Może to zbyt oczywiste ale o tym nie piszesz... mianowicie czy odpowietrzyłeś porządnie układ?
sCriSs
Posty
-
Grzeja sie przednie kola po wymianie tarcz i klockow -
Olej w obudowie filtra powietrzaA zawór PCV sprawdzałeś?
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Ticopytam bo na allegro troche tego jest a w ciemno nie ma sensu zamawiac
Co do podłokietnika to miałem taki sam model jak w aukcji z linku :
"link do przykładowej aukcji"Podobnie jak Ty, wcześniej też miałem francuza (przez ok. 10 lat) i nie miałem
powodów do narzekań. Zapisałeś się do forum Renówki?Jeszcze o żadnym forum nie myślałem a masz jakieś konkretne na myśli?
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Ticotakie male pytanko poza tematem - czy ten podlokietnik, ktory miales to byl uniwersalny (takich
pelno na allegro) czy jakis szczegolny?Tak jak powiedział kolega chris2233 taki sam jak jego. Mały podłokietnik uniwersalny kupiony w TESCO w promocji za ok 20zł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wykleiłem go tylko matą antypoślizgową żeby nic mi się nie walało w środku (kupioną tez w tej promocji za ok 4 zł za 2m2 :D) Powiem tylko że trzeba było się przyzwyczaić do zapinania pasów i ręcznego ale to moment był a funkcjonalność i wygoda naprawdę duże <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Np na światłach jak się stało to łokieć spokojnie n a podłokietniku leżał a dłoń na lewarku gotowa do zmiany biegu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pasażer z boku też chwalił se ten wynalazek... a uchwyt na napój z tyłu niby niepozorny ale po opanowaniu techniki sięgania butelki 0,5l też się okazywał przydatny... i zawsze można było tam zamknąć w tym uchwycie złożoną "choinkę zapachową" i se pachniała w autku nigdzie nie dyndając.
a ten silnik 1.5 Dci był konstruoowany z Nissanem, czyli nie do końca francuskie auto
Pewnie że nie do końca... teraz nie ma już aut... japońskich, niemieckich, włoskich, francuskich czy amerykańskich. Wszystkie robią wszędzie i potem składają jeszcze gdzie indziej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez TicoGratuluje zakupu... pochwal się za jakiś czas jak się tym jeździ, ile to pali, itd.
Można wiedzieć za ile poszło tico? Jaki rocznik i stan blacharki?
Mam nadzieję, że będziesz tu jeszcze zaglądałPewnie że się pochwale <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> I zaglądać też nie mam zamiaru przestać.
Ogłoszenie -
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez TicoWłaśnie moje Tico odjechało z nową właścicielką <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />(nowy nabywca znalazł się stosunkowo szybko bo po 4 dniach od decyzji o sprzedaży)...
Pomimo że miałem go trochę ponad rok to i tak zdążyłem w nim przeżyć niejedno <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Od podróżowania na odcinku 15km w 5 dorosłych osób + pitbul w bagażniku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> (mieścił się jak ulał bez półki oczywiście) po wyjazdy we dwoje w Polskę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Poza tym to był miejski wszędowałaz <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />. I gdyby nie moje zaniedbania to było by bezawaryjne autko. Teraz znów jest bezawaryjne po odpowiednim dofinansowaniu ale już nie na służbie u mnie i cieszyć się z niego będzie nowa właścicielka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Na odchodne jeszcze pokazał focha... gdy nowa właścicielka go odpaliła buchnął z rury wydechowej kłąb dymu... byłem w szoku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />.
Nie myśleliśmy wcześniej o sprzedaży ale za namową rodziny i odrobinie "sponsoringu" z ich strony postanowiliśmy kupić nowe auto (właściwie już jest kupione) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jest to nowe Renault Thalia 1.5 dci. Niektórzy marudzą że to francuz i wogóle... nam się spodobał . Poza tym miałem już francuza wcześniej i byłem z niego bardzo zadowolony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Tico czy warto kupic - 97 r. rdza zjada drzwi. 2.3 tysA co do rdzewienia to ma blachy ocynkowane i nie widziałem
To fakt że matiz ma ocynkowane... ale nie blachy tylko niektóre elementy podwozia. Kiedyś gdzieś przeglądałem serwisowe instrukcje do matiza i było zaznaczone co jest w ocynku... progów ani poszycia zewnętrznego tam nie było <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
TICO AUTOMATAle to oryginał, jedyny w Polsce
Jaki tam jedyny... u mnie w pracy kobitka śmiga takim niebieskim z automatem. Miałem nawet okazje się nim przejechać <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Powiem tak... Nie wart swojej ceny... przyspieszenie marne, spalanie na poziomie 8-9l w mieście z tego co się dowiedziałem od właścicielki... także nic specjalnego...
-
Tico czy warto kupic - 97 r. rdza zjada drzwi. 2.3 tyshttp://www.allegro.pl/item608005146_daewoo_tico_0_8_kat.html
Auto na zdjęciach wygląda dobrze ale cena <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> ... chyba troszkę za duża...
-
Poszukiwany godny następca Ticoja wolałbym kupić 2-3 letniego japońca/koreańca,
za praktycznie połowe ceny nowego samochodu.Jakby nikt nie kupował nowych aut to by nikt nie mógł kupić tych 2-3 letnich <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />. Poza tym jest spore grono ludzi którzy zmieniają auto co 9-10 lat i kupują nowe po to żeby je "prowadzić i układać" od początku. A to wbrew pozorom jest ważne. Osobiście nie sprzedał bym auta które kupiłbym jako nowe po 3-4 latach... no chyba że bym miał kłopoty finansowe, nadmiar gotówki na nowsze lub coś by się działo z autem bardzo niedobrego.
-
Tico czy warto kupic - 97 r. rdza zjada drzwi. 2.3 tysps. patrzac na ten wgnieciony prog moim zdaniem jest to zrobione przez nieumiejetne podnoszenie
auta lewarkiem.. przeciez wystarczyloby albo zle lewarek pod prog podlozyc, albo podnosic
auto za prog podczas gdy pasazer siedzial w srodku i tyleLewarek to raczej nie... prędzej spadł na coś typu belka... albo ktoś go podnosił na zasadzie "dźwigni" jakąś belką z boku... Na lewarek pół progu to chyba trochę za duże wgniecenie.
-
Poszukiwany godny następca TicoKtóry rocznik? Po liftingu? Nie twierdzisz chyba na podstawie egzemplarza, że każde Aveo ma
jakieś problemy z ABS?Aveo z 2005 nie wiem jaka wersja... ma klimę itd. Oczywiście że nie twierdze ze ABS w Aveo jest felerny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Chodziło mi o to że to auto jest stosunkowo twarde i chyba w Tico wygodniej pokonuje się dziury i inne nierówności (ale to moje subiektywne odczucie).
Co do wygody to przesiadka z Tico do czegokolwiek nowego to i tak będzie dla nich szok...
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> możliwe... choćby wygoda parkowania <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Poszukiwany godny następca TicoRoznie ludzie patrza na kupno samochodu. Ja np. gdyby to byla moja kasa to bym sobie za 45tys
uzywanego Mercedesa C klase kupil Albo jakiego Passata czy Toledo starszeCzyli zwyczajnie kto co lubi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wszystkie auta są dobre byle jeździły i się nie psuły <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Poszukiwany godny następca TicoSorki ale jeśli bym miał wydać tyle kaski na samochód to nie na dacie lub thale. .Już lepiej
tego ceeda wybrać nawet używkę. A za tę sumę to już jest wybór. Kolega kupił za tyle Leona
1,8T full opcja i nie narzeka. Oczywiście używka chyba 4 letnia ale jeździ fantastycznie.Zgodzę się że z używanych aut można powybierać. Ale jeśli chce się nowe auto 4/5 drzwiowe z rozsądnym wyposażeniem w tej cenie to niestety wybór nie jest już taki spory. A to jest zasadnicza różnica czy się chce mieć nowy na gwarancji i spokój czy używany i z duszą na ramieniu żeby tylko nic nie padło bo koszty mogą nas nadszarpnąć... Nie dotyczy to Tico gdzie części są tanie i brak elektroniki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Oczywiście można kupić używkę w świetnym stanie ale takiej trzeba się naszukać bo aut na rynku jest wiele ale naprawdę dobrych tylko garstka.
-
Tico czy warto kupic - 97 r. rdza zjada drzwi. 2.3 tysPrawda jest taka ze kazde tiko z tych rocznikow jest zaatakowane rdza
trzeba zadac sobie pytanie czy zrobic samemu dobrze i na dluzszy czas czy
szukac obielonego pojazdu gdzie ruda pokaze sie za 2 miesiaceZnajomy kupił nie dalej jak miesiąc temu tico z 1997 roku za 2700. Co z tego że lakier wyglądał stosunkowo ładnie (widać że świeży) jak już widać było gdzieniegdzie wybrzuszenia a już nie wspomnę że szpachli tez sporo zauważyłem. Stan techniczny tego autka nie był super. Olej, rozrząd, filtry i kto wie co jeszcze... wszystko do roboty (według mniena pierwszy rzut oka ok 600 zł do włożenia od zaraz).
Trochę rdzy na drzwiach w tym roczniku to jak wspomniał kolega wyżej to NORMA i nie należy się specjalnie zrażać (wiadomo blaszki cienkie i ich zabezpieczenie tez nie najlepsze) trzeba tylko przekalkulować stan techniczny i wizualny i policzyć ile będzie kosztowało doprowadzenie auta do dobrego stanu technicznego w porównaniu do kosztów doprowadzenia auta do zadowalającego stanu wizualnego...Druga sprawa o której wspomina autor wątku to pokrzywione progi. Może to świadczyć że po pierwsze: właściciel nie cackał się z autem i wjeżdżał gdzie mu się podobało po drugie: auto dostało w swoim życiu porządny strzał w bok. (w firmowym autku miałem identycznie prawie wgięty próg...efekt wjechania w mój bok innego auta). Jeśli zachodzi podejrzenie że był mocno bity to trzeba ocenić jak mocno i jak naprawiono bo może tak być że np. że po 6 miesiącach rozpadnie się na pół auto bo jak się okaże było z 2 spawane <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> (to tylko dywagacja na temat ale przecież możliwa... nasi blacharze wiele potrafią).
Jeśli ktoś sprzedaje auto bez rdzy to najczęściej było niedawno lakierowane i rdza wyjdzie raczej rychło... tak jak stwierdził kolega 2 - 3 miesiące...
A tak w ogóle to można by powiedzieć że gorszy stan wizualny skuteczniej może powstrzymywać amatorów cudzego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jak również nie cieszy oka właściciela <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Ale bez popadania w skrajności auto ma po prostu jeździć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Poszukiwany godny następca TicoZostać przy tradycji Daewoo-GM i zanabyć Chevroleta Aveo. Kasy trochę mniej a postęp rozmiarowy
widoczny!Jeśli rodzice lubią wygodę to Aveo to nie to... Egzemplarz który mam w rodzinie ma twarde zawieszenie i wieczne problemy z ABS-em.
Jeśli chodzi o inne nowe auta w cenie do 40 tys. to możesz obejrzeć Dacie sondero <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Lub nowe Renault Thalia - w tej cenie będzie na wypasie z benzynowym silnikiem 1200.
-
Przegląd techniczny w KatowicachDokładnie sprawne auto to bezproblemowy przegląd i poczucie choć minimum bezpieczeństwa w tych naszych małych autkach.
Poza tym ręczny możesz se bez problemu podciągnąć używając śrubokręta w celu zdjęcia osłony w kabinie i dwóch kluczy (płaskich 14-stek o ile dobrze pamiętam).
-
Sklad mieszanki LPG po przełączeniu wlotu powietrza na "Lato"220tys km na LPG? to tyle można na tym przejechać?
Pewnie że można <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Auto z instalacją zamontowaną przy zakupie u dilera w Holandii w 1995 roku ... przy tym przebiegu silnik nie miał jeszcze żadnych remontów (standardowe wymiany filtrów, pasków, świec itd... co tam producent zalecał), jeździł na oleju 5W30 i generalnie chodził jak powinien i palił na dotyk <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Przy przebiegu 225 tys rozstaliśmy się z nim ale z tego co wiem obecny właściciel też na niego nie narzeka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ps. Mowa tu o Citroenie Xantii nie Tico <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Sklad mieszanki LPG po przełączeniu wlotu powietrza na "Lato"oczyszczenie ze szlamu jak najbardziej po takim przebiegu. Nie
wiem jak to się dokładnie robi i gdzie - gdyż do tej pory robił mi to gazownik, ale jak się
przyglądałem to polegało to na odkręceniu jakiejś śruby (zaślepki czy jak to się zwie) od
spodu parownika i wtedy wypływał cały ten osad.Też to potwierdzam robiłem to przy przebiegu ok 220 tys na instalacji i tego szlamu zbyt wiele nie było... na spodzie parownika była śruba którą porostu się wykręcało i szlam se spływał. Ja dla pewności wykręciłem cały parownik i przez ten otwór wlałem trochę benzyny ekstrakcyjnej i popłukałem (wyleciało drugie tyle szlamu) Nie wiem czy benzyna miała jakiś negatywny wpływ na coś w parowniku... mi nic się nie działo po tym zabiegu.
-
Sklad mieszanki LPG po przełączeniu wlotu powietrza na "Lato"Drugie pytanie: czy wymieniając filtr
gazu trzeba zakręcać gaz na butli?Nie jest to konieczne (przynajmniej tak było w mojej instalacji z 95 roku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> w Citroenie). W butli jest elektrozawór który odcina gaz. Wyleci tylko to co pozostało pomiędzy butlą a silnikiem. Ja to robiłem tak że luzowałem przewód przy filtrze, gaz z instalacji powoli się ulotnił i jak skończył odkręcałem spokojnie.