Zrzutka na ofiary
Rozumując w ten sposób, pieszy też powinien płacić OC za to że chodzi po drodze. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Zrzutka na ofiary
Rozumując w ten sposób, pieszy też powinien płacić OC za to że chodzi po drodze. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Ja bym chciał zauważyć że tutaj coś podobnego sie dzieje.
Tylko, że nikt nie rzuca bluzgami. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Mój Golf II 1.8 16v idzie lepiej, ma czip, duży wydech i nowe części.
Ja w tym wyczuwam nutkę ironii.
A ci co się pieklą na jego wypowiedzi mają chyba jakieś kompleksy
Niektóre teksty powalają z nóg. Mnie zastanawi coś innego. Ten post ukazywał się dobry miesiąc a ludzie i tak za każdym razem strasznie emocjonalnie reagowali na niego (mam na myśli bluzgi pod adresem autora jak i wzajemne obrzucanie się błotem przez komentujących). Mimo, że część pisała o ignorowaniu tego posta. Ciekawe, czy to nie był przypadkiem jakiś eksperyment psychologiczny lub socjologiczny? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jedynie po sesji... nie da rady wczesniej, w [BIP] nauki, przeprowadzka itp....
Dokładnie. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Sesja tuż, tuż... Jak coś to koniec czerwca.
Hehe, trzeba wykorzystać umiejętności kolegów
Od tego są właśnie takie spotkania. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Nie ma to jak "wielkie" ognisko i kiełbaski z Lidla
Paliło się i dało radę na tym usmażyć. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Prędzej niż myślisz Musimy się zgrać ok lipca. Wtedy będzie już "luz posesyjny"
No tak zaraz po sesji najlepiej by było. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
Zawsze trzeba mieć ze sobą narzędzie (przynajmniej w samochodzie )
Pod warunkiem, że potrafi się je wykorzystać. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Naprawdę ogniste maszyny - nie spodziewałbym się że litrówka tak jeździ Jedynie synchronizator
dwójki nie pozwalał mi zaszaleć moim sedanem...
Ale i tak sedan ładnie dawał radę. Setka na dwójce robi wrażenie. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
"Co to za mężczyzna który nie umie rozpalić ogniska? Eeeee... Taki co jeździ Swiftem? LOL "
Tekst dnia! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Możemy rozpocząć dyskusje na temat następnego spotkania
Jestem za. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Raczej drugi. Pierwszy był rok temu w liczbie 2 Swifty (może 3)
O tamtym nie wiedziałem. W takim razie zwracam honor. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Litrówki też mogą być ogniste
Sprawdziliśmy i się przekonaliśmy! <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Witam wszystkich bede wymienial rozrusznik i mam pytanie czy musze wjezdzac na kanal czy zrobie
wszystko od gory (swift 1.0 93 rok)
Wszystko odkręcisz "od góry". Rozrusznik przykręcony jest 2 śrubami (rozmiar 12 o ile dobrze pamiętam), do których troszeczkę ciężko dojść. Jednak odrobina cierpliwości i wszystko da radę. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W sobotę, tak jak umawialiśmy się, odbył się "pierwszy oficjalny" spot posiadaczy Swiftów w Szczecinie. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i przybycie. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Przyjechały 3 ogniste sedany i dwie litróki. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Porozmawialiśmy o przygodach z udziałem naszych autek, o różnego rodzaju doświadczeniach oraz była akcja pod tytułem "serwis na wałach", gdyż kolega wuja przyjechał z całym asortymentem narzędzi. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Następnie trzema autkami przejechaliśmy nad jeziorko. Na miejscu sprawdziliśmy jak bują się literek i 1,3. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Po czym było ognisko, smażenie kiełbasek...
Jeszcze raz dzięki za przybycie i mam nadzieję, że niebawem ponownie się spotkamy. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Żarówka wymieniona. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Dzięki za pomoc. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Dało się odkręcić bez żadnych problemów. Widocznie ruda jeszcze nie zaznajomiła się dobrze z tymi śrubkami. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
sprecyzuj
przod czy tyl ?
Przód
z przodu sie dwie srubki wykreca i sie klosz zdejmuje
Te którymi przykręcony jest klosz do reszty auta? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
z tylu dokladnie tak sam
Dobrze wiedzieć na przyszłość. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Z tego co pamiętam w Swifie MK3 żeby wymienić żarówkę pozycyjną należy odkręcić 1 lub 2 śrubki
mocujące sam klosz.
Jak się mylę to poprawcie mnie
Czyli bez odkręcania całej obudowy nie da rady? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Witam.
Mam prośbę. Czy mógłby ktoś opisać w jaki sposób wymienić żarówkę w światłach pozycyjnych w Swifcie mk3? Szukałem na forum i znalazłem coś takiego . Jednak tam opisany jest kierunkowskaz. Oglądałem autko i nie znalazłem elementu o którym jest mowa. Czy w takim razie ten klosz rozbiera się inaczej?
Są takie urządzonka. Nie wiem jak to się nazywa, ale postaram się mniej więcej opisać jak to wygląda. Urządzenie składa się z kilku tarcz, umieszczonych równolegle do siebie. Ich krawędzie zakończone są szpikulcami. Więc jak sobie jeździsz czymś takim to szpikulce wbijają się w ziemię, robiąc w niej otwory do natlenienia. Przy czym nie niszczy to istniejącej trawy. Całość spięta jest metalową klamrą i osadzona na trzonku.
Albo inaczej. Postaram się zrobić fotkę i pokażę Ci.
Przecięż odcięcie masz przy 6tyś ileś Więc jakim cudem 7000 złapałeś
Też się nad tym zastanawiałem. W każdym bądź razie krótko, ale jednak wskazówka pokazała 7000.
Litr w te czy we w te dla mnie nie robi różnicy, a jazda całkiem inna
Dla mnie w obecnej chwili niestety robi. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Również pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Może się mu spodobałeś?
A wiesz... nie pomyślałem o tym. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Moim zdaniem nie
Jeżeli chcesz dynamicznie rozpędzić auto to w przypadku Swifta 1.0(jak i każdego
innego)powinieneś kręcić silnik pod czerwone pole
Generalnie japońskie samochody lubią wysokie obroty
E-D bym już wtedy tego nie nazwał, ale wrażenia z jazdy
Już kilka razy czerwone pole łapałem. A i 7000 rpm się trafiło raz czy dwa. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Tylko właśnie to już nie E-D. Co do wrażeń, to bezcenne a w szczególności miny kierowców zostawianych aut. <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> Teraz potrzebna kasa i z tego powodu oszczędności. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Wiem, że są podłączane do sieci, jeśli pobierają 600 Wat.
Możecie śmiało kupować!
Wczorajszy test wypadł pomyślnie. Za tą cenę warto było. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Miałem podobną przygodę w sobotę. Droga wylotowa ze Szczecina w stronę Pyrzyc. Za mną przez całe osiedle ciągnęło się seicento. Kiedy dojeżdżałem do znaku "koniec terenu zabudowanego" zacząłem rozpędzać litrówkę i bardzo się zdziwiłem gdy zobaczyłem, że seicento zbiera się do wyprzedzania. Przestałem się rozpędzać gdy miałem 80 na budziku, bo kierownik fiata nie dawał za wygraną. Gdy zrównaliśmy się lusterkami zaczął jechać równo ze mną mimo tego, że się nie rozpędzałem już a do tego z przeciwka pojawiły się inne samochody. Dopiero kiedy przycisnąłem hamulec fiatolot powoli wysunąłął się do przodu i zakończył wyprzedzanie. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Super Nie ma to jak przyspieszac gdy ktos nas wyprzedza i jeszcze siedziec komus na zderzaku.
A no przepisy spać chyba poszły. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />