ja wymieniałem linke ręcznego .. bez kanału .. ogólnie to 2 dni mi zajęło .. ale z wymianą
płynu ham. i wszystkich bebechów tylnich hamulców.. l

nie chwaląc się mi w sumie z 6 godzin, włacznie z prawie godzinnym wypadem po czesci, ale jak wyszedlem spod auta to bylem caly czarny, pancerz z prawej strony lepiej sie zaklada niż z lewej, bo ten cholerny bak i różne wężyki blokują [przeprowadzenie uchwytów, ale w koncu sie udało

Jestem nowzm uztkownikem forum mam tico r.2000/100000km. przebiegu/od pewnego czasu mam problem
za duzo pali )wzmienilem pompe paliwa , zbiornik paliwa sadze ze przyczyna tkwi w ssaniu za
pozno sie wylacza i ma bardzo wysokie obroty moze mi ktos cos doradzi z gory dzieki
pozdrawiam grzegorz

po pierwsze w podpiętych jest temat dla nowych użytkowników, trzeba sie tam przedstawić itp,

ssanie a własciwie wysokość obrotów na ssaniu regulujemy przy pomocy śrubki regulacyjnej, wpisz "ssanie" w wyszukiwarke na forum a znajdziesz co i jak dokladnie zrobić, wraz ze zdjęciami, ale nie sądze żeby to było powodem wysokiego spalania, zależy co przez to rozumiesz, tzn jak dużo pali, jeździsz na trasie/miasto/mieszany, i jaki masz styl jazdy.

Mam zamiar skonstruować takie urządzenie z timerem. Wg moich zamierzeń kilkanascie sekund po
włączeniu zapłonu zapalać się będą światła postojowe+dzienne. Dotychczasowy włącznik
świateł dziennych będzie cały czas na pozycji "włączone". Oczywiście będzie możliwość
ręcznego wyłączenia świateł.
A na razie przestawiłem swój dotychczasowy układ na pozycję "zima", czyli po przekręceniu na
"zapłon" odzywa się buzzer przypominający o włączeniu świateł.
PS. Jak zrobię wspomniany układ, oczywiście postaram się umieścić schemat na forum

a nie myslałeś nad tym żeby zrobić układ załączany gdy alternator zaczyna ładować?, z tego co widziałem to jeden z tych z allegro miał właśnie takie sterowanie i moim zdaniem to jest najrozsądniejsze rozwiązanie, bo jak kręcimy, to światła nie zapalone, a jak sie odpali silnik to sie włączą, a z przerwami czasowymi to jest różnie, bo np czasem moze to denerwować, np w nocy że musisz czekac te parenaście sekund aż się zapalą, niby to chwilka ale czasem moze przeszkadzac

pozdrawiam

Wszystko jedno, czy sprzedający sprzedaje 1, czy 200 sztuk, po prostu trzeba być poważnym
kupującym i ponosić konsekwencje swoich czynów, a nie posuwać się do kroków proponowanych
przez Stacha

ja nie mówie o propozycji stacha bo jest drastyczna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, tylko ze mozna zapytać i raczej nie bedzie problemu, ponoć "Kto pyta nie błądzi":D,

Daj linka,jaki kupiłeś,bo ja też zamówiłem, a teraz znalazłem typowy dla naszych.

Daj linka do tego który przystosowany jest do tico i bedzie działał bez żadnych przeróbek.

To już lepsze rozwiązanie

widzieliście jakie oni mają obroty na tych urządzonkach, mysle ze bez problemu powinien sie zgodzić, bo on na tym nic nie traci, chyba ze przesyłka już poszła, to wtedy może być różnie

Miałem zakupić taki sam, ale po objerzeniu schematu podłaczenia (dość skomplikowane) poszedłem
po rozum do głowy Zakupiłem za 6,50 PLN przekaźnik samochodowy 12v 30A i w weekend zrobię
tak:
1. Przetnę kabel zasilający światła (plus lub minus - bez znaczenia)
2. Do styków uruchaniających przekaźnik doprowadzę zasilanie z zapalniczki.
Dzięki temu jeśli włączymy światła to będą włączać się dopiero po przekręceniu stacyjki
Jak sądzę jedyny problem jaki może mnie spotkać to namierzenie kabla zasilającego światła

moim zdaniem nie jest to dobry pomysł bo nie sztuka zrobic taki układ jak napisałes, moim zdaniem najważniejsze jest to aby układ zapalał światła z opóźnieniem czasowym np 5 sek, albo najlepiej uruchomienie gdy alternator zaczyna ładować, bo szkoda akumulatora zapalając samochód na światłach, jak akumulator nowy to nie bedzie problemów a jak już jest na wykończeniówce to będą problemy z odpaleniem

daj w ogłoszenie ja dalem podobne do twojego tico tyle ze tyl jeszcze walnięty za 1000zł w gazete i telefony sie urywały

Ja leję pósyntetyk LOTOS 10W/40. Poprzednicy też to lali więc nie zmieniałem. Z silnikiem nie
mam problemów, zero wycieków i dolewek między wymianami. Przebieg 93 kkm, spalanie średnio
4,8 Pb. Oby tak dalej
Pozdrowionka...

wiem ze ten olej jest ok, tylko pytam czy mozna go lac po mineralnym?

Mam również przyciski H,M,S ale naciskanie obojętnie którego niczego nie zmienia, próbowałem
przytrzymać dłużej, osobno i w kombinacjach po dwa przyciski itp. i nic nie da się
przestawić. Wygląda na to że coś jest uszkodzone. Dzięki za podpowiedź

spróbuj go wyjąć i rozłożyć, u mnie nie działał przycisk od godzin a po rozłożeniu coś poruszałem i zaczał

Kupiłem niedawno mojego tikaczu zbliża się wymiana oleju, nie wiem co lał poprzednik bo
zapomniałem zapytać. Co radzicie wlać syntetyk, pół-syntetyk czy mineralny? jaki był
polecany najczęściej w ASO?

mam to samo pytanie, tyle ze ja wiem ze był tam jakiś mineralny i mam w garazu 3 litry półsyntetyka Lotosa, czy mozna to wlać i nie bedzie żadnego problemu?

Witam wlasnie nabylem orginalny zegarek do Tico . W zwiazku z tym mam pytanie czy istnieje
gotowa instalacja pod zaslepka zegara tak jak w przypadku kontrolki rezerwy.

ja sie wpiąłem gdzieś pod zasilanie radia samochodowego, bo tam tez są 2 kabelki które powodują że dopiero po przkrececeniu kluczyka zaislane jest radio / zegarek, mozliwe ze jest również jakaś wiązka ale jak wyjąłem radio zeby kable przeprowadzić to było to pierwsze rozwiązanie jakie przyszło mi do głowy

Ja miałem taki problem, zamowiłem przez pomyłkę zestaw centr.zamek+alarm bez wyjścia na
kierunkowskazy.
Było jednak wyjście na syrenę alarmową (myślę że u ciebie jest?) i to posłużyło mi do sterowania
ukladem tranzystor+przekaźnik+dwie diody do zasilenia kierunkowskazów.
Na tranzystorze zrobiłem układ przedłużający krotkie impulsy zasilające syrenę, ponieważ włókna
żarówek nie zdążały się rozżarzyć. Przekaźnik został włączony w obwód colektor/emiter
tranzystora, natomiast dwie diody 5-cio amperowe nie powodują zwierania prawych i lewych
żarowek kierunkowskazów przy ich normalnej pracy.

mam małą prośbę, machnij jakiś prowizoryczny schemat połączenia tego wszystkiego i jakiego tranzystora użyłeś(dokładnie jaki typ, żebym w elektronicznym gosciowi powiedzial), ja bym to podpiął pod sygnał idący na siłowniki bo, na 100% mam wyjście na alarm. podłączając na samych diodach, bez przekaźnika i tranzystoran mam efekt "niezapalonej żarówki", lekko mrugnie i tyle, w nocy jeszcze jest to zauważalne ale w dzień nie ma szans. jak długo ten tranzystor przedłuża przewodzenie (tak mniej wiecej), wspomóż krajana z podkarpacia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> pozdrawiam

ja mialem podobnie z centralnym zalicytowalem taki z wyjsciem na kierunki a przysłał mi z
wyjściem na centralkę alarmu, ale tu faktycznie popełnił błąd przy wysyłce bo na allegro
miał tez te z wyjściem na alarm, po wymianie maili powiedział ze mi wymieni, tyle ze ja
juz mialem wszystko zamontowane i nie chciało mi się tego ruszać. co więcej, próbowałem
zapodac sygnał który idzie z siłownika poprzez diode na kierunki i cholera jest on za
słaby, niestety żarówka nie zdąży sie nawet rozpalić i już gaśnie, takze efekt jest marny ,
przydałby się jakiś układ elektroniczny, który by przepuszczał napięcie np z akumulatora
bezpośrednio na kierunki, ale byłby on załączany napięciem z siłownika a przewodzenie
trwało by troche dłużej. nie wiem wlasnie jak to rozwiązac, może by ktoś z kolegów pomógł ?

sory ze tak sie przypominam ale chcialbym ten moj problem rozwiązać, czy wie ktos moze jak?

No i właśnie coś takiego identycznego nawet mam. Jest tak jak napisałeś, ale są jeszcze dwa
wolne kable, biały i brązowy. One mają połączenie z siłownikami. Bo w przypadku białego np,
to jest tak, że z kostki wychodzi jeden biały, i po jakimś metrze jest rozgałęźnik i już
dalej są trzy białe dwa ida do siłowników, jeden zostaje wolny. Z brązowym jest tak samo.

ja mialem podobnie z centralnym zalicytowalem taki z wyjsciem na kierunki a przysłał mi z wyjściem na centralkę alarmu, ale tu faktycznie popełnił błąd przy wysyłce bo na allegro miał tez te z wyjściem na alarm, po wymianie maili powiedział ze mi wymieni, tyle ze ja juz mialem wszystko zamontowane i nie chciało mi się tego ruszać. co więcej, próbowałem zapodac sygnał który idzie z siłownika poprzez diode na kierunki i cholera jest on za słaby, niestety żarówka nie zdąży sie nawet rozpalić i już gaśnie, takze efekt jest marny <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, przydałby się jakiś układ elektroniczny, który by przepuszczał napięcie np z akumulatora bezpośrednio na kierunki, ale byłby on załączany napięciem z siłownika a przewodzenie trwało by troche dłużej. nie wiem wlasnie jak to rozwiązac, może by ktoś z kolegów pomógł ?

Firma NGK dzieli samochody Tico na dwie grupy (jak w tytule) jeśli chodzi o dobór świec
zapłonowych. O co chodzi i jakie autka poruszają się po naszym kraju, które świece
powinienem kupić?

unleaded - to bezołowiowy
leaded ołowiowy

pewnie chodzi o rodzaj paliwa my mamy katalizatory i lejemy bezołowiówkę czyli właściwym będzie zastosowanie SOHC unleaded, zaznaczam ze to jest moje rozumienie na zasadzie przeanalizowania nazwy, wydaje mi sie że jest własciwe

Jeżeli podejrzewasz zawory, to pojawia się od razu pytanie - jak dawno były regulowane

nie mam pojecia zapomnialem zapytac gościa przy zakupie auta <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a sam teraz zrobiłem już 4tyś od grudnia. mysle ze trzeba bedzie sie za to zabrać i dopiero wtedy sie okaże czy w tym tkwił problem

pozdrawiam

Zacznę od końca, nie, w Tico takiego przypadku nie miałem. Mam natomiast pytanie: z jaką
prędkością wtedy jechałeś i od jak dawna masz prawo jazdy i nie jest to pytanie ot tak
sobie. Mianowicie jako świeży kierowca, miałem przyjemność podwozić maluchem mojego
instruktora jazdy i m.in. wtedy słyszalny był odgłos, który opisujesz. Stwierdziłem wtedy,
podobnie jak Ty, że zawory trzeba wyregulować. Na to insruktor mi odparł, że większość
świeżych kierowców popełnia ten błąd, że najpierw wysilają silnik, a potem twierdzą, że
zawory są do wyregulowania. A to prostu silnik daje znać, że już nie wydala, a konkretnie,
na skutek zmiennych sił, tłoki "stają w poprzek" dając takie odgłosy. Wniosek z tego taki,
odpowiedni bieg do obciążenia.

Prawo jazdy posiadam od lat 5 i nie sądze ze masz rację, to juz moje 2 tico i w poprzednim tego problemu nie miałem, a żeby przesilić tico to chyba bym mu musiał pług zapiąc i pole orać, wiem bardzo dobrze jak tico pracuje, dlatego stwierdzam że te dźwięki nie są normalne. To nie zależy od prędkości, jak mu depnę gaz do podłogi to wtedy słychać.

pozdrawiam

zauważyłem taką przypadłość u mojego tico, że przy przyśpieszaniu (ostrym), albo przy jeździe pod górę na 5, czyli w sumie kiedy auto dostaje w cztery litery słychać taki cichy klekot, mi to brzmi jak zawory, znaczy domyślam się tylko, bo nie mam takiego doswiadczenia zeby jednoznacznie to określić, czy moze to byc cos innego, a jezeli to sa zawory to czy regulacja zlikwiduje problem, prosze o opinie, jezeli mial ktos podobny przypadek. pozdrawiam

Moje wyrazy współczucia z powodu kolizji i utraty samochodu.
Też już nie kupowałbym drugi raz Tico, tylko coś innego.
No niekoniecznie znów tak dużo większego.

Kurde to tylko ja jestem wierny ??? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Oczywiście jakbym mial wiecej kasy to tez bym kupil cos innego, ale wybralem powtornie tico, glownie ze względu na spalanie i małą awaryjność, a na "kawalerkę" mi wystarczy w zupełności