygląd to wiadomo - każdy woli co innego. Szczególnie kobiecie nie przetłumaczysz, jak sie uprze że Ford Ka ładny <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Pozatym awaryjność poszczególnych marek, szczególnie w autach już 10 letnich jest poprostu loterią. Bo równie dobrze wychuchana Łada samara po dziadku może sprawiać mniej kłopotów od powiedzmy corolli (nawet młodszej). Kolejna rzecz spalanie - czy aż takie ważne jest czy auto bedzie palić 7,6 czy 8,4 litra na setke? Małe piździki poprostu mają palić mało i te pół litra różnicy między powiedzmy punto a corsą to chyba nie jest tak istotne, szczególnie że auto bedzie służyć do jazdy głównie po mieście a nie intensywnych dalekich podróży.
Dalej - ceny częsci są zależne też od tego, gdzie kto ma jakie dojście i troche szczęścia też potrzeba. Bo jak pojedziesz do handlarza najdroższego w okolicy to możesz kupić np. rozrusznik do poloneza 2 razy droższy niż gdzie indziej rozrusznik do nowej corsy.Wybierając auto trzeba obrać jakiś kompromis, bo nigdy nie bedzie tak, że bedziesz miał wszystko w jednym aucie (najniższe spalanie, najtańsze cześci, najlepszy wygląd, najtańszą cene zakupu, itd...)
Podsumowując, kupcie to co Wam sie bedzie najbardziej podobać, tylko podczas oględzin już upatrzonego auta sprawdźcie najdokładniej wszystko. Nawet jakby to miało trwać pół dnia. Bo jak traficie jakąś padlinę wyspawaną z niewiadomo czego, to może sie okazać że pali więcej niż najstarsza Omega.
Ehhhh... Dlugo by pisać..... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Powodzenia.
-
RE: Zagadka motoryzacyjna 1
To tylko złudzenie optyczne. Przyjrzyj się dokładnie, a zobaczysz element charakterystyczny dla
innego autaFaktycznie inne przednie lampy. Ale od czego to nie wiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
RE: Zagadka motoryzacyjna 2
A kuku Tym razem z drugiego końca - pokazana nazwa, ukryty kształt. Dość popularne u nas auto.
Prawie jak starlet, ale jednak nie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
RE: Zagadka motoryzacyjna 1
Chodzi o auto na pierwszym planie
W takim razie nie da sie ukryć.....PUG 206
-
RE: Zagadka motoryzacyjna 1
Co to za auto?
Jak nie PUG to Transit <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
RE: Samochód dla kobiety
lub Fiat Panda, pomimo tylu
negatywnych wypowiedzi na temat Fiatów to mój Tato ma Sejczaka z 01r. i jak narazieNigdy w życiu nie kupujta Pandy. Dobrze radze ...
-
RE: Problem z rejestracją auta
Zapewne dostałeś dowód miękki na miecha, jesli wszystko bedzie ok to dotaniesz twardy a jesli
nie to niestety-brak mozliwosci zarejestrowaniaNo to znowu myk jak wczesniej. Ciotka idzie zarejestrować i Ci auto sprzedaje jak dostanie dowód itd...